Marcin Brixen: Grzybizm

- ...a już za pół godziny w naszym dzienniku dowiedzą się państwo kto rządzi Polską! - odezwał się radośnie spiker Najlepszej Telewizji i poleciała reklama sorbetu z wody.
 Marcin Brixen: Grzybizm
/ morguefile.com
- ...a już za pół godziny w naszym dzienniku dowiedzą się państwo kto rządzi Polską! - odezwał się radośnie spiker Najlepszej Telewizji i poleciała reklama sorbetu z wody.
- Przecież wiemy, kto rządzi Polską - zaśmiał się dziadek Łukaszka i spojrzał na siostrę Łukaszka.
- U fryzjera mówią, że rządzi Niski z Żoliborza - bąknęła siostra i została wyrzucona na korytarz.
- Jak jesteście tacy mądrzy, to powiedzcie, kto rządzi, co?1 - darła się zza drzwi rozzłoszczona siostra.
- Żydzi - odparł dziadek z namaszczeniem.
- Odczep się wreszcie od komunistów - zaczęła babcia, ale przerwał jej Łukaszek, że jak sama nazwa wskazuje, Polską rządzi parta rządząca.
- Właśnie, że nie! Właśnie, że nie! - mama Łukaszka klaskała w ręce z uciechy. - Polską rządzi straszna i masowa fala terroru!
- To takie śmieszne? - spytała lodowatym tonem babcia Łukaszka.
- No nie... Ale już za chwilę dowiecie się kto naprawdę rządzi Polską!
Skończył się serial "Polacy gwałciciele, antysemici i mordercy" a zaczął się dziennik. Zagrała nerwowa, niepokojąca melodia, na ekran wpełzły brunatne cienie. Przerażone europosłanki kuliły się na tramwajowych siedzeniach, lub przemykały ulicami, ku jedynemu oświetlonemu budynkowi - ku siedzibie stacji Najlepszej Telewizji.
- Witam serdecznie tych państwa, którzy jeszcze ośmielają się oddychać niezależnie od władzy - wyszeptał spiker. - Już za chwilę dowiemy się kto rządzi w tym kraju.
Na ekranie pojawił czarny grzyb wpisany w białe koło na czerwonym tle.
- Grzybiarze!!! - zasyczał prowadzący. - Czają się po lasach i knują jak tu w Polsce wprowadzić grzybizm!!! Nas reporter napotkał jedną z grup pod Pawełkowicami!!! Nie było łatwo przeniknąć do ich grona, to zazwyczaj niewielkie, hermetyczne grupki zazdrośnie strzegące zawartości swoich koszy przed oczami postronnych.
Pokazano nagrany ukradkiem materiał. Grupka ludzi chodziła po lesie, zbierała grzyby, przeglądała atlas grzyboznawczy. Ktoś zaczął jeść czekoladowego wafelka. Na tym nagranie się urwało.
- Nie do wiary, że obecna władza to toleruje - pokręcił głową prowadzący. - W studiu mamy gościa, jest to poseł partii rządzącej. Co pan na to? Co pan na to to, pytam się? W tym kraju odradza się grzybizm!!!
- Ależ... - rozłożył ręce poseł partii rządzącej. - Przecież za poprzednich rządów ludzie też zbierali grzyby!
- Niech pan mi tu nie mydli oczu w sytuacji, gdy grzybiarze czytują sobie swobodnie monografię "Mein Grzyb"! Rządzicie już tyle lat, a nadal w tym kraju po lasach ukrywają się ludzie marzący o jedzeniu podgrzybków! To odrażające! Co z tym zamierzacie zrobić?!
- Nie dramatyzujmy, panie redaktorze...
- Jak to nie?! Przecież ktokolwiek, nawet pan czy ja, możemy natknąć się na tych ludzi w lesie i co?
- Był dobry człowiek ministrem, który chciał wyciąć lasy, to go zniszczyliście...
- Panie pośle, nie to było klasyczne wylanie dziecka z kąpielą! Zagrożenie, jak pan wiedział, jest dziś realne!
- Dziś? Przecież tam były liście na drzewach. Kiedy ten materiał był nakręcony?
- Jesienią, a bo co?
- Bo teraz jest styczeń. Czemu tak długo zwlekaliście z emisją? Zresztą, nieważne. Grzybiarzy teraz nie ma.
- Tak, teraz nie ma, ale oni wrócą! Następnej jesieni...
- Wtedy będziemy się martwić.
- Wtedy to może być za późno, Unia Europejska chce wdrożyć przeciwko temu krajowi procedurę Kary Ostatecznej z powodu tolerowania istnienia grzybiarzy.
- Ciekawe - zirytował się poseł. - W innych krajach grzybiarze im nie przeszkadzają!
- Przecież w innych krajach nie ma grzybiarzy - zdumiał się redaktor.
- Co pan opowiada, są!
- Nie ma, Unia zakazała!
- No i co z tego, że zakazała, oni są.
- Gdzie? Niech pan poda przykład!
- Chociażby we Francji!
- Tam nie ma grzybiarzy!
- Jak to nie, byłem niedawno i podano nam grzyby, przecież ktoś je musi tam zbierać!
- Może i zbiera, ale to nie są grzybiarze. Francja była drugim krajem, pierwszym były Niemcy, który zdelegalizował grzybizm. Grzyby owszem, nadal są zbierane, ale teraz zgodnie z konstytucją i poszanowaniem demokracji. Zajmują się tym myśliwi. Myśliwi runa leśnego.
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen

 

POLECANE
Co z księciem Harry'm i Meghan Markle? Zaskakujące informacje z ostatniej chwili
Co z księciem Harry'm i Meghan Markle? Zaskakujące informacje

Książę Harry i Meghan Markle koncentrują się na różnych ścieżkach zawodowych - piszą media.

BLIK podbija kolejny kraj. Uzyskano niezbędną decyzję z ostatniej chwili
BLIK podbija kolejny kraj. Uzyskano niezbędną decyzję

BLIK Romania uzyskał autoryzację Banku Narodowego Rumunii na prowadzenie działalności operacyjnej, co pozwoli na uruchomienie płatności kodem w tym kraju - poinformował w czwartek Polski Standard Płatności, operator BLIKa. Firma planuje skupić się na płatnościach w kanale e-commerce.

Nie żyje znany polski aktor z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski aktor

Jerzy Molga, aktor filmowy, teatralny i dubbingowy zmarł 4 października w wieku 91 lat - poinformowano w piątek na stronie Związku Artystów Scen Polskich.

Zatrzymanie Janusza P. Wiadomo, kiedy odbędzie się posiedzenie aresztowe z ostatniej chwili
Zatrzymanie Janusza P. Wiadomo, kiedy odbędzie się posiedzenie aresztowe

Osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia, postawiła prokuratura we Wrocławiu byłemu posłowi Januszowi P. Telewizja wPolsce24 dowiedziała się, kiedy odbędzie się posiedzenie aresztowe sądu ws. byłego posła.

Niemiecka firma zbrojeniowa na celowniku Korei Północnej tylko u nas
Niemiecka firma zbrojeniowa na celowniku Korei Północnej

Przed Koreą Północną niemieckie firmy ostrzegał Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) już na początku 2023 roku. BfV podał, że w ostatnich latach północnokoreańscy hakerzy atakowali z sukcesem południowokoreańskie i niemieckie organizacje i firmy za pomocą e-maili typu “spear phishing”. Dotyczyło to także przemysłu farmaceutycznego i twórców szczepionek na koronawirusa. Wtedy zwrócono uwagę na to, że niebezpieczeństwo dotyczy także niemieckich uczelni, think tanków i organizacji zaangażowanych w dyplomację oraz politykę bezpieczeństwa.

Co z połączeniem PiS z Suwerenną Polską? Wszystko jest dogadane polityka
Co z połączeniem PiS z Suwerenną Polską? "Wszystko jest dogadane"

- Połączenie z Suwerenną Polską będzie, wszystko jest dogadane, dopięte - przekonują w rozmowie z PAP politycy Prawa i Sprawiedliwości. Formalnie do połączenia obu partii ma dojść na kongresie PiS, który ma się odbyć 12 października w Przysusze.

Nagła decyzja o zmianie lokalizacji 8. Dywizji. W tle CPK gorące
Nagła decyzja o zmianie lokalizacji 8. Dywizji. W tle CPK

- Dowództwo 8. Dywizji Piechoty Armii Krajowej będzie zlokalizowane w Kielcach - przekazał w piątek minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Dlaczego zrezygnowano z Nowego Miasta nad Pilicą? - pyta serwis niezalezna.pl.

Awaryjne lądowanie polskiego samolotu w Niemczech Wiadomości
Awaryjne lądowanie polskiego samolotu w Niemczech

Polscy pasażerowie Boeinga 737 linni Enter Air, wracający z wakacji na wyspie Kos przeżyli chwilę grozy. Samolot musiał awaryjnie lądować w Niemczech - informuje "Fakt".

Janusz P. zatrzymany. Jest komunikat prokuratury Wiadomości
Janusz P. zatrzymany. Jest komunikat prokuratury

Osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia, postawiła prokuratura we Wrocławiu byłemu posłowi Januszowi P. Zarzuty oszustwa usłyszeli też jego współpracownicy - Przemysław B. oraz Zbigniew B. Wobec Janusza P. śledczy wnioskują o areszt.

Jest decyzja MON ws. lokalizacji dowództwa 8. Dywizji Piechoty Armii Krajowej z ostatniej chwili
Jest decyzja MON ws. lokalizacji dowództwa 8. Dywizji Piechoty Armii Krajowej

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił w piątek decyzję o lokalizacji dowództwa 8. Dywizji Piechoty Armii Krajowej. „Dowództwo oraz batalion dowodzenia będą zlokalizowane w Kielcach, gdzie są spełnione wszystkie potrzeby osobowe, technologiczne i infrastrukturalne” – poinformował minister.

REKLAMA

Marcin Brixen: Grzybizm

- ...a już za pół godziny w naszym dzienniku dowiedzą się państwo kto rządzi Polską! - odezwał się radośnie spiker Najlepszej Telewizji i poleciała reklama sorbetu z wody.
 Marcin Brixen: Grzybizm
/ morguefile.com
- ...a już za pół godziny w naszym dzienniku dowiedzą się państwo kto rządzi Polską! - odezwał się radośnie spiker Najlepszej Telewizji i poleciała reklama sorbetu z wody.
- Przecież wiemy, kto rządzi Polską - zaśmiał się dziadek Łukaszka i spojrzał na siostrę Łukaszka.
- U fryzjera mówią, że rządzi Niski z Żoliborza - bąknęła siostra i została wyrzucona na korytarz.
- Jak jesteście tacy mądrzy, to powiedzcie, kto rządzi, co?1 - darła się zza drzwi rozzłoszczona siostra.
- Żydzi - odparł dziadek z namaszczeniem.
- Odczep się wreszcie od komunistów - zaczęła babcia, ale przerwał jej Łukaszek, że jak sama nazwa wskazuje, Polską rządzi parta rządząca.
- Właśnie, że nie! Właśnie, że nie! - mama Łukaszka klaskała w ręce z uciechy. - Polską rządzi straszna i masowa fala terroru!
- To takie śmieszne? - spytała lodowatym tonem babcia Łukaszka.
- No nie... Ale już za chwilę dowiecie się kto naprawdę rządzi Polską!
Skończył się serial "Polacy gwałciciele, antysemici i mordercy" a zaczął się dziennik. Zagrała nerwowa, niepokojąca melodia, na ekran wpełzły brunatne cienie. Przerażone europosłanki kuliły się na tramwajowych siedzeniach, lub przemykały ulicami, ku jedynemu oświetlonemu budynkowi - ku siedzibie stacji Najlepszej Telewizji.
- Witam serdecznie tych państwa, którzy jeszcze ośmielają się oddychać niezależnie od władzy - wyszeptał spiker. - Już za chwilę dowiemy się kto rządzi w tym kraju.
Na ekranie pojawił czarny grzyb wpisany w białe koło na czerwonym tle.
- Grzybiarze!!! - zasyczał prowadzący. - Czają się po lasach i knują jak tu w Polsce wprowadzić grzybizm!!! Nas reporter napotkał jedną z grup pod Pawełkowicami!!! Nie było łatwo przeniknąć do ich grona, to zazwyczaj niewielkie, hermetyczne grupki zazdrośnie strzegące zawartości swoich koszy przed oczami postronnych.
Pokazano nagrany ukradkiem materiał. Grupka ludzi chodziła po lesie, zbierała grzyby, przeglądała atlas grzyboznawczy. Ktoś zaczął jeść czekoladowego wafelka. Na tym nagranie się urwało.
- Nie do wiary, że obecna władza to toleruje - pokręcił głową prowadzący. - W studiu mamy gościa, jest to poseł partii rządzącej. Co pan na to? Co pan na to to, pytam się? W tym kraju odradza się grzybizm!!!
- Ależ... - rozłożył ręce poseł partii rządzącej. - Przecież za poprzednich rządów ludzie też zbierali grzyby!
- Niech pan mi tu nie mydli oczu w sytuacji, gdy grzybiarze czytują sobie swobodnie monografię "Mein Grzyb"! Rządzicie już tyle lat, a nadal w tym kraju po lasach ukrywają się ludzie marzący o jedzeniu podgrzybków! To odrażające! Co z tym zamierzacie zrobić?!
- Nie dramatyzujmy, panie redaktorze...
- Jak to nie?! Przecież ktokolwiek, nawet pan czy ja, możemy natknąć się na tych ludzi w lesie i co?
- Był dobry człowiek ministrem, który chciał wyciąć lasy, to go zniszczyliście...
- Panie pośle, nie to było klasyczne wylanie dziecka z kąpielą! Zagrożenie, jak pan wiedział, jest dziś realne!
- Dziś? Przecież tam były liście na drzewach. Kiedy ten materiał był nakręcony?
- Jesienią, a bo co?
- Bo teraz jest styczeń. Czemu tak długo zwlekaliście z emisją? Zresztą, nieważne. Grzybiarzy teraz nie ma.
- Tak, teraz nie ma, ale oni wrócą! Następnej jesieni...
- Wtedy będziemy się martwić.
- Wtedy to może być za późno, Unia Europejska chce wdrożyć przeciwko temu krajowi procedurę Kary Ostatecznej z powodu tolerowania istnienia grzybiarzy.
- Ciekawe - zirytował się poseł. - W innych krajach grzybiarze im nie przeszkadzają!
- Przecież w innych krajach nie ma grzybiarzy - zdumiał się redaktor.
- Co pan opowiada, są!
- Nie ma, Unia zakazała!
- No i co z tego, że zakazała, oni są.
- Gdzie? Niech pan poda przykład!
- Chociażby we Francji!
- Tam nie ma grzybiarzy!
- Jak to nie, byłem niedawno i podano nam grzyby, przecież ktoś je musi tam zbierać!
- Może i zbiera, ale to nie są grzybiarze. Francja była drugim krajem, pierwszym były Niemcy, który zdelegalizował grzybizm. Grzyby owszem, nadal są zbierane, ale teraz zgodnie z konstytucją i poszanowaniem demokracji. Zajmują się tym myśliwi. Myśliwi runa leśnego.
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen


 

Polecane
Emerytury
Stażowe