Michał Ossowski, red. naczelny „TS”: Polskie Grudnie

Również w grudniu 1981 roku „poszły pancry na Wujek”, aby „przywracać porządek” po tym, jak górnicy dowiedzieli się o brutalnych pacyfikacjach kopalń Staszic i Manifest Lipcowy. Takie były realia stanu wojennego. Zabito 9 górników. To nie stało się kilkaset lat temu. Żyją rodziny ofiar i ludzie, którzy pamiętają ból pleców po uderzeniach zomowskich pałek. Żyje również, lub niedawno zmarło, wielu spośród oprawców, ba, wielu z nich stało się „autorytetami” III RP. Inni znowuż żyją sobie spokojnie na uboczu. Może humor nieco zepsuło im wyrównanie emerytur do średniego poziomu. Pamiętajmy o tym. I nie pozwólmy im zapomnieć.
Michał Ossowski
