Marek Falenta nie trafi po raz kolejny za kratki
Przedsiębiorca miał trafić do więzienia 23 maja. Wtedy po raz pierwszy sąd odroczył mu termin wykonania kary. Dlaczego? Powodem było zaświadczenie o złym stanie zdrowia biznesmena, który w latach 2013-14 zlecił nielegalne nagrywanie ok. 100 polityków, biznesmenów i urzędników rządu PO- PSL.
We wtorek sąd miał wydać decyzję o rozpoczęciu odbywania kary. Ale - jak podaje mec. Marek Małecki - obrońca Falenty, po raz kolejny odbycie kary odroczono.
Obrońca Falenty pisze o „trudnej sytuacji osobistej skazanego”, ale według portalu wyborcza.pl znów chodzi o zły stan zdrowia.
Następny termin rozprawy to 31 lipca. Wtedy sąd powoła niezależny zespół biegłych lekarzy, którzy wykonają badania Falenty.
Źródło: wyborcza.pl
GT