Lękliwe żółwie z FIM

Lękliwe żółwie z FIM

FIM skompromitował się decyzją zostawienia Rosjan w Formule 1 i w innych wyścigach. Startujący w F-1 obywatel Federacji Rosyjskiej, syn znanego oligarchy, bliskiego Putinowi na pewno się ucieszył. Na Kremlu tez się ucieszyli. Tylko dziennikarze i kibice na całym świecie mieli poczucie niesmaku.

FIM czyli światowa federacja motorowa (oficjalna nazwa: Międzynarodowa Federacja Motorowa) decyzje w sprawie żużlowców ma podjąć pojutrze, w sobotę. Czemu zwleka – jeden diabeł wie. To nie jest sprawa abstrakcyjna i doprawdy nie dotyczy niby to odległej przyszłości, czyli startów miedzy innymi od za miesiąc rosyjskich żużlowców w Polsce, ale też na przykład reprezentantów Federacji Rosyjskiej w żużlu na lodzie. A drugi, decydujący turniej finałowy ME w Ice-Speedwayu tuż za pasem, bo za dziewięć dni. Do tego jeszcze w Polsce, co stanowi szczególny kontekst, ale też powoduje pewną nerwowość i zdziwienie, czemu FIM działa jak żółw. Tu mi się przypomina mem o pomocy Niemiec dla Ukrainy: pięć tysięcy hełmów przenoszonych na żółwiach człapiących z Berlina do Kijowa…

Wiceminister spraw zagranicznych RP Paweł Jabłoński zaproponował, aby wykluczyć ze wszystkich zawodów w Polsce zawodów sportowców – Rosjan. Może i tak, ale zastanawiam się dlaczego do jednego worka wrzucać tych, którzy odważnie sprzeciwili się Putinowi i wystąpili z gestami solidarności wobec Ukrainy, jak jeżdżący właśnie w Polsce żużlowy mistrz świata Anno Domini 2021 Artiom Łaguta z Betardu Sparta Wrocław, brązowy medalista ostatnich IMŚ czyli Grand Prix 2021 Emil Sajfutdinow z (obecnie)Torunia, a do niedawna z Leszna, czy jeden z najlepiej zapowiadających się zawodników światowego speedwaya Gleb Czugunow też z Betardu Sparty Wrocław. Wszyscy oni są polskimi obywatelami i to od szeregu lat. Wszyscy mieszkają w Polsce (dwóch pierwszych z rodzinami). Dzieci Artioma i Emila chodzą do polskich szkół. Cała trójka w chwili próby stanęła po jasnej stronie mocy. Dlaczego ich karać za to, że sprzeciwili się zbrodniczemu reżimowi i że w tej sprawie stanęli po stronie wolności, polskiego społeczeństwa i polskich władz?

Jestem za wyrzucaniem Rosji (i Białorusi, pomocnika Kremla, także w wymiarze militarnym), ze wszystkich rozgrywek międzynarodowych. Uważam jednak ,aby zastanowić się, co do choćby tych trzech żużlowców – Rosjan z polskim obywatelstwem, którzy publicznie zademonstrowali sprzeciw wobec Putina i tego, co robi Federacja Rosyjska i jej armia -czy jednak nie mogą startować w Ekstra Lidze? To nasza, polska decyzja, niezależna od władz FIM. FIM może decydować „tylko” – albo „aż” o ich udziale – a mówiąc ściślej: Łaguty i Sajfutdinowa- w Grand Prix 2022... Są w tej sprawie argumenty "za" i "przeciw". Warto to przedyskutować.

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (03.03.2022)


 

POLECANE
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął neosędzia z ostatniej chwili
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął "neosędzia"

Decyzja sądu nakładająca liczne ograniczenia na Krzysztof Stanowski i Robert Mazurek wywołała gorącą dyskusję. Postanowienie określane przez wielu jako cenzorskie ma obowiązywać rok i dotyczy sposobu, w jaki mogą wypowiadać się o Dorota Wysocka‑Schnepf.

Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje Wiadomości
Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni (PEWIK) poinformowało, że do 1 grudnia utrzymane zostają wszystkie restrykcje dotyczące korzystania z wody w trzech gdyńskich dzielnicach, w tym obowiązek jej przegotowania przed spożyciem. Przekazano również, że pobrano do badań dodatkowe próbki wody.

Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety Wiadomości
Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety

Nowe przepisy dotyczące znakowania żywności obejmą zarówno świeże produkty, jak i przetwory. Od połowy 2026 roku miód, soki i dżemy będą musiały spełniać szczegółowe wymogi etykietowania określone przez unijne dyrektywy.

Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej? z ostatniej chwili
Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej?

Od 14 stycznia 2026 roku osoby spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (obejmującego UE, Islandię, Liechtenstein i Norwegię) zapłacą za wstęp do Luwru 32 euro, zamiast obecnych 22 euro. Oznacza to aż 45-procentową podwyżkę - poinformowało muzeum w czwartek.

Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii Wiadomości
Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii

Warunki akcesji dla Ukrainy stają się coraz bardziej jednoznaczne. Jak podkreśla unijny komisarz Michael McGrath, Kijów musi wykazać realną skuteczność w zwalczaniu korupcji na najwyższych szczeblach władzy, inaczej nie ma mowy o członkostwie w UE.

Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców Wiadomości
Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców

O znalezieniu przy ul. Pomorskiej pocisku rakietowego z czasów II WŚ poinformował w piątek po południu szczeciński urząd miasta. W sobotę rano zaplanowano usunięcie niewybuchu przez saperów. Lokatorzy kilku okolicznych budynków będą musieli opuścić mieszkania.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Ostra reakcja po finale Wiadomości
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Ostra reakcja po finale

Tegoroczny finał jubileuszowej edycji „Tańca z Gwiazdami” przyniósł wiele emocji.. Zwycięstwo Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej wywołało burzliwą dyskusję - nie tylko wśród widzów, lecz także w samym jury. Jedną z osób, które otwarcie mówią o swoim rozczarowaniu, jest Ewa Kasprzyk.

Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku z ostatniej chwili
Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku

Ceny ropy kontynuują zjazd, a inwestorzy wstrzymują oddech przed niedzielnym spotkaniem OPEC+, które ma przesądzić o przyszłej polityce wydobycia. Jednocześnie napięcie podbijają działania USA związane z planem zakończenia wojny w Ukrainie.

Nie żyje legenda olimpijskiego żeglarstwa Wiadomości
Nie żyje legenda olimpijskiego żeglarstwa

Austriacka Federacja Żeglarska (OeSV) poinformowała o śmierci Huberta Raudaschla. Utytułowany żeglarz odszedł w wieku 83 lat, pozostawiając po sobie jeden z najbardziej imponujących dorobków w historii igrzysk.

Żurek nie odpuszcza Ziobrze: Będzie ENA, czerwona nota i odebranie paszportu pilne
Żurek nie odpuszcza Ziobrze: Będzie ENA, czerwona nota i odebranie paszportu

Waldemar Żurek stwierdził w piątek, że Zbigniew Ziobro i jego pełnomocnicy „wykorzystują wszystkie możliwości blokowania współpracy z wymiarem sprawiedliwości”, dlatego prokuratura przygotowuje europejski nakaz aresztowania (ENA) oraz kolejne środki prawne.

REKLAMA

Lękliwe żółwie z FIM

Lękliwe żółwie z FIM

FIM skompromitował się decyzją zostawienia Rosjan w Formule 1 i w innych wyścigach. Startujący w F-1 obywatel Federacji Rosyjskiej, syn znanego oligarchy, bliskiego Putinowi na pewno się ucieszył. Na Kremlu tez się ucieszyli. Tylko dziennikarze i kibice na całym świecie mieli poczucie niesmaku.

FIM czyli światowa federacja motorowa (oficjalna nazwa: Międzynarodowa Federacja Motorowa) decyzje w sprawie żużlowców ma podjąć pojutrze, w sobotę. Czemu zwleka – jeden diabeł wie. To nie jest sprawa abstrakcyjna i doprawdy nie dotyczy niby to odległej przyszłości, czyli startów miedzy innymi od za miesiąc rosyjskich żużlowców w Polsce, ale też na przykład reprezentantów Federacji Rosyjskiej w żużlu na lodzie. A drugi, decydujący turniej finałowy ME w Ice-Speedwayu tuż za pasem, bo za dziewięć dni. Do tego jeszcze w Polsce, co stanowi szczególny kontekst, ale też powoduje pewną nerwowość i zdziwienie, czemu FIM działa jak żółw. Tu mi się przypomina mem o pomocy Niemiec dla Ukrainy: pięć tysięcy hełmów przenoszonych na żółwiach człapiących z Berlina do Kijowa…

Wiceminister spraw zagranicznych RP Paweł Jabłoński zaproponował, aby wykluczyć ze wszystkich zawodów w Polsce zawodów sportowców – Rosjan. Może i tak, ale zastanawiam się dlaczego do jednego worka wrzucać tych, którzy odważnie sprzeciwili się Putinowi i wystąpili z gestami solidarności wobec Ukrainy, jak jeżdżący właśnie w Polsce żużlowy mistrz świata Anno Domini 2021 Artiom Łaguta z Betardu Sparta Wrocław, brązowy medalista ostatnich IMŚ czyli Grand Prix 2021 Emil Sajfutdinow z (obecnie)Torunia, a do niedawna z Leszna, czy jeden z najlepiej zapowiadających się zawodników światowego speedwaya Gleb Czugunow też z Betardu Sparty Wrocław. Wszyscy oni są polskimi obywatelami i to od szeregu lat. Wszyscy mieszkają w Polsce (dwóch pierwszych z rodzinami). Dzieci Artioma i Emila chodzą do polskich szkół. Cała trójka w chwili próby stanęła po jasnej stronie mocy. Dlaczego ich karać za to, że sprzeciwili się zbrodniczemu reżimowi i że w tej sprawie stanęli po stronie wolności, polskiego społeczeństwa i polskich władz?

Jestem za wyrzucaniem Rosji (i Białorusi, pomocnika Kremla, także w wymiarze militarnym), ze wszystkich rozgrywek międzynarodowych. Uważam jednak ,aby zastanowić się, co do choćby tych trzech żużlowców – Rosjan z polskim obywatelstwem, którzy publicznie zademonstrowali sprzeciw wobec Putina i tego, co robi Federacja Rosyjska i jej armia -czy jednak nie mogą startować w Ekstra Lidze? To nasza, polska decyzja, niezależna od władz FIM. FIM może decydować „tylko” – albo „aż” o ich udziale – a mówiąc ściślej: Łaguty i Sajfutdinowa- w Grand Prix 2022... Są w tej sprawie argumenty "za" i "przeciw". Warto to przedyskutować.

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (03.03.2022)



 

Polecane