Romuald Szeremietiew: Dwadzieścia lat później

W latach 1997 - 2001 jako sekretarz stanu w MON zajmowałem się m.in. techniczną modernizacją sił zbrojnych. W maju 2000 r. rząd premiera Jerzego Buzka przyjął opracowaną w MON „Strategię Obronności RP”. Zapisano w niej wychodzący z mojego pionu uzbrojenia następujący postulat: „Rzeczpospolita Polska uznaje obronność za podstawową funkcję państwa i przeznacza na nią nakłady rosnące w tempie odpowiednim do tempa przyrostu Produktu Krajowego Brutto, utrzymując je na poziomie nie niższym niż 2,2% PKB.” Było dla mnie oczywiste, że bez zagwarantowania stałego odsetka PKB na obronę (NATO nakazywało co najmniej 2 proc. PKB) nie zdołamy wykonać planów modernizacyjnych sił zbrojnych.
 Romuald Szeremietiew: Dwadzieścia lat później
/ screen YT
Zatwierdzony w „Strategii Obronności RP” procent PKB został po fakcie zakwestionowany przez ministra finansów. Ówczesny minister obrony (Bronisław Komorowski) nie potrafił obronić przyjętego w strategii przez rząd, a więc także przez min. finansów, wskaźnika nakładów i zgodził się, aby w ustawie „O przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP”, uchwalonej przez Sejm 25 maja 2001 roku, ustalono nakłady na obronność na poziomie 1,95 proc. PKB z roku poprzedniego.

Byliśmy w trakcie przygotowań do przeprowadzenia przetargu na zakup samolotu wielozadaniowego. Przedstawiłem premierowi Buzkowi propozycję, aby ten zakup został sfinansowany ze środków spoza budżetu MON. Ustaliliśmy z premierem, że na ten cel zostanie dodatkowo przeznaczone 0,05 proc. PKB, co dawałoby łącznie na obronę natowskie 2 proc. PKB. Trzeba było jeszcze „tylko” wywalczyć zgodę ministra finansów, co okazało się bardzo trudne, ale moje negocjacje w tej sprawie z właściwym wiceministrem tego resortu też okazały się skuteczne. Dostaliśmy dodatkowo 0,05 proc. PKB.

W gronie moich współpracowników wypracowaliśmy stanowisko, aby przeznaczając 1,95 proc. na obronę w budżecie państwa dodawać do tego 0,05 proc. PKB jako dedykowane na ważne i kosztowne programy modernizacyjne armii. Po przeprowadzeniu zakupu samolotu wielozadaniowego proponowaliśmy, aby następnie ustanowić Narodowy Program Śmigłowcowy i wspomniane 0,05 proc. PKB przeznaczyć na zakup śmigłowców.

Wraz z odejściem z MON (afera korupcyjna w lipcu 2001 r.) moje propozycje i plany zostały zarzucone, a moi współpracownicy pozwalniani.

Dziś Polska będzie stopniowo podnosić nakłady na obronę zamierzając osiągnąć wskaźnik 2,5 proc. PKB w 2030 roku. Z ogłoszonego harmonogramu dowiadujemy się, że poziom 2,2% PKB będzie w 2020 roku. I pomyśleć, że moglibyśmy mieć taki wskaźnik już w 2000 roku.

Romuald Szeremietiew

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

Romuald Szeremietiew: Dwadzieścia lat później

W latach 1997 - 2001 jako sekretarz stanu w MON zajmowałem się m.in. techniczną modernizacją sił zbrojnych. W maju 2000 r. rząd premiera Jerzego Buzka przyjął opracowaną w MON „Strategię Obronności RP”. Zapisano w niej wychodzący z mojego pionu uzbrojenia następujący postulat: „Rzeczpospolita Polska uznaje obronność za podstawową funkcję państwa i przeznacza na nią nakłady rosnące w tempie odpowiednim do tempa przyrostu Produktu Krajowego Brutto, utrzymując je na poziomie nie niższym niż 2,2% PKB.” Było dla mnie oczywiste, że bez zagwarantowania stałego odsetka PKB na obronę (NATO nakazywało co najmniej 2 proc. PKB) nie zdołamy wykonać planów modernizacyjnych sił zbrojnych.
 Romuald Szeremietiew: Dwadzieścia lat później
/ screen YT
Zatwierdzony w „Strategii Obronności RP” procent PKB został po fakcie zakwestionowany przez ministra finansów. Ówczesny minister obrony (Bronisław Komorowski) nie potrafił obronić przyjętego w strategii przez rząd, a więc także przez min. finansów, wskaźnika nakładów i zgodził się, aby w ustawie „O przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP”, uchwalonej przez Sejm 25 maja 2001 roku, ustalono nakłady na obronność na poziomie 1,95 proc. PKB z roku poprzedniego.

Byliśmy w trakcie przygotowań do przeprowadzenia przetargu na zakup samolotu wielozadaniowego. Przedstawiłem premierowi Buzkowi propozycję, aby ten zakup został sfinansowany ze środków spoza budżetu MON. Ustaliliśmy z premierem, że na ten cel zostanie dodatkowo przeznaczone 0,05 proc. PKB, co dawałoby łącznie na obronę natowskie 2 proc. PKB. Trzeba było jeszcze „tylko” wywalczyć zgodę ministra finansów, co okazało się bardzo trudne, ale moje negocjacje w tej sprawie z właściwym wiceministrem tego resortu też okazały się skuteczne. Dostaliśmy dodatkowo 0,05 proc. PKB.

W gronie moich współpracowników wypracowaliśmy stanowisko, aby przeznaczając 1,95 proc. na obronę w budżecie państwa dodawać do tego 0,05 proc. PKB jako dedykowane na ważne i kosztowne programy modernizacyjne armii. Po przeprowadzeniu zakupu samolotu wielozadaniowego proponowaliśmy, aby następnie ustanowić Narodowy Program Śmigłowcowy i wspomniane 0,05 proc. PKB przeznaczyć na zakup śmigłowców.

Wraz z odejściem z MON (afera korupcyjna w lipcu 2001 r.) moje propozycje i plany zostały zarzucone, a moi współpracownicy pozwalniani.

Dziś Polska będzie stopniowo podnosić nakłady na obronę zamierzając osiągnąć wskaźnik 2,5 proc. PKB w 2030 roku. Z ogłoszonego harmonogramu dowiadujemy się, że poziom 2,2% PKB będzie w 2020 roku. I pomyśleć, że moglibyśmy mieć taki wskaźnik już w 2000 roku.

Romuald Szeremietiew


 

Polecane
Emerytury
Stażowe