Afera w SKOK Wołomin. Były poseł z zarzutami
- W ramach aktu oskarżenia zarzuca się Władysławowi S.popełnienie 102 przestępstw dotyczących wyłudzenia ze SKOK w Wołominie trzech pożyczek w łącznej kwocie 3,6 mln zł a także tzw. prania brudnych pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż około 20,9 mln zł pochodzących z 93 innych czynów zabronionych popełnionych na szkodę SKOK Wołomin - wyjaśnił rzecznik prasowy praskiej prokuratury okręgowej prok. Marcin Saduś
Były poseł PSL Władysław S. trafił do aresztu.
:- W ocenie prokuratora środki z wyłudzonych w latach 2010–2011 pożyczek na szkodę SKOK w Wołominie Władysław S. przeznaczył głównie na pokrycie zobowiązań podporządkowanego sobie, a zadłużonego kółka rolniczego, którego był prezesem oraz inne organizacje związkowe z branży rolniczej, a także, w części, na cele prywatne. - dodał Saduś
Prokurator przyznał:
- Należy zaznaczyć, że w trakcie ubiegania się o pożyczki lub kredyty Władysław S. przedkładał nierzetelne lub poświadczające nieprawdę dokumenty oraz nierzetelne pisemne oświadczenia, mające wpływ na uzyskanie wsparcia finansowego, w szczególności dotyczące uzyskiwanych dochodów, a także operaty szacunkowe określające wartość nieruchomości. Dokumenty te były akceptowane przez kredytodawcę ze świadomością, że potwierdzony jest w nich stan niezgodny ze stanem rzeczywistym.
Były poseł PSL zasadniczo kwestionuje dokonaną przez prokuratora ocenę karną jego działań:
- Władysław S. częściowo przyznał się do popełnienia czynów zakwalifikowanych przez prokuratora jako oszustwa kredytowe, nie przyznając się jednocześnie do popełnienia pozostałych przestępstw, oraz złożył wyjaśnienia” - powiedział prokurator Saduś.
Źródło: se.pl