Afera korupcyjna w górnictwie: CBA zatrzymało byłego dyrektora KWK Makoszowy w Zabrzu

Działania służb antykorupcyjnych w tej sprawie zaczęły się od własnych ustaleń funkcjonariuszy i późniejszej operacji specjalnej CBA na parkingu przed centrum handlowym na Śląsku.
- Funkcjonariusze katowickiej Delegatury CBA zatrzymali w czerwcu br. na gorącym uczynku korupcji Mirosława S. - wiceprezesa zarządu i dyrektora Biura Likwidacji Kopalń i Ochrony Środowiska Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A, a także Grzegorza G. - prezesa spółki okołogórniczej wykonującej milionowe zlecenia na rzecz SRK
Do ówczesnego zatrzymania doszło w chwilę po tym, jak Mirosław S. przyjął 30 tys. zł łapówki za preferencyjne traktowanie katowickiej spółki okołogórniczej w przetargach publicznych organizowanych przez Spółkę Restrukturyzacja Kopalń. Kilka tygodni później agenci CBA zatrzymali z kolei Marka C., kierownika zespołu monitorowania procesów likwidacji kopalń w Spółce Restrukturyzacji Kopalń. Także on w zamian za łapówki preferował firmę okołogórniczą, ułatwiając jej uzyskanie zamówień na prace związane z likwidacją kopalń należących do SRK.
- W toku śledztwa nasi agenci ustalili, że Marek C. oprócz gotówki, dostał też do dyspozycji luksusowy samochód osobowy wraz z kartą paliwową. W kilka miesięcy wydał tylko na paliwo 16 tys. zł
Wobec wszystkich podejrzanych, zatrzymanych w czerwcu i lipcu br. przez CBA, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu. Dalsze losy dziś zatrzymanego, byłego dyrektora zabrzańskiej kopalni, nie są na razie znane. Śledczy z CBA nie wykluczają kolejnych zatrzymań i powiększenia listy zarzutów.
Całe śledztwo prowadzone jest przez Delegaturę CBA w Katowicach pod nadzorem Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Foto: CBA/archiwum