Jerzy Bukowski: Błędna ocena ludobójczych totalitaryzmów

Sowieci wymordowali wielokrotnie więcej ludzi niż naziści.
/ pixabay.com

Opisując każdy kolejny marsz organizowany przez narodowców środowiska lewicowe i liberalne z wyraźną satysfakcją zwracają uwagę wyłącznie na te transparenty oraz okrzyki, które można zakwalifikować jako nazistowskie lub faszystowskie.

            Nie mam nic przeciw takiemu piętnowaniu zakazanej przez Konstytucję RP ideologii totalitarnej, ale chcę zwrócić uwagę, że w jej artykule 13. mowa jest także o komunizmie, który jakoś nie przeszkadza ludziom oburzającym się na narodowców.

Najlepszym tego dowodem jest pobłażliwe traktowanie gadżetów jednoznacznie kojarzących się z ludobójczą ideologią szerzoną przez Sowietów. Noszenie koszulki z wizerunkiem Che Guevary traktowane jest nie jako propagowanie komunizmu, ale romantyczne przywiązanie do ideałów sprawiedliwości społecznej. Nadawanie lokalom gastronomicznym wystroju przywołującego epokę PRL nie budzi powszechnego oburzenia, bo przecież Polska Ludowa była „najweselszym barakiem w obozie sowieckim” i lepiej ją pamiętać tak, a nie przez pryzmat mordowania Żołnierzy Niezłomnych oraz dławienia niepodległościowych aspiracji.

Zaledwie dzień przed Marszem Niepodległości warszawska struktura Platformy Obywatelskiej uznała za niewłaściwe odebranie ulicy Dąbrowszczakom w tym mieście, bo dla nich byli to najwyraźniej żołnierze walczący o słuszną sprawę, a nie zwerbowani przez komunistów świadomi harcownicy opartego na zbrodniach ustroju.

Sowieci wymordowali wielokrotnie więcej ludzi niż naziści. Nie chodzi jednak o licytowanie się na liczbę ofiar, ale o to, że komunizm pozostawił znacznie trwalsze ślady i wciąż uważany jest przez jego nader licznych wyznawców nie za ludobójczą ideologię, ale za znakomity projekt naprawy świata w duchu postępu oraz nowoczesności. Dlatego wyznawców politycznego słuszniactwa (political correctness) rażą wyłącznie transparenty, hasła i gesty nawiązujące do faszyzmu oraz nazizmu, co potwierdza tezę o błędnej z historycznego, politycznego oraz moralnego punktu widzenia ocenie tych bliźniaczych ustrojów. Widząc źdźbło w oku wrogów nie dostrzegają belki we własnym.

 


 

POLECANE
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

Polska skreślona w głosowaniu UEFA. Euro 2029 trafi do Niemiec z ostatniej chwili
Polska skreślona w głosowaniu UEFA. Euro 2029 trafi do Niemiec

15 głosów na Niemcy, dwa na wspólną kandydaturę duńsko-szwedzką, a zero na Polskę – tak, według agencji Associated Press, wyglądało głosowanie w sprawie wyboru gospodarza piłkarskich mistrzostw Europy kobiet w 2029 roku.

Śledczy badają sprawę skażenia wody w woj. pomorskim. Jest oficjalny komunikat  z ostatniej chwili
Śledczy badają sprawę skażenia wody w woj. pomorskim. Jest oficjalny komunikat 

W części gminy Kosakowo obowiązuje zakaz korzystania z wody po wykryciu bakterii E. coli. Służby prowadzą śledztwo, nie wykluczając celowej ingerencji w instalację wodociągową. Władze lokalne ostrzegają mieszkańców przed dezinformacją i apelują o śledzenie wyłącznie oficjalnych komunikatów.

Pomnik polskich ofiar wojny w Berlinie. Bundestag zdecydował z ostatniej chwili
Pomnik polskich ofiar wojny w Berlinie. Bundestag zdecydował

Bundestag przegłosował w środę rezolucję wzywającą rząd federalny do niezwłocznego rozpoczęcia fazy planowania oraz budowy w Berlinie pomnika dla polskich ofiar narodowego socjalizmu i niemieckiej okupacji w Polsce w latach 1939–1945.

Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych z ostatniej chwili
Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych

Na rondzie Kocmyrzowskim w Krakowie doszło do zderzenia tramwajów – poinformowała w środę po godz. 18 stacja Radio Kraków oraz RMF FM. W wypadku mogło zostać poszkodowanych nawet 20 osób.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Błędna ocena ludobójczych totalitaryzmów

Sowieci wymordowali wielokrotnie więcej ludzi niż naziści.
/ pixabay.com

Opisując każdy kolejny marsz organizowany przez narodowców środowiska lewicowe i liberalne z wyraźną satysfakcją zwracają uwagę wyłącznie na te transparenty oraz okrzyki, które można zakwalifikować jako nazistowskie lub faszystowskie.

            Nie mam nic przeciw takiemu piętnowaniu zakazanej przez Konstytucję RP ideologii totalitarnej, ale chcę zwrócić uwagę, że w jej artykule 13. mowa jest także o komunizmie, który jakoś nie przeszkadza ludziom oburzającym się na narodowców.

Najlepszym tego dowodem jest pobłażliwe traktowanie gadżetów jednoznacznie kojarzących się z ludobójczą ideologią szerzoną przez Sowietów. Noszenie koszulki z wizerunkiem Che Guevary traktowane jest nie jako propagowanie komunizmu, ale romantyczne przywiązanie do ideałów sprawiedliwości społecznej. Nadawanie lokalom gastronomicznym wystroju przywołującego epokę PRL nie budzi powszechnego oburzenia, bo przecież Polska Ludowa była „najweselszym barakiem w obozie sowieckim” i lepiej ją pamiętać tak, a nie przez pryzmat mordowania Żołnierzy Niezłomnych oraz dławienia niepodległościowych aspiracji.

Zaledwie dzień przed Marszem Niepodległości warszawska struktura Platformy Obywatelskiej uznała za niewłaściwe odebranie ulicy Dąbrowszczakom w tym mieście, bo dla nich byli to najwyraźniej żołnierze walczący o słuszną sprawę, a nie zwerbowani przez komunistów świadomi harcownicy opartego na zbrodniach ustroju.

Sowieci wymordowali wielokrotnie więcej ludzi niż naziści. Nie chodzi jednak o licytowanie się na liczbę ofiar, ale o to, że komunizm pozostawił znacznie trwalsze ślady i wciąż uważany jest przez jego nader licznych wyznawców nie za ludobójczą ideologię, ale za znakomity projekt naprawy świata w duchu postępu oraz nowoczesności. Dlatego wyznawców politycznego słuszniactwa (political correctness) rażą wyłącznie transparenty, hasła i gesty nawiązujące do faszyzmu oraz nazizmu, co potwierdza tezę o błędnej z historycznego, politycznego oraz moralnego punktu widzenia ocenie tych bliźniaczych ustrojów. Widząc źdźbło w oku wrogów nie dostrzegają belki we własnym.

 



 

Polecane