Eli Barbur: Ani słowa o kryzysie w kojarzonym z Netnjahu "Israel Hayom". Dobry znak
- a moje odczucie, jest to znak pozytywny mogący wskazywać, że podjęte zostały jednak jakieś zakulisowe rokowania – choć nie można też niestety wykluczyć, że jest inaczej
- pisze eli barbur na TT i na TelawiwOnline.com
ANI JEDNEGO SŁOWA, głuche milczenie o masakrycznym kryzysie z Polską w weekendowym (szabatowym) wydaniu najpoczytniejszej gazety izraelskiej „Israel Hayom” utożsamianej z premierem Netanjahu. Wg mnie jest to znak pozytywny mogący wskazywać...Dalej: https://t.co/f6pmqr2MYY pic.twitter.com/UnC4Co5Vlc
— eli barbur (@eli_barbur) 9 lutego 2018