Karuzeli wyborczej ciąg dalszy
Jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich tygodni była śmierć Benedykta XVI. Dokładnie miesiąc po śmierci papieża-emeryta, Collegium Intermarium organizuje konferencję poświęconą osobie kard. Josepha Ratzingera oraz jego wpływowi na współczesny Kościół i świat. W wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele różnych dziedzin nauki, takich jak teologia, filozofia czy historia – reprezentujący m.in. Katolicki Uniwersytet Lubelski oraz Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Konferencja odbędzie się 31 stycznia w auli Collegium Intermarium w Warszawie.
Losy wojny w rękach Zachodu
MAGDA PODBIJA AUSTRALIĘ. CZAS NA FERNANDO
Ważną misją państwa jest obrona własnych obywateli przed przemocą i wyzyskiem ze strony dużych organizacji biznesowych. Zwykły obywatel w zderzeniu z grupą mającą do dyspozycji rozbudowane działy prawne, przeszkolonych w technikach manipulacji agentów sprzedaży nie ma szans obiektywnie ocenić ryzyk proponowanych transakcji. Zdarza się, że podejmuje decyzje wbrew swej woli na podstawie uzyskanych od przedstawicieli biznesu zmanipulowanych informacji. Niektóre instytucje, do tej pory cieszące się wysokim poziomem zaufania w społeczeństwie nie są odporne na pokusy zwiększonego zysku kosztem indywidualnych klientów czy małych podmiotów gospodarczych. Przykładem wykorzystywania swojej przewagi są banki oferujące ryzykowne produkty. Na przykład kredyty hipoteczne denominowane w walutach obcych. W odczuciu społecznym państwo polskie nie dbało dostatecznie o interesy swoich obywateli. W wielu badaniach socjologicznych odnotowano iż jest zakorzenione przeświadczenie społeczne o istnieniu korupcji w wielu instytucjach publicznych tj policja, wymiar sprawiedliwości a także wśród polityków. Stąd oskarżanie instytucji państwa o wspieranie interesów dużego biznesu kosztem zwykłego obywatela. Czy to przeświadczenie jest słuszne? Badania socjologiczne skutków tzw. kredytów frankowych wskazują, iż osoby, które dały się przekonać do kredytów frankowych odczuwają wiele negatywnych emocji, jak strach, lęk (87 proc.);. Doszło także do pogorszenia się ich relacji z bliskimi (58 proc.) a także wielu z nich odczuwa problemy zdrowia psychicznego (40 proc). Widać, że banki wykreowały problem społeczny. Śledząc aktywność Prokuratury Krajowej w kontekście problemu tzw. kredytów frankowych wydaje się, że przynajmniej w tym przypadku państwo stanęło na wysokości zadania i skutecznie wsparło swoich obywateli przed nieuprawnionym wyzyskiem ze strony niektórych banków. Jak przekazał Dział Prasowy Prokuratury Krajowej doszło do kolejnej interwencji Prokuratora Generalnego min. Zbigniewa Ziobry w obronie poszkodowanych przez banki frankowiczów. Na efekt musimy poczekać. Miejmy nadzieję, że sądy uznają argumentację Prokuratora Generalnego i kierując się także dobrze rozumianym poczuciem sprawiedliwości będą wydawać wyroki korzystne dla pokrzywdzonych a nie wykorzystującym swoją pozycję instytucjom finansowym. autor: Mariusz Patey
Bruksela w cieniu korupcji - nie od dziś...
NOWY TRENER NA MOJĄ "60"- kę
Jesteśmy świadkami coraz śmielszych prób przekształcania systemu edukacyjnego w duchu ideologii gender. Przykładem jest Szczyt Edukacyjny ONZ poświęcony temu zagadnieniu. Podczas wydarzenia skupiano się na koncepcji gender transformative education, czyli kształtowaniu edukacji w oparciu o poglądy, zgodnie z którymi płeć jest jedynie konstruktem społecznym. Posunięto się nawet nie tylko do oddzielania społecznych aspektów płciowości od rzeczywistości biologicznej, ale wręcz do całkowitego odrzucenia podziału na kobiety i mężczyzn. Podkreślano też, że wdrażanie gender transformative education należy rozpocząć już u jak najmłodszych dzieci, nawet 2-letnich.
Czas może pracować dla Rosji
Litwa, Łotwa i Estonia stoją w pierwszym szeregu państw wspierających Ukrainę z militarną agresją Rosji. Tallin przeznaczył już 1 proc. PKB na pomoc wojskową. W krajach bałtyckich wiedzą, że są kolejni na liście celów Kremla. Chcą więc, by Rosja na jak najdłużej ugrzęzła w grząskich stepach Donbasu i Zaporoża. I wiedzą, że ustępstwa wobec Moskwy są bez sensu. Przeciwnie, trzeba okazywać twardość.
GARRINCHA - ZWODY I UPADKI...
STRASBURG: EUROPARLAMENT W AKCJI
Polska stała się obiektem kolejnego ataku Parlamentu Europejskiego, sprzeciwiającego się ochronie życia niepełnosprawnych dzieci przed ich narodzeniem. Jednak przepisy polskie, jak i międzynarodowe, nakazują chronić życie. Natomiast istotą postulatów lobby aborcyjnego jest sprzeczne z nauką i logiką twierdzenie, że człowiek przed narodzeniem to nie człowiek. Z kolei sukcesy polskich neonatologów w ratowaniu skrajnych wcześniaków - dzieci urodzonych na granicy możliwości przeżycia, dostarczają kolejnych argumentów potwierdzających fakt, że nawet dwudziestokilku tygodniowy płód to pacjent, któremu można i należy świadczyć właściwą w danej sytuacji opiekę medyczną.
W agendzie styczniowej sesji plenarnej PE znalazła się kolejna już debata, której temat oscyluje wokół rzekomych zagrożeń dla demokracji, praw człowieka i porządku konstytucyjnego ze strony polityków i aktywistów reprezentujących szeroko pojęte poglądy „prawicowe”. O domniemanych „Zagrożeniach terrorystycznych ze strony skrajnie prawicowych sieci ekstremistycznych występujących przeciwko demokratycznemu porządkowi konstytucyjnemu” Parlament Europejski dyskutował 18 stycznia. Podczas debaty wiele słów krytyki kierowano wobec środowisk „skrajnej prawicy”, nie definiując jednak dokładnie tego terminu. Niepokojące mogą być za to głosy sugerujące próby wprowadzenia w najbliższym czasie cenzury przeciwników politycznych w internecie.
Tydzień temu zabrałem głos w sprawie „przegrzania finansowego” polskiego żużla. Tytuł „Zatrzymać wyścig zbrojeń!” mówił wszystko. Artykuł wzbudził spory odzew, w tym ważnych i cenionych ludzi polskiego żużla, także z kręgu bardzo znanych polskich jeźdźców, ale też ze strony tych, którzy na co dzień zajmują się promocją „czarnego sportu”. Każdy, kto myśli na dłuższy dystans musi merytorycznie przyznać mi rację, choćby nie wiem, jak mnie nie lubił. Wiem, że przyjemniej się żyje w błogiej nieświadomości, jak chcą to czynić prezesi niektórych klubów(i nie tylko klubów). Ale wszak, do diaska, będę ostatnim, który uzna, że cała wina czy nawet jej większość jest po stronie klubowych prezesów . Nic bardziej mylnego. Ja wiem, że są oni niczym „easy target”, łatwy cel, bo „na pochyłe drzewo koza skacze” – jak mówi stare polskie przysłowie. Ale przecież odpowiedzialność za żużlowe dobro wspólne spoczywa również na żużlowej centrali. Wszyscy muszą myśleć na „long term”, długi dystans, a nie tylko pod kątem następnego sezonu czy też jego początku.
"WSPOMNIENIA Z KONSPIRY 1981-1982"
Czy presja na Niemcy odniesie szerszy i trwały skutek?
Czy epoka literatury pisanej ludzką ręką zbliża się do końca? Nie wiadomo, ale może czas zbadać symptomy wpływu nowych technologii na kulturę? O tym czy AI zeżre literaturę Grafzero vlog literacki!
Żużlowe turnieje pod moim Patronatem Honorowym 2023
Austriackie gadanie