Polska musi spełnić nie jeden, ale trzy warunki. KE mnoży Tuskowi przeszkody
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz rozmawiała w ostatnich dniach z unijnymi politykami. Padły wówczas pretensje dotyczące działań podejmowanych przez rząd premiera Tuska. Chodzi o przywracanie praworządności w Polsce, ale nie tylko. Podano dwa dodatkowe postulaty, które Polska powinna niezwłocznie spełnić, by otrzymać obiecane środki. Unijni urzędnicy twierdzą, że polski rząd dużo mówi, a za mało konkretów wprowadza w życie. Bruksela domaga się dodatkowo zmian nie tylko w systemie sądownictwa, ale także w ochronie zdrowia oraz transporcie. Czego dokładnie mają dotyczyć?
Jakie warunki stawia Bruksela?
Komisja Europejska mnoży przed rządem premiera Tuska dodatkowe wymagania.
- Nie zostały jeszcze spełnione trzy warunki podstawowe: dwa tematyczne warunki podstawowe dotyczące transportu i ochrony zdrowia oraz jeden horyzontalny warunek podstawowy określony w Karcie Praw Podstawowych
- dowiedzieli się dziennikarze RMF FM.
- Ani jedno euro nie zostanie wypłacone w dziedzinie transportu i zdrowia dopóki te warunki nie zostaną spełnione
- przekazano.
Unijni politycy obiecują, że Polska otrzyma 76 mld euro, kiedy zostanie spełniony postulat niezależności sędziów. Jeżeli chodzi o transport, to celem jest wdrożenie szczegółowego planu inwestycji. Brukseli zależy również, by powstała strategia dotycząca "polityki w zakresie opieki zdrowotnej oraz długoterminowej". KE liczy na konkretne działania we wspomnianych dziedzinach.
Wybory 2023
Według danych ze 100 proc. komisji w niedzielnych wyborach do Sejmu PiS uzyskało 35,38 proc., KO – 30,70 proc., Trzecia Droga – 14,40 proc., Nowa Lewica – 8,61 proc., Konfederacja – 7,16 proc., Bezpartyjni Samorządowcy – 1,86 proc. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego; spośród nich najlepszy wynik zdobyli Bezpartyjni Samorządowcy – 1,86 proc. Frekwencja w wyborach do Sejmu wyniosła 74,38 proc. Uzyskany przez partię Kaczyńskiego wynik nie pozwala jej na samodzielne rządzenie. Nie ulega wątpliwości, że PiS ma problem, ponieważ nie ma w Sejmie naturalnego koalicjanta. Konfederacja zapowiedziała bowiem, że nie wesprze żadnego ugrupowania i będzie działać samodzielnie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mieszkańcy tego województwa powinni uważać. IMGW ostrzega