Jerzy Bukowski: Zmarł krakowski piłsudczyk Piotr Maria Boroń

Piotrze, do zobaczenia na legionowym spotkaniu w zaświatach.
 Jerzy Bukowski: Zmarł krakowski piłsudczyk Piotr Maria Boroń
/ Pixabay.com/CC0
          Na Wieczną Wartę do ukochanego przez siebie marszałka Józefa Piłsudskiego odszedł  28 grudnia jeden z jego najwierniejszych ideowych spadkobierców, który potrafił słowem i czynem wspaniale utrwalać dorobek Komendanta w trudnych dla takiej aktywności latach 70. i 80. ubiegłego wieku - Piotr Maria Boroń.
          Któż z ówczesnych krakowskich działaczy opozycji, zwłaszcza ze środowisk niepodległościowych, nie pamięta tej charakterystycznej, długowłosej, szczupłej postaci pojawiającej się wszędzie tam, gdzie działy się ważne sprawy patriotyczne, zwłaszcza o piłsudczykowskim podłożu? Najlepiej znali Go ci, którzy chodzili późno spać, ponieważ Piotr od młodości prowadził nocny tryb życia, co z różnym stopniem wyrozumiałości przyjmowali jego pracodawcy i współpracownicy.
          Komunistycznemu reżimowi PRL urodzony w 1955 roku piłsudczyk sprzeciwił się już w IX Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie organizując w swojej  klasie akcję zawieszenia orła z koroną, za co spotkały Go pierwsze w życiu represje.
          W latach 1976-1981 był członkiem władz Akcji na rzecz Niepodległości, współdziałał z Komitetem Obrony Robotników, ze Studenckim Komitetem Solidarności, z Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela, z Instytutem Katyńskim, z Komitetem Porozumienia na rzecz Samostanowienia Narodu, z Ruchem Młodej Polski i z Konfederacją Polski Niepodległej. Był współzałożycielem Niepodległościowego Instytutu Wydawniczego, kolporterem wydawnictw podziemnych, a w krakowskich akademikach prowadził akcję tzw. „pirackich” audycji przygotowywanych w oparciu o informacje pochodzące z niezależnych zachodnich środków przekazu.
          Poznałem Go wiosną 1981 roku w Komitecie Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego przy Towarzystwie Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, który współzakładał rok wcześniej i należał do jego najbardziej aktywnych członków. Redagował biuletyn pt. „Sowiniec”, przygotowywał szereg wydarzeń patriotycznych, a także wystaw poświęconych Józefowi Piłsudskiemu oraz jego żolnierzom, które odbiły się szerokim echem w podwawelskim grodzie. Z ramienia Komitetu organizował pierwsze po II wojnie światowej Marsze Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej, przywracał w Krakowie tablice, obeliski i inne znaki pamięci związane z Komendantem i jego czynem zbrojnym, utrzymywał ścisłe kontakty z działającym w konspiracji Związkiem Legionistów Polskich.
          W latach 1980-81 był etatowym pracownikiem Zarządu Regionu Małopolska Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” zajmując się głównie sprawami kultury i organizacją uroczystości patriotycznych, a także kwestiami pracowniczymi.
          Owocnie współpracował ze Związkiem Polskich Artystów Plastyków, m.in. przygotowując z Jerzym Gizą wystawę poświęconą pamięci generała Józefa Kustronia. Po nawiązaniu bliskich kontaktów z niepodległościowymi środowiskami Nowego Sącza pomógł im (jako absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego) założyć tamtejsze Towarzystwo im. Gen. Józefa Kustronia, które zostało rozwiązane w 1984 roku za „godzenie w żywotne interesy państwa”.
          Nic dziwnego, że był przez wiele lat inwigilowany przez peerelowską Służbę Bezpieczeństwa (sprawy operacyjnego sprawdzenia „Chadecja” i „Legionista” oraz obiektowa „Jagiellończyk”), represjonowany, a od 13 grudnia 1981 roku przez ponad trzy miesiące internowany w Załężu. Po zwolnieniu nieprzerwanie i konsekwentnie kontynuował walkę o odzyskanie przez Polskę niepodległości w podziemnych strukturach „Solidarności” i w niejawnych organizacjach antykomunistycznych.
          W latach 1982-1989 pełnił funkcję przewodniczącego Tajnej Komisji Zakładowej Pracowników Etatowych Zarządu Regionu Małopolska NSZZ „Solidarność” pomagając internowanym, ukrywającym się i prześladowanym działaczom. Koordynował akcje dokształcania z zakresu historii, rozpowszechniania druków ulotnych, był podziemnym drukarzem, redaktorem i publicystą.
          Kiedy udało Mu się wreszcie podjąć stałą pracę jako instruktor do spraw wydawniczych w „Scenie Ludowej”, wkrótce został zwolniony na skutek nacisków politycznych.
          W listopadzie 1988 roku należał do grona współzałożycieli Towarzystwa im. Józefa Piłsudskiego, któremu przez wiele lat prezesował.
          Stojąc na gruncie legalizmu konstytucyjnego (w oparciu o ustawę zasadniczą z kwietnia 1935 roku), współpracował z władzami II Rzeczypospolitej na Uchodźstwie, za co został uhonorowany prze Prezydenta RP Srebrnym Krzyżem Zasługi.
          Ostatnim miejscem Jego pracy było Muzeum Armii Krajowej w Krakowie, gdzie mógł bez reszty oddać się swoim patriotycznym i artystycznym pasjom.
          Znałem Piotra Marię Boronia ponad 36 lat. Wiele się od Niego nauczyłem, nigdy mnie nie zawiódł, ani nie odmówił mi pomocy. Połączyła nas wspólna walka o niepodległość prowadzona różnymi metodami, ale zawsze oparta o narodowe imponderabilia. To piękne pojęcie było Mu zawsze bliskie, chociaż unikał wielkich słów i był powszechnie znany z tego, że mówił niewiele, ale bardzo konkretnie i z ogromnym przekonaniem co do słuszności spraw, o które zabiegał.
          Piotrze, do zobaczenia na legionowym spotkaniu w zaświatach. Ty już tam jesteś, u boku Komendanta, a my przyrzekamy kontynuować Twoją piłsudczykowską drogę na chwałę Rzeczypospolitej we dnie i w tak ulubione przez Ciebie noce.
 
 
 
 

 

POLECANE
Ustawa wiatrakowa. Rzecznik prezydenta Nawrockiego zapowiada weto z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa. Rzecznik prezydenta Nawrockiego zapowiada weto

- Tzw. ustawa wiatrakowa nie zyska akceptacji prezydenta Karola Nawrockiego - powiedział w Studiu PAP jego rzecznik Rafał Leśkiewicz. Zapowiedział również, że prezydent niebawem przedstawi własne rozwiązanie, które pozwoli na zamrożenie cen prądu.

Afera KPO. Dlaczego rząd Tuska odwołał konferencję dla sektora HoReCa? z ostatniej chwili
Afera KPO. Dlaczego rząd Tuska odwołał konferencję dla sektora HoReCa?

Z każdym dniem wychodzą kolejne fakty dotyczące afery KPO. Portal "Odpowiedzialny Poznań" napisał o zakazie resortu funduszy organizowania konferencji, na której specjaliści w branży HoReCa mieli poinformować o szczegółach przyznawania środków i tym samym zwiększyć potencjalne zainteresowanie przedsiębiorców.

tylko u nas
Silvia Uscov: Federalizacja UE to podstępne odbieranie narodowej suwerenności

Rumuńska adwokat i ekspertka prawa europejskiego, Silvia Uscov, w rozmowie z Konradem Wernickim mówi o wrażeniach z Polski po inauguracji prezydenta Karola Nawrockiego, ostrzega przed cichą federalizacją Unii Europejskiej oraz ujawnia mechanizmy działania tzw. „kasty globalistycznej”. Opowiada też o ingerencjach w rumuńskie wybory i o tym, jak konserwatyści z całego świata jednoczą się w ruchu MEGA, by bronić prawa narodów do samodzielnego wyboru swojej drogi.

Defence24 ma nowego redaktora naczelnego z ostatniej chwili
Defence24 ma nowego redaktora naczelnego

Wraz z początkiem sierpnia dr Aleksander Olech objął stanowisko redaktora naczelnego anglojęzycznej wersji portalu Defence24 – defence24.com. Nowa odsłona serwisu ma dostarczać zagranicznym odbiorcom rzetelnych analiz i informacji o bezpieczeństwie, obronności i nowych technologiach z perspektywy Polski.

Zjadają wszystko. Inwazja nieproszonych gości Wiadomości
"Zjadają wszystko". Inwazja nieproszonych gości

Mole spożywcze są bardzo łakome, zjadają wszystko, nie tylko produkty zbożowe, ale także zioła, herbatę, bakalie, a jeśli w cukierkach są orzechy, to one po prostu wariują ze szczęścia - powiedział PAP prof. Stanisław Ignatowicz, entomolog.

Żurek za demokracją walczącą. Opowiada o łamaniu ręki z ostatniej chwili
Żurek za "demokracją walczącą". Opowiada o łamaniu ręki

Waldemar Żurek był pytany przez dziennikarzy, czy sądzi, że realne jest przywracanie praworządności bez zmian ustawowych. Minister sprawiedliwości skwapliwie przytaknął i wyjaśnił swoje stanowisko, posługując się, jak zaznaczył, swoim ulubionym przykładem o łamaniu ręki.

Spotkanie Trump-Nawrocki. Podano główne tematy rozmów z ostatniej chwili
Spotkanie Trump-Nawrocki. Podano główne tematy rozmów

Podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki będzie rozmawiał o bezpieczeństwie i relacjach z Ukrainą - powiedział w Studiu PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Jak dodał, prezydenci omówią m.in. kwestię stacjonowania amerykańskich żołnierzy w Polsce.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Awantura i flagi UPA na Stadionie Narodowym w Warszawie. Jest zawiadomienie do prokuratury z ostatniej chwili
Awantura i flagi UPA na Stadionie Narodowym w Warszawie. Jest zawiadomienie do prokuratury

Podczas koncertu białoruskiego rapera Maxa Korzha na PGE Narodowym w Warszawie doszło do skandalicznych scen. W tłumie pojawiły się czerwono-czarne flagi UPA, a przed rozpoczęciem imprezy – przepychanki z ochroną. Sprawą zajmie się prokuratura.

Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania

Już od poniedziałku 11 sierpnia, kierowców w Poznaniu czekają poważne utrudnienia. Rozpocznie się remont nawierzchni ulicy Hetmańskiej na odcinku od ronda Starołęka do ulicy Dolna Wilda. To ponad 1,2 kilometra drogi, którą codziennie pokonują tysiące pojazdów. Modernizacja obejmie frezowanie starej nawierzchni oraz ułożenie nowych warstw asfaltu.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Zmarł krakowski piłsudczyk Piotr Maria Boroń

Piotrze, do zobaczenia na legionowym spotkaniu w zaświatach.
 Jerzy Bukowski: Zmarł krakowski piłsudczyk Piotr Maria Boroń
/ Pixabay.com/CC0
          Na Wieczną Wartę do ukochanego przez siebie marszałka Józefa Piłsudskiego odszedł  28 grudnia jeden z jego najwierniejszych ideowych spadkobierców, który potrafił słowem i czynem wspaniale utrwalać dorobek Komendanta w trudnych dla takiej aktywności latach 70. i 80. ubiegłego wieku - Piotr Maria Boroń.
          Któż z ówczesnych krakowskich działaczy opozycji, zwłaszcza ze środowisk niepodległościowych, nie pamięta tej charakterystycznej, długowłosej, szczupłej postaci pojawiającej się wszędzie tam, gdzie działy się ważne sprawy patriotyczne, zwłaszcza o piłsudczykowskim podłożu? Najlepiej znali Go ci, którzy chodzili późno spać, ponieważ Piotr od młodości prowadził nocny tryb życia, co z różnym stopniem wyrozumiałości przyjmowali jego pracodawcy i współpracownicy.
          Komunistycznemu reżimowi PRL urodzony w 1955 roku piłsudczyk sprzeciwił się już w IX Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie organizując w swojej  klasie akcję zawieszenia orła z koroną, za co spotkały Go pierwsze w życiu represje.
          W latach 1976-1981 był członkiem władz Akcji na rzecz Niepodległości, współdziałał z Komitetem Obrony Robotników, ze Studenckim Komitetem Solidarności, z Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela, z Instytutem Katyńskim, z Komitetem Porozumienia na rzecz Samostanowienia Narodu, z Ruchem Młodej Polski i z Konfederacją Polski Niepodległej. Był współzałożycielem Niepodległościowego Instytutu Wydawniczego, kolporterem wydawnictw podziemnych, a w krakowskich akademikach prowadził akcję tzw. „pirackich” audycji przygotowywanych w oparciu o informacje pochodzące z niezależnych zachodnich środków przekazu.
          Poznałem Go wiosną 1981 roku w Komitecie Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego przy Towarzystwie Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, który współzakładał rok wcześniej i należał do jego najbardziej aktywnych członków. Redagował biuletyn pt. „Sowiniec”, przygotowywał szereg wydarzeń patriotycznych, a także wystaw poświęconych Józefowi Piłsudskiemu oraz jego żolnierzom, które odbiły się szerokim echem w podwawelskim grodzie. Z ramienia Komitetu organizował pierwsze po II wojnie światowej Marsze Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej, przywracał w Krakowie tablice, obeliski i inne znaki pamięci związane z Komendantem i jego czynem zbrojnym, utrzymywał ścisłe kontakty z działającym w konspiracji Związkiem Legionistów Polskich.
          W latach 1980-81 był etatowym pracownikiem Zarządu Regionu Małopolska Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” zajmując się głównie sprawami kultury i organizacją uroczystości patriotycznych, a także kwestiami pracowniczymi.
          Owocnie współpracował ze Związkiem Polskich Artystów Plastyków, m.in. przygotowując z Jerzym Gizą wystawę poświęconą pamięci generała Józefa Kustronia. Po nawiązaniu bliskich kontaktów z niepodległościowymi środowiskami Nowego Sącza pomógł im (jako absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego) założyć tamtejsze Towarzystwo im. Gen. Józefa Kustronia, które zostało rozwiązane w 1984 roku za „godzenie w żywotne interesy państwa”.
          Nic dziwnego, że był przez wiele lat inwigilowany przez peerelowską Służbę Bezpieczeństwa (sprawy operacyjnego sprawdzenia „Chadecja” i „Legionista” oraz obiektowa „Jagiellończyk”), represjonowany, a od 13 grudnia 1981 roku przez ponad trzy miesiące internowany w Załężu. Po zwolnieniu nieprzerwanie i konsekwentnie kontynuował walkę o odzyskanie przez Polskę niepodległości w podziemnych strukturach „Solidarności” i w niejawnych organizacjach antykomunistycznych.
          W latach 1982-1989 pełnił funkcję przewodniczącego Tajnej Komisji Zakładowej Pracowników Etatowych Zarządu Regionu Małopolska NSZZ „Solidarność” pomagając internowanym, ukrywającym się i prześladowanym działaczom. Koordynował akcje dokształcania z zakresu historii, rozpowszechniania druków ulotnych, był podziemnym drukarzem, redaktorem i publicystą.
          Kiedy udało Mu się wreszcie podjąć stałą pracę jako instruktor do spraw wydawniczych w „Scenie Ludowej”, wkrótce został zwolniony na skutek nacisków politycznych.
          W listopadzie 1988 roku należał do grona współzałożycieli Towarzystwa im. Józefa Piłsudskiego, któremu przez wiele lat prezesował.
          Stojąc na gruncie legalizmu konstytucyjnego (w oparciu o ustawę zasadniczą z kwietnia 1935 roku), współpracował z władzami II Rzeczypospolitej na Uchodźstwie, za co został uhonorowany prze Prezydenta RP Srebrnym Krzyżem Zasługi.
          Ostatnim miejscem Jego pracy było Muzeum Armii Krajowej w Krakowie, gdzie mógł bez reszty oddać się swoim patriotycznym i artystycznym pasjom.
          Znałem Piotra Marię Boronia ponad 36 lat. Wiele się od Niego nauczyłem, nigdy mnie nie zawiódł, ani nie odmówił mi pomocy. Połączyła nas wspólna walka o niepodległość prowadzona różnymi metodami, ale zawsze oparta o narodowe imponderabilia. To piękne pojęcie było Mu zawsze bliskie, chociaż unikał wielkich słów i był powszechnie znany z tego, że mówił niewiele, ale bardzo konkretnie i z ogromnym przekonaniem co do słuszności spraw, o które zabiegał.
          Piotrze, do zobaczenia na legionowym spotkaniu w zaświatach. Ty już tam jesteś, u boku Komendanta, a my przyrzekamy kontynuować Twoją piłsudczykowską drogę na chwałę Rzeczypospolitej we dnie i w tak ulubione przez Ciebie noce.
 
 
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe