Koniec współpracy? PO zaprosiła koalicjantów. Wszyscy... odmówili
Na sobotę zaplanowana jest konwencja PO, na której zostanie wyłoniony kandydat partii w wyborach prezydenckich. Zaproszono na nią koalicjantów PO - Zielonych, Inicjatywę Polska i Nowoczesną. Okazuje się, że wszyscy odmówili. Czy to oznacza koniec współpracy?
Sprawa prawyborów w PO od dawna budzi kontrowersje wśród koalicjantów. Nie podoba im się, że Platforma zdecydowała o takiej formule, nie konsultując tego z Zielonymi, Inicjatywą Polska i Nowoczesną. Wszystkie te partie czekają więc na wynik sobotnich prawyborów, ale we własnym gronie. Platforma wysłała zaproszenia do polityków wszystkich tych formacji. Jak się jednak okazuje, nikt nie zamierza z nich skorzystać - donosi Interia,
Nieoficjalnie mówi się, że koalicjanci biorą pod uwagę trzy warianty na wybory prezydenckie. Pierwszy to poparcie kandydata PO wyłonionego w prawyborach, choć "mniejsi bracia" KO nie są zadowoleni, że zostali pominięci w procedurze prawyborczej.
Drugi wariant mówi o samodzielnych kandydatach wszystkich partii koalicyjnych - PO wystawiłoby swojego (Małgorzatę Kidawę-Błońską lub Jacka Jaśkowiaka), podobnie jak Inicjatywa Polska (prawdopodobnie Barbarę Nowacką) i Nowoczesna (prawdopodobnie Adama Szłapkę).
Trzeci wariant zakłada natomiast połączenie sił Inicjatywy Polskiej, Zielonych oraz Nowoczesnej i wystawienie wspólnego kandydata.
/ Źródło: fakty.interia.pl
- Źródło: tysol.pl
- Data: 12.12.2019 23:03
- Tagi: , PO, Koalicja Obywatelska,