Te dane są dramatyczne. W ciągu ostatnich trzydziestu lat odsetek regularnie praktykujących Polaków spadł z blisko 70 proc. do niespełna 42 proc. I nie ma się co pocieszać interpretacją zawartą w raporcie CBOS, że główną przyczyną owego spadku jest postępująca utrata zmysłu religijnego u Polaków.
30 sierpnia 2014 r. otwarto na terenie Stoczni Gdańskiej Europejskie Centrum Solidarności. „To jest centrum dywersji antypolskiej” – tak o ECS, kierowanym przez dyrektora o polsko-irackich korzeniach Basila Kerskiego mówił niegdyś w Polskim Radiu 24 Andrzej Michałowski, jeden z założycieli Solidarności. „Z ECS-u zrobiono mauzoleum doradców – Mazowieckiego, Geremka, Kuronia – którym patronuje TW «Bolek»”.
Wizyta Nancy Pelosi, przewodniczącej Izby Reprezentantów, czyli amerykańskiego Kongresu, na Tajwanie tylko przyspieszyła procesy geopolityczne na świecie. Ma to wielkie znaczenie i konsekwencje dla Polski.
Jak mówią, mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Nie wiem natomiast, co jest rtęcią. Gdy ten tekst się ukaże, rtęć w Odrze nie tylko nie będzie już chyba nikogo przerażała ani nawet śmieszyła. Dlatego nie chcę zastanawiać się nad tym, czy była ona, czy nie była w Odrze, a raczej nad jej obecnością w publicznym przekazie i jej skutkami.
„Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 50 lat, a dla mężczyzn do lat 55 lub [zaliczyć] przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek” – brzmiał 14. postulat Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego pośród 21 postulatów ogłoszonych 17 sierpnia 1980 roku.
– Jest co najmniej kilka dobrych powodów, dla których temat emerytur stażowych w żadnej zamrażarce siedzieć nie może. Przeciwnie. On powinien być politycznie, merytorycznie oraz publicystycznie grzany. I to na całego – pisze w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” Rafał Woś. To właśnie projektowi emerytur stażowych jako spełnieniu 14. postulatu sierpnia 1980 r. poświęcony jest aktualne wydanie „TS”.
Za nami 102. rocznica Bitwy Warszawskiej – jednej z najważniejszych potyczek w dziejach świata. Choć od naszego zwycięstwa minął już ponad wiek, a od szumnych deklaracji polityków kilka lat, to wciąż nie ma miejsca, które by godnie upamiętniało to, co wydarzyło się w 1920 roku.
W swej pracy „Southeastern Europe under Ottoman Rule, 1354–1804” [Południowowschodnia Europa pod władzą osmańską, 1354–1804] (Seattle, WA, and London: University of Washington Press, 1977) Peter F. Sugar wychwala rzekome zyski dla chrześcijan i innych z osmańskiej okupacji Bałkanów. Opisuje jednak celnie wiele mechanizmów podboju, okupacji i dostosowania się ludności zniewolonej.
Pamiętny wrzesień 1939 r. będzie dla 14-letniej Danuty Szyksznian początkiem walki o Polskę. W toku okupacji ta Wilnianka, córka żołnierza Legionów, zostanie zaprzysiężona w ZWZ/AK. Podlegała ppor. Stanisławowi Kiałce, ps. Jelonek – legendzie wileńskiej partyzantki.
Izraelscy naukowcy stworzyli „syntetyczne embriony” myszy. Badacze z Instytutu Nauki Weizmanna w Izraelu w opublikowanym w czasopiśmie „Cell” tekście oznajmili, że znaleźli sposób na samoorganizację mysich komórek macierzystych w struktury przypominające embriony.
Oryginalny „Kuryer Polski” był pierwszą polską gazetą codzienną wydawaną w Stanach Zjednoczonych. Jego założycielem był Michał Kruszka, który wydał gazetę w czerwcu 1888 r. w Milwaukee, Wisconsin. „Kuryer” powstał w celu podniesienia świadomości narodowej Polaków mieszkających w Milwaukee i walki o ich interesy. Mottem „Kuryera” było: reprezentowanie interesów polskich w Ameryce.
Nie tylko nadchodzące wybory parlamentarne będą w rzeczywistości bojem o Polskę, o jej przetrwanie jako niepodległego państwa na mapie Europy. Taki bój już się w praktyce zaczął, a jesienią tego roku można się spodziewać być może jego apogeum.
– NSZZ „Solidarność” jest oczywiście bardzo ważną organizacją w Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych. Nie tylko ze względu na swoją wartość historyczną, ale także ze względu na swoją dzisiejszą rolę. Jest to jedna z największych organizacji związkowych w Europie Wschodniej, reprezentująca znaczną liczbę pracowników. Szczególnie dzisiaj, z powodu wojny na Ukrainie, NSZZ „Solidarność” prezentuje się jako ważny partner w pomocy ukraińskim ludziom i pracownikom – o działalności Komitetu Młodzieży EKZZ, problemach młodych pracowników w Europie, uberyzacji rynku pracy i współpracy z NSZZ „Solidarność” na poziomie europejskim opowiada Tea Jarc, była przewodniczącą Komitetu Młodzieży EKZZ w rozmowie z Konradem Wernickim.
W cieniu dramatycznych wydarzeń związanych z wybuchem wojny na Ukrainie trwa ogłoszony z inicjatywy Komisji Europejskiej Europejski Rok Młodzieży.
– NSZZ „Solidarność” jest oczywiście bardzo ważną organizacją w Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych. Nie tylko ze względu na swoją wartość historyczną, ale także ze względu na swoją dzisiejszą rolę. Jest to jedna z największych organizacji związkowych w Europie Wschodniej, reprezentująca znaczną liczbę pracowników – o działalności Komitetu Młodzieży EKZZ, problemach młodych pracowników w Europie, uberyzacji rynku pracy i współpracy z NSZZ „Solidarność” na poziomie europejskim opowiada Tea Jarc, była przewodnicząca Komitetu Młodzieży EKZZ w rozmowie z Konradem Wernickim. To właśnie problemom najmłodszych pracowników poświęcony jest aktualny numer „Tygodnika Solidarność”.
Otto von Bismarck miał powiedzieć, że ludzie nie powinni wiedzieć, jak się robi kiełbasę i politykę. Jeśli ktoś jednak chciałby się nieco dowiedzieć na temat tego drugiego, to warto sięgnąć po książkę „Game changer. Za kulisami polityki” Michała Kolanko. Zwłaszcza że znajdzie się tam wiele interesujących rzeczy.
Ze starych Indii (czyli dzisiejszych Indii plus Pakistan i część Afganistanu) ruszamy na północ, do Azji Centralnej.
Urodził się w Miechowie 15 sierpnia 1920 r. – w dniu „Cudu nad Wisłą”. Tadeusz Płużański, mój Ojciec. Po latach jako filozofa niósł go personalizm równolatka – Jana Pawła II. Patriotyzm ukształtowało dzieciństwo w Wilnie i młodość w Warszawie. Rodzina, szkoła, harcerstwo.
Oskarżenie biskupa Marka Mendyka o przestępstwo molestowania seksualnego osoby małoletniej ponownie rozpaliło media. Jedni są przekonani o niewinności biskupa, inni o jego winie. Ja nie wiem, jak było w rzeczywistości, i nie wiem nawet, czy kiedykolwiek się tego dowiem, wiem natomiast, jak powinna wyglądać procedura działania w tej sprawie.
Warto inwestować w nową, wykształconą elitę, zorientowaną na interes państwa. Partyjność i nepotyzm nie zdały egzaminu, rządy sanacji są tego doskonałym odzwierciedleniem, więc nie warto powtarzać tego błędu.