„Insynuacje przekazywane mediom budzą moje obrzydzenie”. Mocne słowa Jaśkowiaka nt. kolegów z PO

„Deal” był taki: start w „prawyborach” i stanięcie do rywalizacji z Małgorzatą Kidawą-Błońską (by nie ośmieszyć pomysłu „prawyborów” ogłoszonego przez lidera), poparcie dla Schetyny w wyborach na przewodniczącego PO (te odbędą się już pod koniec stycznia), a jeśli Schetyna wygra – to gwarancja miejsca dla Jaśkowiaka w zarządzie
– czytamy w artykule opublikowanym na łamach Wirtualnej Polski.
W popieraniu kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej proszę koleżanki i kolegów z PO o zachowanie zwykłej przyzwoitości. Insynuacje przekazywane mediom bez podania nazwiska budzą moje obrzydzenie
– oświadczył Jaśkowiak.
Źródło: niezalezna.pl/wp.pl/twitter.comW popieraniu kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej proszę koleżanki i kolegów z PO o zachowanie zwykłej przyzwoitości. Insynuacje przekazywane mediom bez podania nazwiska budzą moje obrzydzenie. Te informacje nie mają nic wspólnego z prawdą. https://t.co/A82sdqoLIL
— Jacek Jaśkowiak (@jacek_jaskowiak) December 12, 2019
kpa