[Tylko na Tysol.pl] Dr Łukasz Kister: Dezinformacja jako narzędzie wojny w świecie #hasztagu!

Dlaczego radykalne #hasztagi tak wpływają na postawy obywatelskie? nCzy nie jest to kolejne oręże wojny informacyjnej wykorzystujące braki edukacyjne i słabości psychologiczne?
 [Tylko na Tysol.pl] Dr Łukasz Kister: Dezinformacja jako narzędzie wojny w świecie #hasztagu!
/ screen YouTube
WOJNA wg. Clausewitza
Analizując „wojnę” musimy pamiętać, że jest to dalszy ciąg polityki przy użyciu innych, bardziej ofensywnych środków. Najczęściej będzie nim walka, nie można jej jednak utożsamiać wyłącznie z fizyczną napaścią czy działaniami militarnymi.
Jeżeli więc wojna jest narzędziem do realizacji celów politycznych, to zawsze były one takie same:
  • złamanie woli oporu
  • skłonienie do realizacji woli
  • zniszczenie wroga
Cele te nie muszą być jednak osiągalne poprzez działania militarne, a nawet nie poprzez ich groźbę. Od zarania dziejów znane są takie wojny, które wybuchały bez żadnej napaści fizycznej, a kończyły się osiągnięciem celu bez rozlania choćby jednej kropli krwi. Przecież nawet „zniszczenie wroga” nie musi oznacza jego eksterminacji.

Należy w tym miejscu zauważyć jednak pewną zmianę charakteru wojen w ostatnich wiekach, która wynika wprost ze zmian cywilizacyjnych. Zaczynaliśmy od wojen o ziemie, dla ziemi, poprzez wojny o ziemię dla surowców, a dzisiaj mamy już tylko wojny dla zabezpieczenia interesów gospodarczych, bez potrzeby podbijania ziemi.

Czym jest „DEZINFORMACJA”?
Dezinformacja, to konsekwentny program zmierzający do zastąpienia w świadomości masowej poglądów uznanych za niekorzystne – tymi „korzystnymi”.

Wśród wielu definicji, właśnie ta wydaje się być najbardziej precyzyjnie nastawiona na cel, którym jest wpłynięcie na całe społeczeństwa, a nie jednostki czy małe nieznaczące grupy.
Na czym więc bazuje dezinformacja:
  • skrajnej emocjonalność treści, która dobrze porywa tłumy,
  • działaniu „z wiatrem”, a więc bazowanie na informacji pożądanej, a nie próba nawracania,
  • zarażaniu od wewnątrz, a tym samym braku oczywistych dowodów na działalność inspirowaną,
  • cierpliwości, czyli działaniu długotrwałym i konsekwentnym,
  • prostoty i oczywistości informacji, a nie wysublimowane teksty naukowe,
  • pozornej prawdzie i unikaniu oczywistych kłamstw,
  • szumie informacyjnym, bo w natłoku różnych informacji najtrudniej znaleźć te wartościowe i prawdziwe,
  • masowość mediów społecznościowych, które dają nieznane dotychczas możliwości dotarcia do całych rzesz społeczeństwa.
I to właśnie ta pozorna prawda, a raczej półprawdy są kluczem do sukcesu dezinformacji jako programu, czym różni się od jednorazowej operacji okłamywania.
 
PODATNOŚĆ na HASŁA
Współczesne społeczeństwa są idealnym przykładem dzieci wiedzy masowej. Nasza wiedza jest szeroka, ale bardzo płytka i oparta na hasłach, które znamy doskonale, ale już niezbyt wiemy jakie jest ich podłoże. Dotyczy to wszystkich dziedzin: od historii – niestety nawet własnej ojczyzny, poprzez ekonomię, prawo, nauki ścisłe, aż po własną religię.
Dlaczego jesteśmy tak podatni na „hasełka”:
  • ignorancja z wyboru, bo jesteśmy leniwi i nie chce nam się sprawdzić, czy naprawdę premier powiedział to co przedstawia mem internetowy,
  • wiara w media, a najlepiej do nas przemawiają sondaże i statystyki, czyli większość Polaków/Europejczyków z niepokojem patrzy na zmiany w Polsce,
  • wiara w autorytety, i tak naszym mentorem prawa konstytucyjnego stają się rockman i celebrytka z wykształceniem podstawowym,
  • instynkt stadny, bo skoro „wszyscy” tak mówią, to znaczy, że tak jest i nie będę tak „sam na deszczu stał”.
 
WOJNA INFORMACYJNA wg. Zachodu i Wschodu
Zgodnie z dokumentami strategicznymi NATO środowiskiem prowadzenia „wojny informacyjnej” jest przestrzeń cybernetyczna, jej narzędziami są systemy informatyczne, a celem taktycznym zniszczenie systemów informatycznych wroga.

Rosyjska strategia bezpieczeństwa narodowego zakłada, że „wojna informacyjna” prowadzona powinna być w systemach cywilizacyjnych (społeczeństwie), przy użyciu socjotechniki, której celem ma być zmiana społeczna i zapewnienie przewagi gospodarczej.
Pozwolicie Szanowni Czytelnicy, że pozostawię to tutaj bez żadnego zbędnego, jak się wydaje, komentarza.
 
Dezinformacja to NARZĘDZIE STRATEGICZNE
Dezinformacja to nie jest kłamstwo, które ma przynieść nam natychmiastowy skutek, a starannie przygotowana i wieloetapowa operacja trwałej zmiany postaw, dając możliwość sterowania społecznego. Jej celem jest uzyskanie możliwości realizacji własnych interesów w przychylnym środowisku, ale ono wcale nie musi zostać zbudowane tam gdzie prowadzona jest operacja dezinformacyjna (!).

Warto się nad tym wszystkim zastanowić, gdy przyjdzie nam do głowy, że działania oznaczone hasłami: #DemokracJa, #KonsTYtucJA, #PolishDeathCamps, mają za swój ostateczny cel krótkotrwałe „wojenki o nic”(!). To są tylko katalizatory, które mają wywoływać reakcje i sprawdzać ich skutki. W ich tle toczy się prawdziwa wojna o przywrócenie uległości państwa. By było tak jak było!
 
Obowiązkowa literatura do przeczytania:
  • Anatolij Golicyn, Nowe kłamstwa w miejsce starych, Komorów: Wydawnictwo Antyk Marcin Dybowski, 2009.
  • Vladimir Volkoff , Montaż, Warszawa: Klub Książki Katolickiej, 2006.
  • Vladimir Volkoff, Psychosocjotechnika. Dezinformacja. Oręż wojny, Komorów: Wydawnictwo Antyk Marcin Dybowski, 1999.
  • Jolanta Darczewska, Diabeł tkwi w szczegółach. Wojna informacyjna w świetle doktryny wojennej Rosji, Warszawa: Ośrodek Studiów Wschodnich, 2015.
  • Jolanta Darczewska, Anatomia rosyjskiej wojny informacyjnej. Operacja krymska – studium przypadku, Warszawa: Ośrodek Studiów Wschodnich, 2014.

dr Łukasz Kister
Naukowiec i praktyk. Były oficer służb policyjnych i specjalnych.
Ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

Twitter: @LukaszKister
 

 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

[Tylko na Tysol.pl] Dr Łukasz Kister: Dezinformacja jako narzędzie wojny w świecie #hasztagu!

Dlaczego radykalne #hasztagi tak wpływają na postawy obywatelskie? nCzy nie jest to kolejne oręże wojny informacyjnej wykorzystujące braki edukacyjne i słabości psychologiczne?
 [Tylko na Tysol.pl] Dr Łukasz Kister: Dezinformacja jako narzędzie wojny w świecie #hasztagu!
/ screen YouTube
WOJNA wg. Clausewitza
Analizując „wojnę” musimy pamiętać, że jest to dalszy ciąg polityki przy użyciu innych, bardziej ofensywnych środków. Najczęściej będzie nim walka, nie można jej jednak utożsamiać wyłącznie z fizyczną napaścią czy działaniami militarnymi.
Jeżeli więc wojna jest narzędziem do realizacji celów politycznych, to zawsze były one takie same:
  • złamanie woli oporu
  • skłonienie do realizacji woli
  • zniszczenie wroga
Cele te nie muszą być jednak osiągalne poprzez działania militarne, a nawet nie poprzez ich groźbę. Od zarania dziejów znane są takie wojny, które wybuchały bez żadnej napaści fizycznej, a kończyły się osiągnięciem celu bez rozlania choćby jednej kropli krwi. Przecież nawet „zniszczenie wroga” nie musi oznacza jego eksterminacji.

Należy w tym miejscu zauważyć jednak pewną zmianę charakteru wojen w ostatnich wiekach, która wynika wprost ze zmian cywilizacyjnych. Zaczynaliśmy od wojen o ziemie, dla ziemi, poprzez wojny o ziemię dla surowców, a dzisiaj mamy już tylko wojny dla zabezpieczenia interesów gospodarczych, bez potrzeby podbijania ziemi.

Czym jest „DEZINFORMACJA”?
Dezinformacja, to konsekwentny program zmierzający do zastąpienia w świadomości masowej poglądów uznanych za niekorzystne – tymi „korzystnymi”.

Wśród wielu definicji, właśnie ta wydaje się być najbardziej precyzyjnie nastawiona na cel, którym jest wpłynięcie na całe społeczeństwa, a nie jednostki czy małe nieznaczące grupy.
Na czym więc bazuje dezinformacja:
  • skrajnej emocjonalność treści, która dobrze porywa tłumy,
  • działaniu „z wiatrem”, a więc bazowanie na informacji pożądanej, a nie próba nawracania,
  • zarażaniu od wewnątrz, a tym samym braku oczywistych dowodów na działalność inspirowaną,
  • cierpliwości, czyli działaniu długotrwałym i konsekwentnym,
  • prostoty i oczywistości informacji, a nie wysublimowane teksty naukowe,
  • pozornej prawdzie i unikaniu oczywistych kłamstw,
  • szumie informacyjnym, bo w natłoku różnych informacji najtrudniej znaleźć te wartościowe i prawdziwe,
  • masowość mediów społecznościowych, które dają nieznane dotychczas możliwości dotarcia do całych rzesz społeczeństwa.
I to właśnie ta pozorna prawda, a raczej półprawdy są kluczem do sukcesu dezinformacji jako programu, czym różni się od jednorazowej operacji okłamywania.
 
PODATNOŚĆ na HASŁA
Współczesne społeczeństwa są idealnym przykładem dzieci wiedzy masowej. Nasza wiedza jest szeroka, ale bardzo płytka i oparta na hasłach, które znamy doskonale, ale już niezbyt wiemy jakie jest ich podłoże. Dotyczy to wszystkich dziedzin: od historii – niestety nawet własnej ojczyzny, poprzez ekonomię, prawo, nauki ścisłe, aż po własną religię.
Dlaczego jesteśmy tak podatni na „hasełka”:
  • ignorancja z wyboru, bo jesteśmy leniwi i nie chce nam się sprawdzić, czy naprawdę premier powiedział to co przedstawia mem internetowy,
  • wiara w media, a najlepiej do nas przemawiają sondaże i statystyki, czyli większość Polaków/Europejczyków z niepokojem patrzy na zmiany w Polsce,
  • wiara w autorytety, i tak naszym mentorem prawa konstytucyjnego stają się rockman i celebrytka z wykształceniem podstawowym,
  • instynkt stadny, bo skoro „wszyscy” tak mówią, to znaczy, że tak jest i nie będę tak „sam na deszczu stał”.
 
WOJNA INFORMACYJNA wg. Zachodu i Wschodu
Zgodnie z dokumentami strategicznymi NATO środowiskiem prowadzenia „wojny informacyjnej” jest przestrzeń cybernetyczna, jej narzędziami są systemy informatyczne, a celem taktycznym zniszczenie systemów informatycznych wroga.

Rosyjska strategia bezpieczeństwa narodowego zakłada, że „wojna informacyjna” prowadzona powinna być w systemach cywilizacyjnych (społeczeństwie), przy użyciu socjotechniki, której celem ma być zmiana społeczna i zapewnienie przewagi gospodarczej.
Pozwolicie Szanowni Czytelnicy, że pozostawię to tutaj bez żadnego zbędnego, jak się wydaje, komentarza.
 
Dezinformacja to NARZĘDZIE STRATEGICZNE
Dezinformacja to nie jest kłamstwo, które ma przynieść nam natychmiastowy skutek, a starannie przygotowana i wieloetapowa operacja trwałej zmiany postaw, dając możliwość sterowania społecznego. Jej celem jest uzyskanie możliwości realizacji własnych interesów w przychylnym środowisku, ale ono wcale nie musi zostać zbudowane tam gdzie prowadzona jest operacja dezinformacyjna (!).

Warto się nad tym wszystkim zastanowić, gdy przyjdzie nam do głowy, że działania oznaczone hasłami: #DemokracJa, #KonsTYtucJA, #PolishDeathCamps, mają za swój ostateczny cel krótkotrwałe „wojenki o nic”(!). To są tylko katalizatory, które mają wywoływać reakcje i sprawdzać ich skutki. W ich tle toczy się prawdziwa wojna o przywrócenie uległości państwa. By było tak jak było!
 
Obowiązkowa literatura do przeczytania:
  • Anatolij Golicyn, Nowe kłamstwa w miejsce starych, Komorów: Wydawnictwo Antyk Marcin Dybowski, 2009.
  • Vladimir Volkoff , Montaż, Warszawa: Klub Książki Katolickiej, 2006.
  • Vladimir Volkoff, Psychosocjotechnika. Dezinformacja. Oręż wojny, Komorów: Wydawnictwo Antyk Marcin Dybowski, 1999.
  • Jolanta Darczewska, Diabeł tkwi w szczegółach. Wojna informacyjna w świetle doktryny wojennej Rosji, Warszawa: Ośrodek Studiów Wschodnich, 2015.
  • Jolanta Darczewska, Anatomia rosyjskiej wojny informacyjnej. Operacja krymska – studium przypadku, Warszawa: Ośrodek Studiów Wschodnich, 2014.

dr Łukasz Kister
Naukowiec i praktyk. Były oficer służb policyjnych i specjalnych.
Ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

Twitter: @LukaszKister
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe