- styl wypowiedzi pana Cywińskiego nasuwa przepuszczenie, że popiera on wydalenie z Polski osób pochodzenia żydowskiego

- pisze cytowany przez Wyborczą KOD odnosząc się do tweeta Cywińskiego, w którym ten pisze odnosząc się do słynnego występu Róży Thun w niemieckiej telewizji: "Gdyby Woźniakowska z nabytym tytułem i nazwiskiem po mężu, a po prawdzie zasługująca jedynie na tytuł "zdradzieckiej mordy" - w niemieckim dokumencie "bohaterka" walcząca z faszystowską dyktaturą PiS, naprawdę żyła w takiej rzeczywistości, dawno byłaby... - patrz okres III Rzeszy"

Z pewnością był to tweet ostry w wyrazie, ale rozumiem emocje wywołane realizacją w niemieckich i innych mediach strategii Grzegorza Schetyny "Ulica i Zagranica", która nie jest zwyczajną walką polityczną, ale próbą delegitymizacji legalnej i posiadającej demokratyczny mandat władzy w Polsce. W tym sensie uderza nie w PiS, ale w organizm państwowy jako taki. Konie z rzędem też temu, kto wskaże mi w tym tweetcie jakąkolwiek sugestię tego, że red. Cywiński "popiera on wydalenie z Polski osób pochodzenia żydowskiego"

- Ponadto Piotr Cywiński jest publicystą zaangażowanym w aktualny konflikt polityczny w Polsce. Jego opinie stanowią kalkę – nawet w warstwie retorycznej – stanowiska polityków partii rządzącej, a więc publicystyka pana Cywińskiego nie jest próbą obiektywnego opisu rzeczywistości, ale propagandą na rzecz jednej ze stron konfliktu politycznego.

- Ojejku, poważnie? Publicyści Gazety Wyborczej nie są przecież zaangażowani w aktualny konflikt polityczny w Polsce. Nic dziwnego, że w swoim liście Komitet Obrony Demokracji się do nich nie odnosi. Wcale nie byli latami tubą propagandową wszystkich wcieleń Unii Wolności, na różne sposoby uczestniczącej w rządzeniu i będącej de facto nieodwoływalną Partią Rewolucyjno-Instytucjonalną III RP. No to faktycznie, Cywiński na ich tle to jest poważne zagrożenie demokracji, konstytucji i grawitacji.

A najbardziej wzruszył mnie teh fragment: 

Polskie Radio, korzystając z usług Piotra Cywińskiego, przyczynia się do deformacji obrazu życia politycznego w Polsce oraz sytuacji międzynarodowej, a także brutalizacji życia publicznego. Mieszkańcy regionu zachodniopomorskiego zasługują na rzetelną informację i merytoryczną dyskusję, prowadzoną zgodnie z poszanowaniem wszystkich jej uczestników.

- Brutalizacji. Brzmi nieźle.

Na przykład takiej brutalizacji, jak wtedy kiedy w/w Róża Thun nazywała PiS "śmieciami"?

Jak ktoś w 1980, miesiąc po Solidarności, kiedy wszyscy walczyliśmy o wolność, zapisał się do PZPRu, to już nic mnie nie zdziwi. Natomiast rokuje, że PIS i te wszystkie Śmieci, tak jak wtedy PZPR, też zaraz się rozpadną :) pic.twitter.com/54TIx1cejJ

— Róża Thun (@rozathun) 25 grudnia 2017

Czy może takiej, jakiej przykłady daje współtwórca KOD Walter Chełstowski?

Walter Chełstowski współtwórca KOD: Ciemna masa chce krócej pracować i dostawać 500+
Walter Chełstowski współtwórca KOD: Unia powinna być jednym państwem. Spadajcie głupki

Czy też takiej jak ta szefa KOD Krzysztofa Łozińskiego, który pisał:

Cham wyrasta na pomniki, cham zaczyna być wzorcem patriotyzmu, kultury, myśli. Cham dzierży władzę, a wrogiem chama są „elity”. Otóż konstytucja ma być zmieniona, by „nie była dla elit, tylko dla ludzi”. Bo przecież elity, to nie ludzie, to „układ”, to „łże-elity”, „wykształciuchy”, „lumpeninteligenci”. Bo przecież „lud prosty” wie lepiej. Nie kończył uniwersytetów, nie czytał Gombrowicza, nie wie, co to genotyp, nie wie, jaką liczbę barionową mają mezony, ale wie lepiej.

Takie przykłady można mnożyć. Doprawdy, ani KOD, ani Wyborcza nie nadają się na arbitrów elegancji, bezstronności, czy czegokolwiek. No chyba, że hipokryzji. A jeżeli tak, to ja wprawdzie w mediach publicznych mam tylko felieton w Polskim Radio 24, ale również taki list poproszę, przynajmniej będę w dobrym towarzystwie

Cezary Krysztopa

Tu publikacja Wyborczej, tam zjandziecie też więcej przykładów "zbrodni" Cywińskiego