Po skatowaniu kibica w Rudzie Śląskiej, policja wzmacnia patrole z obawy przed odwetem

Więcej patroli policji i straży miejskiej pojawiło się od dziś na drogach i osiedlach Rudy Śląskiej. Dodatkowo razem z patrolami „drogówki” służbę będą pełnić funkcjonariusze straży granicznej. Taka decyzja zapadła podczas dzisiejszego posiedzenia Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. To reakcja na wtorkowe – głośno relacjonowane przez krajowe media - brutalne pobicie młodego mężczyzny, do którego doszło w tym mieście, w dzielnicy Orzegów. W tej chwili co prawda sytuacja w mieście jest stabilna, ale służby wolą „dmuchać na zimne” uprzedzając ewentualne zakusy „mścicieli”. Skatowany młodzieniec wciąż jest w ciężkim stanie w szpitalu.
 Po skatowaniu kibica w Rudzie Śląskiej, policja wzmacnia patrole z obawy przed odwetem
/ Śląska Policja
Przypomnijmy, że we wtorek około godz. 22 w Rudzie Śl. przy ul. Królowej Jadwigi cztery osoby zostały zaatakowane przez dziesięcioosobową grupę napastników. Ofiary zajścia to trzej rudzianie i 26-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego. To właśnie on został najbardziej poszkodowany. Napastnicy uderzali go pałkami, kopali i bili pięściami. Skatowanego mężczyznę przewieziono do szpitala w ciężkim stanie, natomiast dwóch pozostałych mężczyzn po obserwacji wypisano do domu. Ostatnio na policję zgłosiła się jeszcze jedna osoba, która ucierpiała w tym zdarzeniu. 
- Analizujemy materiały, które zostały zebrane w związku z tym zajęciem. Jeśli ktoś widział to  darzenie, to prosimy o kontakt z policjantami
– podkreśla asp. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej. 

Z nieoficjalnych informacji wynika, że pobicie było związane z porachunkami pseudokibiców Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów. Dlatego służby miejskie apelują, żeby wszelkie podejrzane sytuacje zgłaszać od razu policji (tel. 997), straży miejskiej (tel. 986) lub centrum zarządzania kryzysowego w Rudzie Śląskiej (tel. 800 158 800). Wszyscy obawiają się bowiem eskalacji bójek w ramach kibolskiej „zemsty”. 
- Mieszkańcy powinni zwracać przede wszystkim uwagę na kolumny pojazdów poruszające się po ulicach miasta oraz drogach szybkiego ruchu. Podejrzenie powinny budzić zwłaszcza te samochody, w których przemieszczają się młodzi, wysportowani mężczyźni oraz te, które oznakowane są emblematami klubów piłkarskich. Dodatkowo prosimy o informację dotyczącą grup w kominiarkach i kapturach, poruszających się po osiedlach czy parkach. Jeżeli ktoś ma tylko podejrzenie, że jakieś osoby lub sytuacje mogą zagrażać porządkowi publicznemu, to niech natychmiast powiadomi o tym służby. Gwarantujemy anonimowość
– podkreśla Marek Partuś, komendant rudzkiej Straży Miejskiej. 
Przemysław Jarasz
 

 

POLECANE
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Waszyngtońskiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

REKLAMA

Po skatowaniu kibica w Rudzie Śląskiej, policja wzmacnia patrole z obawy przed odwetem

Więcej patroli policji i straży miejskiej pojawiło się od dziś na drogach i osiedlach Rudy Śląskiej. Dodatkowo razem z patrolami „drogówki” służbę będą pełnić funkcjonariusze straży granicznej. Taka decyzja zapadła podczas dzisiejszego posiedzenia Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. To reakcja na wtorkowe – głośno relacjonowane przez krajowe media - brutalne pobicie młodego mężczyzny, do którego doszło w tym mieście, w dzielnicy Orzegów. W tej chwili co prawda sytuacja w mieście jest stabilna, ale służby wolą „dmuchać na zimne” uprzedzając ewentualne zakusy „mścicieli”. Skatowany młodzieniec wciąż jest w ciężkim stanie w szpitalu.
 Po skatowaniu kibica w Rudzie Śląskiej, policja wzmacnia patrole z obawy przed odwetem
/ Śląska Policja
Przypomnijmy, że we wtorek około godz. 22 w Rudzie Śl. przy ul. Królowej Jadwigi cztery osoby zostały zaatakowane przez dziesięcioosobową grupę napastników. Ofiary zajścia to trzej rudzianie i 26-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego. To właśnie on został najbardziej poszkodowany. Napastnicy uderzali go pałkami, kopali i bili pięściami. Skatowanego mężczyznę przewieziono do szpitala w ciężkim stanie, natomiast dwóch pozostałych mężczyzn po obserwacji wypisano do domu. Ostatnio na policję zgłosiła się jeszcze jedna osoba, która ucierpiała w tym zdarzeniu. 
- Analizujemy materiały, które zostały zebrane w związku z tym zajęciem. Jeśli ktoś widział to  darzenie, to prosimy o kontakt z policjantami
– podkreśla asp. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej. 

Z nieoficjalnych informacji wynika, że pobicie było związane z porachunkami pseudokibiców Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów. Dlatego służby miejskie apelują, żeby wszelkie podejrzane sytuacje zgłaszać od razu policji (tel. 997), straży miejskiej (tel. 986) lub centrum zarządzania kryzysowego w Rudzie Śląskiej (tel. 800 158 800). Wszyscy obawiają się bowiem eskalacji bójek w ramach kibolskiej „zemsty”. 
- Mieszkańcy powinni zwracać przede wszystkim uwagę na kolumny pojazdów poruszające się po ulicach miasta oraz drogach szybkiego ruchu. Podejrzenie powinny budzić zwłaszcza te samochody, w których przemieszczają się młodzi, wysportowani mężczyźni oraz te, które oznakowane są emblematami klubów piłkarskich. Dodatkowo prosimy o informację dotyczącą grup w kominiarkach i kapturach, poruszających się po osiedlach czy parkach. Jeżeli ktoś ma tylko podejrzenie, że jakieś osoby lub sytuacje mogą zagrażać porządkowi publicznemu, to niech natychmiast powiadomi o tym służby. Gwarantujemy anonimowość
– podkreśla Marek Partuś, komendant rudzkiej Straży Miejskiej. 
Przemysław Jarasz
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe