Marcin Kacprzak: Aż ciarki przechodzą. Gowin z Bielanem szykują polskie CSU.

Nigdy nie zostanę fanem Jarosława Gowina, przykro mi. Mam ku temu sto powodów, jednak nie czas i miejsce by je tu wypominać. Natomiast nie mogę odmówić sobie złośliwego komentarza dotyczącego zapowiedzi innego ananasa, czyli pana Bielana, aktualnie wiceprezesa Polski Razem, że Zjednoczona Prawica ma być polską wersją bawarskiej CSU.
/ Jarosław Gowin, screen YT

Jestem zdania, że zbyt łatwo i gładko przechodzimy do porządku dziennego, jeśli chodzi o rozmaite głupotki opowiadane przez polityków prawicy. Pojawia się ich wbrew pozorom sporo, ale my oczywiście skupieni jesteśmy na tym, co palnął Trzaskowski albo Rabiej. Tymczasem pan Bielan mówi nam o swojskim CSU i nadmienia dodatkowo, że Zjednoczona Prawica zrobi taki numer, iż zmodernizuje nam Polskę dokładnie tak samo jak owo CSU zmodernizowało Bawarię. 

Zastrzeżenie pierwsze lżejszego kalibru - rozumiem, że kompleks zachodu to rzecz ciężka do przezwyciężenia. Wiadomo, że jak się na bubel rodzimej produkcji walnie metkę z napisem made in „gdzieś tam”, to rośnie szansa, że zejdzie to-to na pniu. W polityce tym bardziej działa ten mechanizm. Zdjęcie z Trumpem albo Merkel to polityczne „must have” dla każdego kto chce mieć choćby odrobinę większe poparcie niż Korwin. Ludziska widzą, że nasz został poklepany po plecach i wtedy leco głosować. Tak się przynajmniej wielu politykom u nas w kraju wydaje.

No ale CSU? Naprawdę? Czy my możemy naprawdę zrobić cokolwiek w polskiej polityce, żeby zaraz, gdzieś na horyzoncie, nie pojawiali się Niemcy? Jak nie tak, to tak. Jak dla mnie to średnia zachęta. Skoro pan Bielan mówi o polskim CSU, to gdzie jest polskie CDU, że się tak zapytam? Kogo ma na myśli i kto ma być w takim razie polską, posiłkując się Michalkiewiczem,
„złotą panią”?

To jednak detal – gorsze jest co innego. Otóż pan Bielan i reszta Polski Razem w swym entuzjazmie zapomniało o jednym. CSU mogła zmodernizować Bawarię, ponieważ posiada – i teraz prosiłbym pana Bielana o chwilę skupienia – coś takiego co się nazywa PRZEMYSŁ. Jest to zresztą przemysł niebagatelny. Samochody (o BMW pan słyszał?), samoloty, autobusy, elektronika (Siemens) i inne cuda, które idą później w świat i pompują bawarski eksport niczym czarodziejska pompka pana Kleksa. Ciocia Wiki podaje bez znieczulenia, że bawarskie PKB to ścinające z nóg pięćset miliardów euro. Bawiaria to też trzy elektrownie atomowe, rozwinięte, nowoczesne rolnictwo. I tak dalej i tak dalej. 

Abstrahując od historycznych konotacji związanych z tym, jak to Bawarczycy się tego wszystkiego dorobili – to znów uwaga do pana Bielana – można modernizować kraj skutecznie dopiero wtedy, gdy ma się taką gospodarkę. Wtedy nie potrzebna do tego polska wersja CSU, ani nawet stu Bielanów. Tymczasem pan Bielan zaczyna od tej przeklętej modernizacji, o której słyszeliśmy przez ostatnie osiem lat aż do, no nie powiem do czego. Może jednak warto zacząć nie od dachu, a od fundamentów? 

Nikt nie zmodernizuje Polski jeśli najpierw nie zrobi wszystkiego, by ta Polska stała się na powrót krajem przemysłu a nie konsumpcji i pracy na obcy kapitał. Pan Bielan wraz z panem Gowinem mówią, że chcą rządzić długo, skutecznie i dobrze. Wspaniale. Ale co to ma właściwie oznaczać? Że będą „modernizować”, tyle wiemy. A, no i chcą oczywiście łączyć tradycję z nowoczesnością. Żeby nie skończyło się na połączeniu tradycji z Nowoczesną. 



 

 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: Aż ciarki przechodzą. Gowin z Bielanem szykują polskie CSU.

Nigdy nie zostanę fanem Jarosława Gowina, przykro mi. Mam ku temu sto powodów, jednak nie czas i miejsce by je tu wypominać. Natomiast nie mogę odmówić sobie złośliwego komentarza dotyczącego zapowiedzi innego ananasa, czyli pana Bielana, aktualnie wiceprezesa Polski Razem, że Zjednoczona Prawica ma być polską wersją bawarskiej CSU.
/ Jarosław Gowin, screen YT

Jestem zdania, że zbyt łatwo i gładko przechodzimy do porządku dziennego, jeśli chodzi o rozmaite głupotki opowiadane przez polityków prawicy. Pojawia się ich wbrew pozorom sporo, ale my oczywiście skupieni jesteśmy na tym, co palnął Trzaskowski albo Rabiej. Tymczasem pan Bielan mówi nam o swojskim CSU i nadmienia dodatkowo, że Zjednoczona Prawica zrobi taki numer, iż zmodernizuje nam Polskę dokładnie tak samo jak owo CSU zmodernizowało Bawarię. 

Zastrzeżenie pierwsze lżejszego kalibru - rozumiem, że kompleks zachodu to rzecz ciężka do przezwyciężenia. Wiadomo, że jak się na bubel rodzimej produkcji walnie metkę z napisem made in „gdzieś tam”, to rośnie szansa, że zejdzie to-to na pniu. W polityce tym bardziej działa ten mechanizm. Zdjęcie z Trumpem albo Merkel to polityczne „must have” dla każdego kto chce mieć choćby odrobinę większe poparcie niż Korwin. Ludziska widzą, że nasz został poklepany po plecach i wtedy leco głosować. Tak się przynajmniej wielu politykom u nas w kraju wydaje.

No ale CSU? Naprawdę? Czy my możemy naprawdę zrobić cokolwiek w polskiej polityce, żeby zaraz, gdzieś na horyzoncie, nie pojawiali się Niemcy? Jak nie tak, to tak. Jak dla mnie to średnia zachęta. Skoro pan Bielan mówi o polskim CSU, to gdzie jest polskie CDU, że się tak zapytam? Kogo ma na myśli i kto ma być w takim razie polską, posiłkując się Michalkiewiczem,
„złotą panią”?

To jednak detal – gorsze jest co innego. Otóż pan Bielan i reszta Polski Razem w swym entuzjazmie zapomniało o jednym. CSU mogła zmodernizować Bawarię, ponieważ posiada – i teraz prosiłbym pana Bielana o chwilę skupienia – coś takiego co się nazywa PRZEMYSŁ. Jest to zresztą przemysł niebagatelny. Samochody (o BMW pan słyszał?), samoloty, autobusy, elektronika (Siemens) i inne cuda, które idą później w świat i pompują bawarski eksport niczym czarodziejska pompka pana Kleksa. Ciocia Wiki podaje bez znieczulenia, że bawarskie PKB to ścinające z nóg pięćset miliardów euro. Bawiaria to też trzy elektrownie atomowe, rozwinięte, nowoczesne rolnictwo. I tak dalej i tak dalej. 

Abstrahując od historycznych konotacji związanych z tym, jak to Bawarczycy się tego wszystkiego dorobili – to znów uwaga do pana Bielana – można modernizować kraj skutecznie dopiero wtedy, gdy ma się taką gospodarkę. Wtedy nie potrzebna do tego polska wersja CSU, ani nawet stu Bielanów. Tymczasem pan Bielan zaczyna od tej przeklętej modernizacji, o której słyszeliśmy przez ostatnie osiem lat aż do, no nie powiem do czego. Może jednak warto zacząć nie od dachu, a od fundamentów? 

Nikt nie zmodernizuje Polski jeśli najpierw nie zrobi wszystkiego, by ta Polska stała się na powrót krajem przemysłu a nie konsumpcji i pracy na obcy kapitał. Pan Bielan wraz z panem Gowinem mówią, że chcą rządzić długo, skutecznie i dobrze. Wspaniale. Ale co to ma właściwie oznaczać? Że będą „modernizować”, tyle wiemy. A, no i chcą oczywiście łączyć tradycję z nowoczesnością. Żeby nie skończyło się na połączeniu tradycji z Nowoczesną. 



 


 

Polecane