Grzegorz J. Kałuża: Do czego nie nadają się Niemcy?

Niemcy jako społeczeństwo i jako państwo mają swoje osiągnięcia. Są jednak sprawy, do których po prostu się nie nadają. Oto one:...
 Grzegorz J. Kałuża: Do czego nie nadają się Niemcy?
/ morguefile.com
Niemcy nie nadają się do wprowadzania powszechnej mody, architektury i stylów estetycznych. Gdy powstał u nich Bauhaus, wspaniała szkoła rzemiosł i projektowania, której założyciele stworzyli styl łączący funkcjonalność z pięknem czystej formy i wiedzą technologiczną - przepędzili ich ze swojego kraju jako niezgodnych z kulturą niemiecką i ideami Trzeciej Rzeszy. 

Nie nadają się też do wprowadzenia powszechnie używanego języka. Lubią określać niemiecki jako "Weltsprache", ale własnoręcznie wymordowali europejskich Żydów, grupę etniczną najsilniej rozpowszechniającą w europejskim handlu i nauce język niemiecki przez pokolenia. Przed Holokaustem miał tak silną pozycję, że był obowiązkowy we wszystkich szkołach handlowych i ekonomicznych w Polsce i wielu innych krajach. 

Niemcy nie nadają się też do wyznaczania wzorców demokracji. Jak widać z niemieckich mediów, powszechność danej opinii jest dla nich znacznie ważniejsza od jej prawdziwości. Popularne kłamstwo jest więc popularyzowane - i koło się zamyka, prawda umiera zamilczana bez żalu ze strony rzekomo wyrafinowanych intelektualistów.

Co najważniejsze - Niemcy nie nadają się do przewodzenia Europie. Bardzo tego pragną, wręcz się tego domagają. Są wszak świetni w organizacji, zdyscyplinowani społecznie i zamożni. Są przecież 4-tą gospodarką świata, a pierwszą Europy! 
Niestety nie posiadają kwalifikacji mentalnych, bowiem nie rozumieją już chrześcijańskiej tożsamości Europy, zarówno religijnej, jak i moralnej. W swoim pościgu za konsumpcją i hedonistyczną wygodą życia dążą do społeczeństwa neopogańskiego, wzorem swych francuskich sąsiadów. Nadal też gardzą patriotyzmem innych narodów europejskich, kamuflując swój częsty szowinizm rzekomą "europejskością". Jednym z rezultatów jest ich stosunek do mas nielegalnych, muzułmańskich imigrantów. Brak szacunku dla własnej tradycji religijnej powoduje niedocenianie ambicji islamu, a narodowa megalomania każe wierzyć, że te miliony przybyszów z krajów arabskich, Pakistanu i czarnej Afryki pragną stać się służebną warstwą społeczeństwa niemieckiego. 
Nie posiadają także kwalifikacji moralnych, bowiem są nielojalni wobec innych Europejczyków. Prowadzą egoistyczną, zagrażającą innym współpracę polityczną i gospodarczą z Rosją. Wyrazem tego jest zarówno gazociąg Nord Stream, sprzedaż Rosji technologii wojskowej oraz akceptowanie rosyjskich planów dominacji energetycznej jako narzędzia polityki - ale wręcz stałe konsultacje obydwu ministerstw spraw zagranicznych i jawna promocja rosyjskich celów politycznych przez wielu polityków niemieckich. Z kolei niemiecki biznes wykorzystuje bez zahamowań mechanizmy wspólnego rynku dla gospodarczego kolonializmu i jest w tym wspierany przez niemieckie państwo. 
Podsumowując - niemieckie przewodzenie Europie może być wizją akceptowalną jedynie przez dwa rodzaje ludzi - Niemców i wynarodowiony, pozbawiony ambicji, szerszego wykształcenia, nastawiony na bierną konsumpcję, bezbożny motłoch. Przez takich wymarzonych przez Adolfa Hitlera nie-niemieckich "podludzi". 
Tak więc do tego Niemcy po prostu też się nie nadają i czas najwyższy wybić im to z głowy.

 

POLECANE
Nie żyje znany amerykański aktor z ostatniej chwili
Nie żyje znany amerykański aktor

Nie żyje znany amerykański aktor. Ron Hale miał 78 lat.

Niepokojące doniesienia ws. Arkadiusza Milika z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia ws. Arkadiusza Milika

Arkadiusz Milik, czołowy napastnik reprezentacji Polski i zawodnik Juventusu, zmuszony jest zrobić sobie dłuższą przerwę od grania. Po operacji artroskopii kolana, o której poinformowała "La Gazzetta dello Sport", powrót 30-letniego piłkarza na boisko może opóźnić się nawet o kilka miesięcy.

Skażenie wody. Sanepid wydał komunikat z ostatniej chwili
Skażenie wody. Sanepid wydał komunikat

Warmińsko-mazurski sanepid poinformował, że w wodociągach Świętajno Spółdzielni Mazury i wodociągu Lenarty stwierdzono zanieczyszczenie mikrobiologiczne wody bakteriami grupy coli. Wodociągi te zaopatrują ponad tysiąc mieszkańców.

Pękło mi serce. Uczestniczka Tańca z gwiazdami opublikowała wpis z ostatniej chwili
"Pękło mi serce". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" opublikowała wpis

Paulina Biernat, która jest znaną polską prezenterką, ale również tancerką biorącą udział w "Tańcu z gwiazdami" podzieliła się smutną wiadomością.

Jaka czeka nas pogoda? IMGW ostrzega z ostatniej chwili
Jaka czeka nas pogoda? IMGW ostrzega

IMGW wydał nowy komunikat z prognozą pogody na najbliższe dni.

Janusz P. zatrzymany. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Janusz P. zatrzymany. Są nowe informacje

Rzecznik prasowy MSWiA poinformował rano o zatrzymaniu w Biłgoraju Janusza P. i Przemysława B. W sprawie pojawiły się nowe informacje. 

Nowe doniesienia ws. Piotra Żyły. PZN wydał komunikat z ostatniej chwili
Nowe doniesienia ws. Piotra Żyły. PZN wydał komunikat

Nowe doniesienia ws. Piotra Żyły, który niedawno przeszedł operację.

Macron: UE może umrzeć z ostatniej chwili
Macron: UE może umrzeć

Prezydent Francji, Emmanuel Macron, ostrzegł, że Unia Europejska stoi w obliczu poważnego zagrożenia, jeśli nie podejmie natychmiastowych działań, aby zwiększyć swoją konkurencyjność wobec Stanów Zjednoczonych i Chin. Podczas spotkania Berlin Global Dialogue, polityk stwierdził: „UE może umrzeć, jesteśmy u progu bardzo ważnego momentu”.

Niemcy: Kilkudziesięciu Polaków zmuszanych do niewolniczej pracy. Nowe informacje z ostatniej chwili
Niemcy: Kilkudziesięciu Polaków zmuszanych do niewolniczej pracy. Nowe informacje

W sierpniu w Duisburgu w Nadrenii Północnej-Westfalii ruszył proces, w którym czterech mężczyzn i jedna kobieta są oskarżeni o zmuszanie kilkudziesięciu Polaków do niewolniczej pracy.

Moje zakazane piosenki. Jan Pietrzak zaprasza! Wiadomości
"Moje zakazane piosenki". Jan Pietrzak zaprasza!

Jana Pietrzaka nie trzeba nikomu przedstawiać. Teraz znamienity artysta wychodzi do Państwa z propozycją dwóch nietuzinkowych koncertów i jednej znakomitej książki.

REKLAMA

Grzegorz J. Kałuża: Do czego nie nadają się Niemcy?

Niemcy jako społeczeństwo i jako państwo mają swoje osiągnięcia. Są jednak sprawy, do których po prostu się nie nadają. Oto one:...
 Grzegorz J. Kałuża: Do czego nie nadają się Niemcy?
/ morguefile.com
Niemcy nie nadają się do wprowadzania powszechnej mody, architektury i stylów estetycznych. Gdy powstał u nich Bauhaus, wspaniała szkoła rzemiosł i projektowania, której założyciele stworzyli styl łączący funkcjonalność z pięknem czystej formy i wiedzą technologiczną - przepędzili ich ze swojego kraju jako niezgodnych z kulturą niemiecką i ideami Trzeciej Rzeszy. 

Nie nadają się też do wprowadzenia powszechnie używanego języka. Lubią określać niemiecki jako "Weltsprache", ale własnoręcznie wymordowali europejskich Żydów, grupę etniczną najsilniej rozpowszechniającą w europejskim handlu i nauce język niemiecki przez pokolenia. Przed Holokaustem miał tak silną pozycję, że był obowiązkowy we wszystkich szkołach handlowych i ekonomicznych w Polsce i wielu innych krajach. 

Niemcy nie nadają się też do wyznaczania wzorców demokracji. Jak widać z niemieckich mediów, powszechność danej opinii jest dla nich znacznie ważniejsza od jej prawdziwości. Popularne kłamstwo jest więc popularyzowane - i koło się zamyka, prawda umiera zamilczana bez żalu ze strony rzekomo wyrafinowanych intelektualistów.

Co najważniejsze - Niemcy nie nadają się do przewodzenia Europie. Bardzo tego pragną, wręcz się tego domagają. Są wszak świetni w organizacji, zdyscyplinowani społecznie i zamożni. Są przecież 4-tą gospodarką świata, a pierwszą Europy! 
Niestety nie posiadają kwalifikacji mentalnych, bowiem nie rozumieją już chrześcijańskiej tożsamości Europy, zarówno religijnej, jak i moralnej. W swoim pościgu za konsumpcją i hedonistyczną wygodą życia dążą do społeczeństwa neopogańskiego, wzorem swych francuskich sąsiadów. Nadal też gardzą patriotyzmem innych narodów europejskich, kamuflując swój częsty szowinizm rzekomą "europejskością". Jednym z rezultatów jest ich stosunek do mas nielegalnych, muzułmańskich imigrantów. Brak szacunku dla własnej tradycji religijnej powoduje niedocenianie ambicji islamu, a narodowa megalomania każe wierzyć, że te miliony przybyszów z krajów arabskich, Pakistanu i czarnej Afryki pragną stać się służebną warstwą społeczeństwa niemieckiego. 
Nie posiadają także kwalifikacji moralnych, bowiem są nielojalni wobec innych Europejczyków. Prowadzą egoistyczną, zagrażającą innym współpracę polityczną i gospodarczą z Rosją. Wyrazem tego jest zarówno gazociąg Nord Stream, sprzedaż Rosji technologii wojskowej oraz akceptowanie rosyjskich planów dominacji energetycznej jako narzędzia polityki - ale wręcz stałe konsultacje obydwu ministerstw spraw zagranicznych i jawna promocja rosyjskich celów politycznych przez wielu polityków niemieckich. Z kolei niemiecki biznes wykorzystuje bez zahamowań mechanizmy wspólnego rynku dla gospodarczego kolonializmu i jest w tym wspierany przez niemieckie państwo. 
Podsumowując - niemieckie przewodzenie Europie może być wizją akceptowalną jedynie przez dwa rodzaje ludzi - Niemców i wynarodowiony, pozbawiony ambicji, szerszego wykształcenia, nastawiony na bierną konsumpcję, bezbożny motłoch. Przez takich wymarzonych przez Adolfa Hitlera nie-niemieckich "podludzi". 
Tak więc do tego Niemcy po prostu też się nie nadają i czas najwyższy wybić im to z głowy.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe