[audio] Krysztopa w PR24: Dzisiejsi "obrońcy puszczy" to wczorajsi "obrońcy demokracji"
Jednak nawet jeśli w konflikcie o Puszczę Białowieską bliżej mi do leśników, to bardzo chciałbym wierzyć, że ludzie, przynajmniej ci, którzy są aktywnymi animatorami protestów, nie ci którzy posłuchają każdego kto uderzy w pisowski reżim i pójdą za każdym kto obieca, że da okazję do głośnych wrzasków pod jego adresem, mają szczere intencje i niezależenie od tego czy mają rację czy nie, szczerze leży im na sercu dobro Puszczy Białowieskiej.
Jak jednak mam w to wierzyć, kiedy na Marszu dla Puszczy, widzę te same gęby co na każdym kodowskim spędzie? Jak mam w to uwierzyć, skoro widzę tam tych samych skompromitowanych polityków i politykierków, którzy już współtworzyli i liczbowo sfałszowane demonstracje Kijowskiego i Czarny Protest i ciamajdan? Jak mam w to wierzyć, jeśli metodami działania, są tutaj te same metody, które od miesięcy stosuje totalna opozycja, obejmujące ulicę i zagranicę. Jak mam w to wierzyć jeśli przy okazji protestów, zamiast dyskutować z ministerstwem i leśnikami, usiłuje się znów donosić na państwo polskie i robić wszelkimi dostępnymi środkami, zamieszanie mające mające dać efekt tak zwanej „złej prasy” dla Polski? Jak mam w to wierzyć?
- mówił Cezary Krysztopa
Całość felietonu do odsłuchania na stronie Polskiego Radia 24