[video] K. Stoch: Chcę robić to, co powinienem, zająć się domem, być normalnym człowiekiem, dobrym mężem
Kiedy przyjeżdżam z zawodów staram się być normalnym człowiekiem, dobrym mężem dla swojej żony, odpowiedzialnym
I przede wszystkim chcę robić to, co powinienem, czyli zająć się domem, zająć się tymi sprawami, które potrzebują mojej uwagi... No a poza tym nie chcę sam się czuć lepszy od nikogo innego
To, że mam możliwość skakania na nartach i robienia tego na najwyższym poziomie, nie znaczy, że jestem kimś więcej niż człowiekiem
Znak krzyża to jest wynik mojej wiary, nie wstydzę się po prostu wiary w Pana Boga, nie wstydzę się wiary w Jezusa, tak zostałem wychowany, tak sam się ukształtowałem i to nie znaczy, że po prostu ja mogę siedzieć i Bóg mi ześle zwycięstwo, tylko muszę iść na trening i wszystko w dużej mierze, w 99% zależy ode mnie, bo ten 1% to są rzeczy niezależne - warunki atmosferyczne itd.
Natomiast przede wszystkim warto wierzyć w to, że jeżeli do czegoś dążymy, ustalić sobie jakiś cel i wierzyć w to, że go osiągniemy i nie zrażać się porażkami. To jest uważam najważniejsze
Wzór do naśladowania dla polskiej młodzieży! ✝️???? #Stoch
"Znak krzyża to wynik mojej wiary. Nie wstydzę się wiary w Pana Boga, nie wstydzę się wiary w Jezusa. Tak zostałem wychowany, tak sam się ukształtowałem." #wiara #igrzyska18 #KamilStoch pic.twitter.com/08FBXAGq1p
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) 17 lutego 2018
źródło: TT
#REKLAMA_POZIOMA#