Ryszard Czarnecki: Bucza, Irpin – podróż do złego

Bucza, Irpin – podróż do złego
Bucza Ryszard Czarnecki: Bucza, Irpin – podróż do złego
Bucza / Flickr/manhhai

Właśnie co wróciłem z Ukrainy. Byłem w Kijowie oraz w owianych już na całym świecie tragiczną sławą Buczy i Irpinie. Była to wyprawa trzynastu europarlamentarzystów z jedenastu krajów ,w tym m.in. Polski, Niemiec, Francji, Danii, Hiszpanii, Rumunii, Słowacji, Litwy i Estonii. Byłem tam jako przewodniczący delegacji Unia- Rosja i - przez dziesięć lat – wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego EURONEST, w skład którego poza UE-28 wchodziły państwa Partnerstwa Wschodniego. Ponadto w zeszłej kadencji byłem wiceprzewodniczącym „Friends of Ukraine” w Parlamencie Europejskim. W składzie delegacji byłem jednym z dwóch Polaków  -obok Kosmy Złotowskiego, również z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Zobowiązano nas do zasad szczególnej poufności: nie można było informować o wyprawie przed wyjazdem. Ba, nawet o spotkaniach na terenie Kijowa, czy wspomnianych już miejscowościach podkijowskich można było dawać info na mediach społecznościowych czy dziennikarzom - dopiero dwie godziny po! Moja trasa była następująca: samochodem ze Strasburga do Frankfurtu, następnie samolotem do Warszawy, stąd samolotem do Rzeszowa, autokarem do Przemyśla, skąd wiedzie najpopularniejszy szlak do Kijowa - kolejowy- wykorzystany w swoim czasie przez Jarosława Kaczyńskiego oraz premierów Polski, Czech i Słowenii, a teraz przez nas oraz jadącą wraz z nami przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem. Wyruszyliśmy o 1:00 w nocy z czwartku na piątek, dojechaliśmy do Kijowa po 13:00 miejscowego czasu. Klucząc między licznymi barykadami, obłożonymi workami z piaskiem oraz kolczatkami, opustoszałymi ulicami dojechaliśmy do Wierchownej Rady – jednoizbowego parlamentu Ukrainy. Tam w każdym oknie zaciemnienie i worki z piaskiem, a przy wejściu specjalna siatka mająca w jakiejś mierze amortyzować pociski artyleryjskie. Po spotkaniu z przewodniczącym WR Rusłanem Stefańczukiem, wielkim, barczystym, blisko dwumetrowym jowialnym mężczyzną, który ucieszył się, gdy usłyszał polską mowę oraz kilkoma deputowanymi, pojechaliśmy busami do Irpina i Buczy. Trasa około 50 km zajęła nam… półtora godziny! W Irpinie oprowadzał nas miejscowy mer. Wysadzony most, wiele doszczętnie spalonych samochodów – robi wrażenie. Prawie nie ma cywili, tylko sami żołnierze i policjanci. Stamtąd do dzielnicy mieszkalnej – widma .Nigdzie żywej duszy, wysokie bloki bez pięter, albo z wypalonymi oknami. Budynek po budynku i kolejny budynek niczym z filmu o pustym mieście po wybuchu bomby atomowej.

Porozrzucane dziecinne zabawki na pustym podwórku częściowo zniszczonego domostwa. Pies, który obwąchuje każdego człowieka, każdy samochód, każdy metr trotuaru, rozpaczliwie szukając pana, którego już dawno nie ma, bo albo nie żyje, albo zdążył uciec. Potem Bucza .Spalone czołgi. Jeden, drugi, trzeci. Nagle spotykam dziennikarzy z Poland World, razem jedziemy na teren Cerkwi św. Andrzeja, gdzie trwa ekshumacja 360 ciał, jak mówi ukraińska Ombudsman, lub 500, w tym 50 dzieci, jak mówią miejscowi...

*tekst ukazał się we „Wprost” (11.04.2022)


 

POLECANE
Deportacje po koncercie na Narodowym. Postępowanie wobec 63 Ukraińców i Białorusinów z ostatniej chwili
Deportacje po koncercie na Narodowym. Postępowanie wobec 63 Ukraińców i Białorusinów

Po koncercie białoruskiego rapera na Stadionie Narodowym wobec 63 osób wszczęte zostało postępowanie o opuszczeniu kraju - poinformował we wtorek przed posiedzeniem rządu premier Donald Tusk.

Niemieckie media uderzają w Ukraińców: socjal ich rozleniwia z ostatniej chwili
Niemieckie media uderzają w Ukraińców: socjal ich rozleniwia

Niemcy przyjęły ponad 1,2 mln ukraińskich uchodźców, z których większość korzysta z pomocy socjalnej. Świadczenia sięgające 563 euro miesięcznie plus pokrycie kosztów mieszkania wzbudzają krytykę chadeków (CDU/CSU). Niemieckie media pokazują, jak inne kraje, w tym w Polsce, radzi sobie z aktywnością zawodową Ukraińców.

Manewry na Białorusi. Zełenski: Rosja „szykuje coś” z ostatniej chwili
Manewry na Białorusi. Zełenski: Rosja „szykuje coś”

Ministerstwo obrony w Mińsku poinformowało we wtorek, że siły zbrojne Białorusi i Rosji przeprowadzą wspólne ćwiczenia w dniach 12–16 września. Manewry odbędą się na terytorium Białorusi.

Wstrząsające znalezisko na plaży. Dramat wciąż wisi w powietrzu Wiadomości
Wstrząsające znalezisko na plaży. Dramat wciąż wisi w powietrzu

Do niecodziennego znaleziska doszło na plaży niedaleko Lizbony. Omal nie doszło do dramatu. Do akcji wkroczyły służby.

Wiadomości
Justyna Steczkowska wystąpi na Forum Ekonomicznym w Karpaczu

We wtorek 2 września, w południe, w Hotelu Gołębiewski w Karpaczu rozpocznie się XXXIV Forum Ekonomiczne – jedno z najważniejszych wydarzeń gospodarczo-politycznych Europy Środkowo-Wschodniej. Oprócz ponad 500 debat, sesji plenarnych i wydarzeń specjalnych uczestnicy Forum będą mogli wziąć udział w bogatym programie kulturalnym, którego kulminacją będzie koncert Justyny Steczkowskiej – jednej z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej.

Machał banderowską flagą podczas koncertu Korża w Warszawie. Teraz przeprasza Wiadomości
Machał banderowską flagą podczas koncertu Korża w Warszawie. Teraz przeprasza

Wraca sprawa sobotniego koncertu białoruskiego rapera Maxa Korża. Zjechało się na niego wielu fanów, w dużej mierze Białorusinów i Ukraińców. Część z nich zachowywała się skandalicznie, wdając się w szarpaniny z ochroną i eksponując zakazane banderowskie flagi. Nagranie jednego z ukraińskich fanów obiegło media społecznościowe, wzbudzając oburzenie komentatorów. Dziś Ukrainiec postanowił  przeprosić. 

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawscy tramwajarze poinformowali, że od piątku rozpoczynają remont torów na skrzyżowaniu Wolskiej i Skierniewickiej. W związku z tym tramwaje nie będą kursowały Wolską i Skierniewicką. Remont ma potrwać 4 tygodnie.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Prawie w całym kraju będzie cieplej niż w poniedziałek. Spokojna wyżowa pogoda ze słabym wiatrem i dużym usłonecznieniem przez większość dnia będzie sprzyjała rekreacji na świeżym powietrzu.

Afera KPO. Należące do Ringier Axel Springer Politico: Ból głowy kruchej koalicji z ostatniej chwili
Afera KPO. Należące do Ringier Axel Springer Politico: Ból głowy kruchej koalicji

Portal Politico opublikował tekst na temat afery KPO. Pisze o dziwacznych dotacjach i uważa, że dały one tylko w ręce PiS argument w walce z "kruchą koalicją premiera Donalda Tuska".  

Niepokojące doniesienia z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Bucza, Irpin – podróż do złego

Bucza, Irpin – podróż do złego
Bucza Ryszard Czarnecki: Bucza, Irpin – podróż do złego
Bucza / Flickr/manhhai

Właśnie co wróciłem z Ukrainy. Byłem w Kijowie oraz w owianych już na całym świecie tragiczną sławą Buczy i Irpinie. Była to wyprawa trzynastu europarlamentarzystów z jedenastu krajów ,w tym m.in. Polski, Niemiec, Francji, Danii, Hiszpanii, Rumunii, Słowacji, Litwy i Estonii. Byłem tam jako przewodniczący delegacji Unia- Rosja i - przez dziesięć lat – wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego EURONEST, w skład którego poza UE-28 wchodziły państwa Partnerstwa Wschodniego. Ponadto w zeszłej kadencji byłem wiceprzewodniczącym „Friends of Ukraine” w Parlamencie Europejskim. W składzie delegacji byłem jednym z dwóch Polaków  -obok Kosmy Złotowskiego, również z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Zobowiązano nas do zasad szczególnej poufności: nie można było informować o wyprawie przed wyjazdem. Ba, nawet o spotkaniach na terenie Kijowa, czy wspomnianych już miejscowościach podkijowskich można było dawać info na mediach społecznościowych czy dziennikarzom - dopiero dwie godziny po! Moja trasa była następująca: samochodem ze Strasburga do Frankfurtu, następnie samolotem do Warszawy, stąd samolotem do Rzeszowa, autokarem do Przemyśla, skąd wiedzie najpopularniejszy szlak do Kijowa - kolejowy- wykorzystany w swoim czasie przez Jarosława Kaczyńskiego oraz premierów Polski, Czech i Słowenii, a teraz przez nas oraz jadącą wraz z nami przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem. Wyruszyliśmy o 1:00 w nocy z czwartku na piątek, dojechaliśmy do Kijowa po 13:00 miejscowego czasu. Klucząc między licznymi barykadami, obłożonymi workami z piaskiem oraz kolczatkami, opustoszałymi ulicami dojechaliśmy do Wierchownej Rady – jednoizbowego parlamentu Ukrainy. Tam w każdym oknie zaciemnienie i worki z piaskiem, a przy wejściu specjalna siatka mająca w jakiejś mierze amortyzować pociski artyleryjskie. Po spotkaniu z przewodniczącym WR Rusłanem Stefańczukiem, wielkim, barczystym, blisko dwumetrowym jowialnym mężczyzną, który ucieszył się, gdy usłyszał polską mowę oraz kilkoma deputowanymi, pojechaliśmy busami do Irpina i Buczy. Trasa około 50 km zajęła nam… półtora godziny! W Irpinie oprowadzał nas miejscowy mer. Wysadzony most, wiele doszczętnie spalonych samochodów – robi wrażenie. Prawie nie ma cywili, tylko sami żołnierze i policjanci. Stamtąd do dzielnicy mieszkalnej – widma .Nigdzie żywej duszy, wysokie bloki bez pięter, albo z wypalonymi oknami. Budynek po budynku i kolejny budynek niczym z filmu o pustym mieście po wybuchu bomby atomowej.

Porozrzucane dziecinne zabawki na pustym podwórku częściowo zniszczonego domostwa. Pies, który obwąchuje każdego człowieka, każdy samochód, każdy metr trotuaru, rozpaczliwie szukając pana, którego już dawno nie ma, bo albo nie żyje, albo zdążył uciec. Potem Bucza .Spalone czołgi. Jeden, drugi, trzeci. Nagle spotykam dziennikarzy z Poland World, razem jedziemy na teren Cerkwi św. Andrzeja, gdzie trwa ekshumacja 360 ciał, jak mówi ukraińska Ombudsman, lub 500, w tym 50 dzieci, jak mówią miejscowi...

*tekst ukazał się we „Wprost” (11.04.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe