Krysztopa:Netanjahu może wyjść na głupca, który wywołał konflikt z Polską,aby przykryć korupcyjne zarzuty

To, że instytucje europejskie naginają własne prawo to nic nowego. To tylko kolejny przykry przykład, nie jestem tym zaskoczony. Tak samo groźby wobec Polski nie miały wcześniej osadzenia w traktatach, tylko raczej w swego rodzaju fanatyzacji tych traktatów
- powiedział. Dodał, iż przy okazji przekroczenia przez Francję progów deficytu budżetowego, gdy ktoś zadał pytanie "czemu Francja nie podlega sankcjom, którym w takim wypadku podlegają inne kraje?", odpowiedź brzmiała: bo to jest Francja.
Róża Thun nazywała pisowców "śmieciami" i nie spotkała się z żadnymi sankcjami. Jak rozumiem leży to w ramach standardów wyznaczanych przez instytucje europejskie. To są po prostu podwójne standardy
- mówił Cezary Krysztopa.
Jeśli zarzuty wobec Binjamina Netanjahu się potwierdzą, wyjdzie on na głupca, który wywołał dramatyczny konflikt z Polską po to żeby przykryć spodziewane zarzuty korupcyjne. Mam nadzieję, że jeśli te zarzuty się potwierdzą, wyjdzie na głupca nie tylko w oczach światowej opinii publicznej, ale także naszego amerykańskiego sojusznika, który w tym konflikcie bardziej stawał po stronie Izraela
- powiedział publicysta. A jak skomentował krytykujące ustawę o IPN głosy innych europejskich krajów, m.in Francji i Ukrainy?
Jeżeli kraj, który był kolaborantem Hitlera i gorliwie współpracował przy wysyłaniu Żydów do obozów koncentracyjnych poucza nas w zakresie odpowiedzialności za Holocaust, to ma to posmak swego rodzaju perwersji. Pisałem o tym felieton dla tysol.pl. (...) Francja być może ma problem z poczuciem własnej winy i może próbuje scedować to na kogoś innego. Wiele krajów wykorzystuje tę okazję, ten izraelski sygnał do ataku, by załatwić sporne kwestie z Polską
- przekonywał redaktor.
raw
#REKLAMA_POZIOMA#