Niemcy pouczają nas w zakresie reformy sądownictwa, a sami swoich sędziów wybierają tak
W Niemczech jest ponad 20 tys. sędziów. O tym, kto będzie orzekał w sądach powszechnych decydują kraje związkowe. W przypadku sędziów federalnych obowiązuje "zasada wyboru najlepszych". W praktyce jednak sposób wyboru sędziego jest mało przejrzysty i przypomina "czarną skrzynkę".
Gremium, które ma decydujący wpływ na wybór sędziów pięciu sądów federalnych jest komisja ds. wyboru sędziów. Przewodniczy mu odpowiedni minister federalny - w przypadku Federalnego Sądu Pracy minister pracy, w przypadku Federalnego Sądu Administracyjnego minister spraw wewnętrznych itd. Na koniec kandydatura musi zostać zaakceptowana przez odpowiedniego ministra federalnego.
Do komisji ds. wyboru sędziów należy 16 ministrów landowych i 16 wybranych przez Bundestag ekspertów. System wyboru sędziów dopuszcza do głosu wszystkie siły polityczne reprezentowane w parlamentach, ale w praktyce o wyborze decydują dwa wielkie ugrupowania polityczne: chrześcijańscy demokraci (CDU/CSU) i socjaldemokraci (SPD).
Także Federalny Trybunał Konstytucyjny spotyka się z krytyką ze względu na personalia. Sędziowie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego z siedzibą wybierani są przez gremium składające się z 12 posłów do Bundestagu. Skład jest więc odbiciem partyjnych proporcji w Bundestagu.
mk/ źródło: dw.com
- Źródło: tysol.pl
- Data: 29.08.2018 15:44
- Tagi: , Reforma sądownictwa,