Krysztopa: Wszyscy potępili otrucie ros. szpiega. Kto potępi Wlk. Brytanię za chęć zabójstwa chłopca?
![Krysztopa: Wszyscy potępili otrucie ros. szpiega. Kto potępi Wlk. Brytanię za chęć zabójstwa chłopca?](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/18425.jpg)
Wszystko na nic. Ideologiczna brytyjska machina miała silne postanowienie zabicia chłopca. Alfiemu w nocy został odłączony tlen. Miał umrzeć w ciągu kilku minut. Nie umarł. Zsiniał, ale oddychał samodzielnie. Śmiem wierzyć, że miało to związek z modlitwą w jego intencji, która obiegła cały świat. W tej chwili, pod presją światowej opinii publicznej mordercy dzieci podają mu znowu tlen. Chciałoby się powiedzieć, ze stał się cud.
Ale nie można było tego powiedzieć o takim cudzie w przypadku wielu innych. Dziesieciomiesięcznego Charliego Garda udało się brytyjskiej medycynie zabić. A o ilu nie słyszeliśmy. Bogowie w kitlach uważają się za szczyt drabiny ewolucyjnej. Dysponują wiedzą tejemną, która ma im dawać prawo do decydowania o życiu i śmierci innych ludzi. Każda próba dyskusji w zakresie przymusowych szczepień, eutanazji, "śmierci" mózgowej czy aborcji, jest klasyfikowana jako wstecznictwo i ciemnogród.
Nie tylko przypadek Alfiego Evansa świadczy o tym, że bogami nie są, nikt nie odmawia im wiedzy, ale wszechłwadza, jaką otrzymali ich przerasta, dość przypomnieć przypadek dziecka w (niestety!) Szpitalu św. Rodziny, które przeżyło aborcję i wyło z bólu i pragnienia życia godzinami, zanim zmarło potraktowane jak przedmiot, gdzieś na metalowym medycznym stole. W Polsce.
Dziś kunktatorstwo partii rządzącej sprawia, że od prawie trzech lat dzieci umierają w polskich szpitalach na ich konto, a kiedy ponad osiemset tysięcy Polaków podpisało się pod projektem ustawy, która powstrzymywałaby przynajmniej karę śmierci za PODEJRZENIE choroby, głównie Zespołu Downa, posłanka partii rządzącej nazwała ten projekt "nieludzkim".
"Nieludzkim"...
Dziś jest właściwy czas, by zastanowić się czy robimy wystarczająco wiele by współczesną medycynę z kompleksu boga wyleczyć. By wyleczyć demokrację z przymiotnika "liberalna", który w istocie oznacza postawienie innych cierpiących na kompleks boga instytucji ponad wolą ludzi? By postawić człowieka i ludzkie życie ponad lewicowe ideologie, ponad ich "utylitaryzm". Czy ja robię wystarczająco wiele?
Cezary Krysztopa