Cezary Krysztopa dla TVP Info: Koniec Kijowskiego nie dokonał się dzisiaj, on się dokonał już dawno temu

Czy opozycja uliczna w Polsce się nie sprawdziła? Myślę, że to dosyć oczywiste. Mówienie o ćwierć milionie osób na największej demonstracji opozycji ulicznej okazało się bardzo szybko bzdurą, niestety powtarzaną także za granicą. Nigdy sukces - a był nim 50 tys. ludzi na manifestacji - nie został powtórzony, a takie rzeczy jak kłopoty Kijowskiego, czy oszustwa związane z podawaniem liczebności demonstracji doprowadziły do tego, że nawet zwolennicy tych ruchów przestali na nie przychodzić
- powiedział Cezary Krysztopa.
Jednym z błędów opozycji ulicznej było to, że protesty zaczęły się zaraz po zwycięstwie PiS w wyborach, kiedy PiS nie zdążyło jeszcze nic zrobić, nawet "zagrozić demokracji". Bardzo szybko protesty zamieniły się w groteskę. Gdy wykorzystano wszelkie możliwe obelgi i najmocniejsze środki wyrazu, nie było właściwie z czego już korzystać. Dla samego Kijowskieego najbardziej niszczące było to, co wypłynęło z jego środowiska, czyli kłopoty z rozliczeniem pieniędzy z puszek
- mówił redaktor.
Koniec Mateusza Kijowskiego nie dokonał się dzisiaj, on się dokonał już dawno temu
- podsumował.
raw
#REKLAMA_POZIOMA#