Robert Bąkiewicz zabrał głos ws. swojego ułaskawienia

Andrzej Duda częściowo ułaskawił Roberta Bąkiewicza. Działacz zabrał głos w tej sprawie. "Z napastnika zrobiono ofiarę, a ze mnie – próbowano zrobić przestępcę i agresora" - czytamy m.in. we wpisie Bąkiewicza, w którym serdecznie podziękował prezydentowi.
Robert Bąkiewicz Robert Bąkiewicz zabrał głos ws. swojego ułaskawienia
Robert Bąkiewicz / zrzut z You Tube/tysol.pl

Co musisz wiedzieć?

  • Robert Bąkiewicz został ułaskawiony przez prezydenta Andrzej Dudę z części kar zasądzonych w wyroku z 2023 r.
  • Działacz podziękował za ułaskawienie, opisując wydarzenia sprzed trzech lat, za które był sądzony.
  • Podkreślił, że "był i jest osobą niewinną" 

Bąkiewicz o akcji „dym w kościołach”

Wydarzenia w czasie których miało dość do rzekomego poturbowania działaczki Katarzyny Augustynek przez Robert Bąkiewicz miała miejsce w 2020 r. podczas protestów tzw.  Strajku Kobiet. Augustynek, promowana przez media sprzyjające ówczesnej opozycji, była znana powszechnie jako "Babcia Kasia".

Tamte czasy Bąkiewicz wspomina w następujący sposób:

"Uczestnicy atakowali kościoły, szerzyli hasła nienawiści, a akcja „dym w kościołach” wprost zachęcała do profanacji, zakłóceń nabożeństw, a nawet podpaleń świątyń. To w tym kontekście – w obronie miejsc świętych, porządku i wartości – podjąłem działania, które dziś byłyby uznane za oczywisty obowiązek każdego, komu bliska jest Polska i jej tożsamość"

- czytamy we wpisie Bąkiewicza na platformie X.

 

"Babcia Kasia" poza studiem TVN

Samą Augustynek ułaskawiony również opisuje jednoznacznie jako osobę "wielokrotnie dopuszczającą się aktów agresji, plucia i bicia funkcjonariuszy policji, ataków na kościoły, szerzenia nienawiści wobec kobiet i wzywania do przemocy wobec innych ludzi". 

Występująca jako pokrzywdzona rzeczywiście słynęła z agresywnych zachowań wobec funkcjonariuszy zabezpieczających manifestacje Strajku Kobiet. 

 

"Byłem i jestem osobą niewinną"

Ułaskawiony napisał w swoim podziękowaniu dla prezydenta:  

Z napastnika zrobiono ofiarę, a ze mnie – próbowano zrobić przestępcę i agresora. To symbol czasów, w których „wolne sądy” potrafią działać na polityczne zlecenie, a nie w imię sprawiedliwości.

Dodał również, że prezydent swoją "decyzją nie tylko stanął Pan w mojej obronie, ale przede wszystkim w obronie prawdy, sprawiedliwości i wszystkich tych, którzy dziś są bezprawnie ścigani za wierność takim wartościom jak Bóg i Ojczyzna". 

Byłem i jestem osobą niewinną. Moje działania miały na celu obronę ładu, godności i zasad, które próbowano brutalnie zadeptać przez rewolucyjną, agresywną tłuszczę.

- dodał. 

 

Wyrok Roberta Bąkiewicza 

W 2023 roku Robert Bąkiewicz został prawomocnie skazany za rzekome poturbowanie "Babci Kasi", czyli Katarzyny Augustynek, podczas tzw. czarnych protestów. 

Bąkiewicz został skazany przez Sąd Rejonowy w Warszawie na rok prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie i 10 tys. nawiązki dla pokrzywdzonej oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości. Wyrok zasadniczo został utrzymany w II instancji.

 

Częściowe ułaskawienie przez prezydenta 

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił działacza środowisk narodowych 11 lipca 2025 r. Jak przekazała prokurator Anna Adamiak w rozmowie z tvn24.pl, prawo łaski dotyczy tylko kary ograniczenia wolności.

Prokurator przypomniała, że w tym wyroku orzeczono także nawiązkę na rzecz pokrzywdzonej i środek karny poprzez podanie wyroku do publicznej wiadomości, ale te elementy orzeczenia nie zostały objęte decyzją ułaskawieniową.

 

Artykuł w trakcie aktualizacji 


 

POLECANE
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie tylko u nas
Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie

O zbrodniach i bestialstwach sowieckich, które miały miejsce na Polakach od 17 września 1939 roku, zapomniał nie tylko świat, ale również współczesne pokolenia Polaków. Tylko nieliczne osoby przypominają o tych wydarzeniach, traktując je jako przestrogę przed zagrożeniem, które wciąż istnieje i pozostaje aktualne. Nikt również nie porusza kwestii odszkodowań od Rosji.

Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta Wiadomości
Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta

Sylwia Cisoń, radna Gdańska, przeżyła dramatyczną sytuację w Gdańsku. Kierowca jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, jak zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo kierowca nie znał języka polskiego, co wskazuje, że był cudzoziemcem, imigrantem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Ponad 30,5 tys. dzieci i młodzieży weźmie udział w eksperymentach, warsztatach i wykładach przygotowanych w ramach XXI Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza popularyzująca naukę rozpoczęła się w sobotę i potrwa do przyszłego piątku.

Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości Wiadomości
Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości

Po intensywnym lecie i krótkim odpoczynku Iga Świątek ponownie wraca na korty. Liderka światowego rankingu wylądowała w Seulu, gdzie rozpocznie kolejny etap azjatyckiej części sezonu.

Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka Wiadomości
Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka

32-letnia Polka zginęła w Tatrach Wysokich w rejonie Miedzianej Kotliny. Świadkami upadku wspinaczki z wysokości około 100 metrów była para Słowaków, którzy uwięźli w Klimkowej Dolinie. Do tragedii doszło w piątek. Ratownicy z Horskej Zahrannej Slużby (HZS) dotarli do ciała w sobotę.

RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza z ostatniej chwili
RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza

Niepokojący alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił w sobotę do mieszkańców kilku powiatów województwa lubelskiego. Powodem jest możliwe zagrożenie atakiem z powietrza w rejonie przygranicznym.

Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA Wiadomości
Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA

Pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na myśliwcu F-35 Lightning II w bazie Ebbing Air National Guard Base w Stanach Zjednoczonych.

IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami i towarzyszącym im silnym deszczem. Podczas ich trwania można spodziewać się opadów deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 65 km/h. Będą one obowiązywały w pasie kraju przechodzącym od Suwałk po Zakopane.

REKLAMA

Robert Bąkiewicz zabrał głos ws. swojego ułaskawienia

Andrzej Duda częściowo ułaskawił Roberta Bąkiewicza. Działacz zabrał głos w tej sprawie. "Z napastnika zrobiono ofiarę, a ze mnie – próbowano zrobić przestępcę i agresora" - czytamy m.in. we wpisie Bąkiewicza, w którym serdecznie podziękował prezydentowi.
Robert Bąkiewicz Robert Bąkiewicz zabrał głos ws. swojego ułaskawienia
Robert Bąkiewicz / zrzut z You Tube/tysol.pl

Co musisz wiedzieć?

  • Robert Bąkiewicz został ułaskawiony przez prezydenta Andrzej Dudę z części kar zasądzonych w wyroku z 2023 r.
  • Działacz podziękował za ułaskawienie, opisując wydarzenia sprzed trzech lat, za które był sądzony.
  • Podkreślił, że "był i jest osobą niewinną" 

Bąkiewicz o akcji „dym w kościołach”

Wydarzenia w czasie których miało dość do rzekomego poturbowania działaczki Katarzyny Augustynek przez Robert Bąkiewicz miała miejsce w 2020 r. podczas protestów tzw.  Strajku Kobiet. Augustynek, promowana przez media sprzyjające ówczesnej opozycji, była znana powszechnie jako "Babcia Kasia".

Tamte czasy Bąkiewicz wspomina w następujący sposób:

"Uczestnicy atakowali kościoły, szerzyli hasła nienawiści, a akcja „dym w kościołach” wprost zachęcała do profanacji, zakłóceń nabożeństw, a nawet podpaleń świątyń. To w tym kontekście – w obronie miejsc świętych, porządku i wartości – podjąłem działania, które dziś byłyby uznane za oczywisty obowiązek każdego, komu bliska jest Polska i jej tożsamość"

- czytamy we wpisie Bąkiewicza na platformie X.

 

"Babcia Kasia" poza studiem TVN

Samą Augustynek ułaskawiony również opisuje jednoznacznie jako osobę "wielokrotnie dopuszczającą się aktów agresji, plucia i bicia funkcjonariuszy policji, ataków na kościoły, szerzenia nienawiści wobec kobiet i wzywania do przemocy wobec innych ludzi". 

Występująca jako pokrzywdzona rzeczywiście słynęła z agresywnych zachowań wobec funkcjonariuszy zabezpieczających manifestacje Strajku Kobiet. 

 

"Byłem i jestem osobą niewinną"

Ułaskawiony napisał w swoim podziękowaniu dla prezydenta:  

Z napastnika zrobiono ofiarę, a ze mnie – próbowano zrobić przestępcę i agresora. To symbol czasów, w których „wolne sądy” potrafią działać na polityczne zlecenie, a nie w imię sprawiedliwości.

Dodał również, że prezydent swoją "decyzją nie tylko stanął Pan w mojej obronie, ale przede wszystkim w obronie prawdy, sprawiedliwości i wszystkich tych, którzy dziś są bezprawnie ścigani za wierność takim wartościom jak Bóg i Ojczyzna". 

Byłem i jestem osobą niewinną. Moje działania miały na celu obronę ładu, godności i zasad, które próbowano brutalnie zadeptać przez rewolucyjną, agresywną tłuszczę.

- dodał. 

 

Wyrok Roberta Bąkiewicza 

W 2023 roku Robert Bąkiewicz został prawomocnie skazany za rzekome poturbowanie "Babci Kasi", czyli Katarzyny Augustynek, podczas tzw. czarnych protestów. 

Bąkiewicz został skazany przez Sąd Rejonowy w Warszawie na rok prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie i 10 tys. nawiązki dla pokrzywdzonej oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości. Wyrok zasadniczo został utrzymany w II instancji.

 

Częściowe ułaskawienie przez prezydenta 

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił działacza środowisk narodowych 11 lipca 2025 r. Jak przekazała prokurator Anna Adamiak w rozmowie z tvn24.pl, prawo łaski dotyczy tylko kary ograniczenia wolności.

Prokurator przypomniała, że w tym wyroku orzeczono także nawiązkę na rzecz pokrzywdzonej i środek karny poprzez podanie wyroku do publicznej wiadomości, ale te elementy orzeczenia nie zostały objęte decyzją ułaskawieniową.

 

Artykuł w trakcie aktualizacji 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe