To będzie długa woja

To będzie długa woja

Sądzę, że wojna Rosji z Ukrainą potrwa jeszcze długo. Mam wrażenie, że w tej chwili na naszych oczach na globalnej szachownicy dokonują się pewne ruchy, aby wojnę tę „limitować”. Na przykład, żeby ograniczyć ją do terytorium Ukrainy, a może nawet niecałej Ukrainy. Oczywiście można mówić o cynizmie politycznych graczy z drugiej strony Atlantyku, ale jeśli ich wysiłki doprowadzą do ograniczenia liczby ofiar, czy do utworzenia „korytarzy humanitarnych”, to są to namacalne konkrety, które w jakiejś mierze pomagają krajowi, który jest w coraz większym stopniu okupowany przez Rosję. Doprawdy polityka zagraniczna to nie tylko strzeliste manifesty i deklaracje solidarności z uciemiężonymi. To przede wszystkim gra, która ma minimalizować straty obecne i przyszłe – choć zapewne za cenę zyskania większego wpływu przez dane państwo.

 

Skoro wojna potrwa długo, to możemy spodziewać się, że eksodus ludności cywilnej i tak już największy w tak krótkim czasie w historii świata będzie dalej trwał i przede wszystkim skieruje się on na Polskę. Dotychczas radzimy sobie z przyjęciem -już ponad milion - ludzi z Ukrainy świetnie, wręcz znakomicie, przy czym egzamin zdają nie tylko struktury państwa, czy samorządy, ale w wielkiej mierze przede wszystkim zwykli Polacy, którzy pomagają we własnym zakresie. Rzecz w tym, że ta pomoc będzie potrzebna  nie tylko za kilka dni, ale też za kilka tygodni i kilka miesięcy. To gigantyczne wyzwanie dla polskiego państwa, ale tez dla polskiego społeczeństwa i polskich mediów. Te ostatnie przestrzegam przed karykaturą rzeczywistości: w jednej z telewizji można było usłyszeć, że uchodźcy mieszkają w złych warunkach, bo są kolejki do toalety i że leżą pokotem na materacach w użyczonych pomieszczeniach. To ma ponoć ujmować ludzkiej godności. Nie dajmy się zwariować: taka próba minimalizowania wielkiego wysiłku społecznego - nie tylko administracji państwowej i lokalnej! – jest krzywdząca, skrajnie niesprawiedliwa i źle wróży na przyszłość.

 

Do fantastycznych odruchów serca należy dodać precyzyjny plan pomocy uchodźcom, ale też znajdowania dla nich pracy. Chodzi o wykorzystanie – zgodnie zresztą z wolą zainteresowanych – na przykład ukraińskich pielęgniarek i lekarek, ale także oferowanie pracy w sektorze usług. Chodzi też o jak najszybsze wdrożenie ukraińskich dzieci do polskiego systemu edukacyjnego – a wszystkich do życia społecznego.

Wart o tym myśleć już teraz.

 

*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (07.03.2022)


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

W urzędzie marszałkowskim odbyła się konferencja prasowa poświęcona działaniom Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego – informuje Samorząd Województwa Podkarpackiego.

Żałoba w świecie seriali. Nie żyje legendarny aktor Wiadomości
Żałoba w świecie seriali. Nie żyje legendarny aktor

Nie żyje Tristan Rogers, australijski aktor, który przez wiele lat był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci telewizyjnych. Odszedł w piątek 15 sierpnia 2025 roku w wieku 79 lat. Informację potwierdziła jego agentka Meryl Pomimo że nigdy nie palił papierosów - przegrał walkę z rakiem płuc.

Liczba Ukraińców w Polsce rośnie szybciej niż w całej UE z ostatniej chwili
Liczba Ukraińców w Polsce rośnie szybciej niż w całej UE

W czerwcu 2025 roku liczba Ukraińców objętych ochroną czasową wzrosła o 5,6 tys., osiągając niemal milion. To największy miesięczny wzrost w całej Unii Europejskiej. Analitycy informują: Polska staje się głównym celem migracyjnym w Europie, a struktura demograficzna uchodźców zaczyna się zmieniać.

Spotkanie Trump–Putin. Jest reakcja Tuska z ostatniej chwili
Spotkanie Trump–Putin. Jest reakcja Tuska

"Rosja szanuje wyłącznie silnych, a Putin okazał się po raz kolejny graczem sprytnym i bezwzględnym" – napisał w sobotę na platformie X premier Donald Tusk.

Burza w Pałacu Buckingham. Nowe doniesienia ws. książęcej pary z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. Nowe doniesienia ws. książęcej pary

Rodzina książęca szykuje się do kolejnej zmiany adresu. Książę i księżna Walii planują przeprowadzkę do Forest Lodge w Windsor Great Park. Zamieszkają tam także ich dzieci – George, Charlotte i Louis.

Leśkiewicz ujawnia, co powiedział Karol Nawrocki podczas rozmowy liderów z Trumpem Wiadomości
Leśkiewicz ujawnia, co powiedział Karol Nawrocki podczas rozmowy liderów z Trumpem

„Karol Nawrocki podkreślił bardzo wyraźnie, że dobrym krokiem w kierunku pokoju na Ukrainie jest rozpoczęcie rozmów przez Donalda Trumpa” – tymi słowami rzecznik Prezydenta RP Rafał Leśkiewicz skomentował poranną telekonferencję zorganizowaną przez byłego prezydenta USA.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Gorące lato zwiększa ryzyko oparzeń słonecznych — jak ich unikać, rozpoznać stopnie poparzeń i kiedy zgłosić się do lekarza.

Trump da Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa, ale bez członkostwa w NATO z ostatniej chwili
Trump da Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa, ale bez członkostwa w NATO

Według źródeł dyplomatycznych, na które powołuje się agencja AFP, Stany Zjednoczone w sobotę zaproponowały Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa przypominające mechanizm art. 5 NATO, choć bez nadania jej formalnego statusu członka Sojuszu.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Do Polski zaczyna napływać chłodniejsze powietrze polarno-morskie – poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Tomasz Siemieniuk. W nocy możliwe deszcze i burze na północy i wschodzie kraju.

Polacy wracają do Polski: Niemcy stanęły w miejscu Wiadomości
Polacy wracają do Polski: "Niemcy stanęły w miejscu"

Po wielu latach życia w Niemczech coraz więcej Polaków decyduje się na powrót do ojczyzny. Taką tendencję wskazuje najnowszy materiał niemieckiej telewizji, który pokazuje zmieniające się nastroje wśród emigrantów z Polski.

REKLAMA

To będzie długa woja

To będzie długa woja

Sądzę, że wojna Rosji z Ukrainą potrwa jeszcze długo. Mam wrażenie, że w tej chwili na naszych oczach na globalnej szachownicy dokonują się pewne ruchy, aby wojnę tę „limitować”. Na przykład, żeby ograniczyć ją do terytorium Ukrainy, a może nawet niecałej Ukrainy. Oczywiście można mówić o cynizmie politycznych graczy z drugiej strony Atlantyku, ale jeśli ich wysiłki doprowadzą do ograniczenia liczby ofiar, czy do utworzenia „korytarzy humanitarnych”, to są to namacalne konkrety, które w jakiejś mierze pomagają krajowi, który jest w coraz większym stopniu okupowany przez Rosję. Doprawdy polityka zagraniczna to nie tylko strzeliste manifesty i deklaracje solidarności z uciemiężonymi. To przede wszystkim gra, która ma minimalizować straty obecne i przyszłe – choć zapewne za cenę zyskania większego wpływu przez dane państwo.

 

Skoro wojna potrwa długo, to możemy spodziewać się, że eksodus ludności cywilnej i tak już największy w tak krótkim czasie w historii świata będzie dalej trwał i przede wszystkim skieruje się on na Polskę. Dotychczas radzimy sobie z przyjęciem -już ponad milion - ludzi z Ukrainy świetnie, wręcz znakomicie, przy czym egzamin zdają nie tylko struktury państwa, czy samorządy, ale w wielkiej mierze przede wszystkim zwykli Polacy, którzy pomagają we własnym zakresie. Rzecz w tym, że ta pomoc będzie potrzebna  nie tylko za kilka dni, ale też za kilka tygodni i kilka miesięcy. To gigantyczne wyzwanie dla polskiego państwa, ale tez dla polskiego społeczeństwa i polskich mediów. Te ostatnie przestrzegam przed karykaturą rzeczywistości: w jednej z telewizji można było usłyszeć, że uchodźcy mieszkają w złych warunkach, bo są kolejki do toalety i że leżą pokotem na materacach w użyczonych pomieszczeniach. To ma ponoć ujmować ludzkiej godności. Nie dajmy się zwariować: taka próba minimalizowania wielkiego wysiłku społecznego - nie tylko administracji państwowej i lokalnej! – jest krzywdząca, skrajnie niesprawiedliwa i źle wróży na przyszłość.

 

Do fantastycznych odruchów serca należy dodać precyzyjny plan pomocy uchodźcom, ale też znajdowania dla nich pracy. Chodzi o wykorzystanie – zgodnie zresztą z wolą zainteresowanych – na przykład ukraińskich pielęgniarek i lekarek, ale także oferowanie pracy w sektorze usług. Chodzi też o jak najszybsze wdrożenie ukraińskich dzieci do polskiego systemu edukacyjnego – a wszystkich do życia społecznego.

Wart o tym myśleć już teraz.

 

*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (07.03.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe