„Bez odstrzału dzików nie da rady”. Minister rolnictwa proponuje specustawę ws. ASF

Szef resortu rolnictwa podkreślił również, że obecnie nie ma odpowiednich przepisów do poradzenia sobie z problemem wirusa ASF. Chodzi o uprawnienia dla służb takich jak wojsko czy policja. – Myśliwi mówią: „A my w ustawie nie mamy odstrzału sanitarnego, więc my nic nie musimy. Jesteśmy oprócz tego stowarzyszeniem społecznym” i pokazują gest Kozakiewicza na zalecenia rządu – twierdzi Ardanowski.
Pytany o to, czy można w jakiś sposób zmusić myśliwych do działania, Ardanowski odparł, że „do tej pory nie było można, dlatego zaproponowałem specustawę”.
Specjalna ustawa ma zmienić kilka innych ustaw i dać uprawnienia wojsku i policji, a także przymusić myśliwych do ostrzału. Decydować o tym ma wojewoda. Mowa też o wprowadzeniu kar za przeszkadzanie w takich polowaniach. Ardanowski zapowiedział, że specustawa ma trafić na jedno z najbliższych posiedzeń Sejmu, bo jak twierdzi „nie można dalej nic nie robić”.
Podkreśla również, że nie chodzi o wybicie wszystkich dzików w Polsce. Minister uważa, że to „idiotyzm powtarzany, kiedy minister środowiska wiele miesięcy temu chciał zwiększyć polowania”. – Wtedy hejt się rozlał. Ekolodzy oszaleli – dodał.
Źródło: money.pl/tvp.info
kpa
