Krysztopa: Już Wam się znudziło bycie Suwerenem?

Słowo "Suweren" jest słowem kluczowym. Jego reaktywacja zajęła blogerom, w mniejszym stopniu publicystom, kilka lat, Słowo to oznacza odwrócenie sytuacji, w której to samozwańcze elity pasą bezmyślne społeczeństwo jak bydło na wyjałowionych przez siebie pastwiskach. Dlatego też dzisiaj jest tak przez "obrońców demokracji" ośmieszane. Dla jednych jest zagrożeniem wypracowanej po 89 roku pozycji, a dla innych wyrzutem sumienia i źródłem dysonansu poznawczego
 Krysztopa: Już Wam się znudziło bycie Suwerenem?
/ screen YouTube
To dlatego nadzwyczajna kasta, uzurpująca sobie prawo do bycia ponad wszelką władzą, w tym demokratyczną weryfikacją, przypisuje przymioty Suwerena "prawu" czy "konstytucji". Nie mogą otwarcie przyznać, że sami uważają się za jedynego Suwerena, więc używają okresleń zastępczych, które i tak sprowadzają się do sytuacji, w której oni jakoi znający język dobrego mzimu praworządności, są jedynym ziemskim źródłem mocy Suwerena. Inne kasty myślą podobnie. Stąd strach i nerwowość, którą owo słowo w nich wywołuje.

To naturalne, że ci którzy świadomie zrezygnowali i nadal rezygnują roli Suwerena, to określenie postponują. To łatwiejsze niż przyznać się przed sobą, że przez lata oddawali władzę nad sobą za bezdurno. Inna sprawa, że szydzić z tego określenia poczęli ostatnio ci, którzy zdawałoby się się z nim identyfikowali. Prawdopodobnie jest to odbicie uzewnętrznionego ostatnio podziału na zwolenników Prezydenta i PiS. Tym pierwszym wydaje się (z czym Pan Prezydent jak sądzę nie ma nic wspólnego), że to określenie właściwe tym, których pogardliwie nazywają "betonem". To niebezpieczna zabawa. Postponując to słowo, postponują jego istotę.

Co ciekawe publicyści mający się za bardziej elitarnych od innych, zaczęli się ostatnio podśmiewywać również z przypadków "wysłuchania jakiegoś trolla na Twitterze przez polityka" *czego trudno nie uznać, za objaw szacunku dla Suwerena). Nie do końca rozumiem dlaczego poseł miałby nie wysłuchać swojego wyborcy i co w tym śmiesznego? Lepiej było kiedy posłowie swoich wyborców nie słuchali? A może chodzi o to, że ktoś zatęsknił za rolą Adama Michnika, który jako jedyny certyfikowany pośrednik, miał prawo być wysłuchany przez władzę?

Nie wiem do końa czy te dwie tendencje, postponowanie słowa "Suweren" i aspircje nowych elit publicystycznych, są różnymi odbiciami tego samego zjawiska, ale trochę na to wygląda. Pytanie czy my godzimy się na powtórne uprzedmiotowienie i pośrednictwo "mądrzejszych od nas"? Myślę, że stoją już w blokach, gotowi do przejęcia roli realnego Suwerena. 

 

POLECANE
Prezydent Karol Nawrocki zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat

Na 27 sierpnia Prezydent RP zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat nt. agendy.

Koniec paznokci hybrydowych? 1 września wchodzi zakaz gorące
Koniec paznokci hybrydowych? 1 września wchodzi zakaz

od 1 września salony kosmetyczne czeka rewolucja. Przy stylizacji paznokci nie będzie można używać produktów zawierających TPO, czyli utwardzacza.

USA nie wyślą żołnierzy na Ukrainę po wojnie. Trump ujawnia ustalenia z ostatniej chwili
USA nie wyślą żołnierzy na Ukrainę po wojnie. Trump ujawnia ustalenia

W rozmowie z Fox News prezydent USA Donald Trump odniósł się do poniedziałkowych rozmów z przywódcami europejskimi ws. wojny na Ukrainie oraz swojej relacji z Władimirem Putinem. Podkreślił, że Ukraina nie wejdzie do NATO, a przyszłość konfliktu może rozstrzygnąć się w najbliższych tygodniach.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

Czternasta emerytura trafi do zdecydowanej większości emerytów i rencistów we wrześniu, jednak niektórzy seniorzy mogą się jej spodziewać już pod koniec sierpnia – poinformował PAP Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W tym roku czternastka w pełnej wysokości wyniesie 1878,91 zł brutto.

Może skończyć się śmiercią. Smutny komunikat warszawskiego zoo Wiadomości
"Może skończyć się śmiercią". Smutny komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

Tragiczne zdarzenia w wejherowskim szpitalu. Służby prowadzą dochodzenie z ostatniej chwili
Tragiczne zdarzenia w wejherowskim szpitalu. Służby prowadzą dochodzenie

19 sierpnia 2025 roku w Szpitalu Specjalistycznym im. F. Ceynowy w Wejherowie doszło do dwóch tragicznych wypadków. W godzinach porannych z okna piątego piętra oddziału neurologii i udarowego wypadła kobieta, a kilka godzin później w tym samym miejscu zginął również mężczyzna.

Przegryw, któremu się nie udało. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Przegryw, któremu się nie udało". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Alarm w niemieckich wodociągach. Firmy sygnalizują niedobory wody Wiadomości
Alarm w niemieckich wodociągach. Firmy sygnalizują niedobory wody

Silne upały i susza coraz bardziej zagrażają zaopatrzeniu w wodę w Niemczech. Według badania Stowarzyszenia Przedsiębiorstw Komunalnych (VKU) niemal połowa firm zauważa wzrost popytu na wodę w czasie fali upałów.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka pilne
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Utrzymująca się kolejny dzień sucha, wyżowa pogoda z małym lub umiarkowanym zachmurzeniem i słabym wiatrem przez cały dzień będzie zachęcała do aktywnego spędzania czasu na terenie otwartym. Sprawdź na załączonej mapie, jak będzie kształtowała się pogoda w ciągu najbliższych godzin.

Dramat w Alpach. Nie żyje polski wspinacz z ostatniej chwili
Dramat w Alpach. Nie żyje polski wspinacz

Do tragicznego wydarzenia doszło w Alpach Pennińskich. Nie żyje polski alpinista.

REKLAMA

Krysztopa: Już Wam się znudziło bycie Suwerenem?

Słowo "Suweren" jest słowem kluczowym. Jego reaktywacja zajęła blogerom, w mniejszym stopniu publicystom, kilka lat, Słowo to oznacza odwrócenie sytuacji, w której to samozwańcze elity pasą bezmyślne społeczeństwo jak bydło na wyjałowionych przez siebie pastwiskach. Dlatego też dzisiaj jest tak przez "obrońców demokracji" ośmieszane. Dla jednych jest zagrożeniem wypracowanej po 89 roku pozycji, a dla innych wyrzutem sumienia i źródłem dysonansu poznawczego
 Krysztopa: Już Wam się znudziło bycie Suwerenem?
/ screen YouTube
To dlatego nadzwyczajna kasta, uzurpująca sobie prawo do bycia ponad wszelką władzą, w tym demokratyczną weryfikacją, przypisuje przymioty Suwerena "prawu" czy "konstytucji". Nie mogą otwarcie przyznać, że sami uważają się za jedynego Suwerena, więc używają okresleń zastępczych, które i tak sprowadzają się do sytuacji, w której oni jakoi znający język dobrego mzimu praworządności, są jedynym ziemskim źródłem mocy Suwerena. Inne kasty myślą podobnie. Stąd strach i nerwowość, którą owo słowo w nich wywołuje.

To naturalne, że ci którzy świadomie zrezygnowali i nadal rezygnują roli Suwerena, to określenie postponują. To łatwiejsze niż przyznać się przed sobą, że przez lata oddawali władzę nad sobą za bezdurno. Inna sprawa, że szydzić z tego określenia poczęli ostatnio ci, którzy zdawałoby się się z nim identyfikowali. Prawdopodobnie jest to odbicie uzewnętrznionego ostatnio podziału na zwolenników Prezydenta i PiS. Tym pierwszym wydaje się (z czym Pan Prezydent jak sądzę nie ma nic wspólnego), że to określenie właściwe tym, których pogardliwie nazywają "betonem". To niebezpieczna zabawa. Postponując to słowo, postponują jego istotę.

Co ciekawe publicyści mający się za bardziej elitarnych od innych, zaczęli się ostatnio podśmiewywać również z przypadków "wysłuchania jakiegoś trolla na Twitterze przez polityka" *czego trudno nie uznać, za objaw szacunku dla Suwerena). Nie do końca rozumiem dlaczego poseł miałby nie wysłuchać swojego wyborcy i co w tym śmiesznego? Lepiej było kiedy posłowie swoich wyborców nie słuchali? A może chodzi o to, że ktoś zatęsknił za rolą Adama Michnika, który jako jedyny certyfikowany pośrednik, miał prawo być wysłuchany przez władzę?

Nie wiem do końa czy te dwie tendencje, postponowanie słowa "Suweren" i aspircje nowych elit publicystycznych, są różnymi odbiciami tego samego zjawiska, ale trochę na to wygląda. Pytanie czy my godzimy się na powtórne uprzedmiotowienie i pośrednictwo "mądrzejszych od nas"? Myślę, że stoją już w blokach, gotowi do przejęcia roli realnego Suwerena. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe