Bartłomiej Misiewicz: Dzień lub dwa i pozew przeciw Misiło będzie złożony. Skończył się czas pobłażania

Bartłomiej Misiewicz zapowiedział, że skieruje sprawę do sądu.
Będę jutro widział się z prawnikami i myślę, że to kwestia dnia lub dwóch i ten pozew będzie złożony. (...) Liczę, że pan Misiło przed sądem będzie umiał powiedzieć przepraszam. (...) Skończył się już czas pobłażania na tego typu sformułowania
– poinformował w TVP Info. Tłumaczył, że jako szef gabinetu politycznego MON nie posiadał karty kredytowej i nie wydał ani złotówki z funduszu reprezentacyjnego.
W polityce i mediach nie ma mnie już od roku, ale atak na moją osobę wciąż się odbywa. Każdy błędy popełnia. Ja za swoje, te, które powinienem, już na samym początku przeprosiłem. Dzisiaj je naprawiam
– podsumował Bartłomiej Misiewicz.
źródło: dorzeczy.pl
raw
#REKLAMA_POZIOMA#