Zjednoczona Prawica ma niezwykłe szczęście do opozycji. Choć polska polityka obfituje w nieoczekiwane zdarzenia, to jedno jest w niej stałe – niezależnie od tego, jakie kłopoty akurat ma partia rządząca, to prędzej czy później może ona liczyć na wyciągniętą dłoń opozycji. I choć brzmi to absurdalnie, ostatnie siedem lat jest tego najlepszym dowodem.
Jednym z podstawowych czynników napędzającym stosunki seksualne, a w tym i homoseksualne, jest dążenie do panowania, do dominacji. Wywodzi się te zjawisko z kultury plemiennej. I z kultury dominacji. Gwałt ją odzwierciedla. Gwałcono niewolników i jeńców od zarania.
W ostatnim czasie Polska i Litwa mają naprawdę dobre i przyjacielskie relacje. Wspólne mianowniki w polityce międzynarodowej, bezpieczeństwie i energetyce zbliżają państwa na poziomie strategicznym, a bliskość kulturowa i wspólna historia pomagają budować narrację łączącą oba narody. Jednak mimo to w sprawach zwykłych ludzi nie jest tak kolorowo, bo litewska Polonia ma swoje problemy, czego przejawem są przykłady dyskryminacji polskich szkół.
Tadeusz Mazowiecki w czasach stalinizmu był autorem haniebnych artykułów – o Żołnierzach Niezłomnych i kieleckim biskupie Czesławie Kaczmarku. Tę niewątpliwą rysę na życiorysie mógł wszakże, jako premier, zmazać rzeczywistym odcięciem się nowo tworzonego demokratycznego państwa od PRL.
Ten list, choć nie jest zaskoczeniem, jest jednak szokujący. Nie jest zaskoczeniem, bo taką opinię emerytowany arcybiskup Canterbury George Carey prezentuje od 2014 roku. Jest szokujący, bo jednak wciąż zaskakuje, że emerytowany zwierzchnik Wspólnoty Anglikańskiej może myśleć w ten sposób.
Już prawie oficjalnie mówi się, że młody wilczek niedługo zluzuje starego basiora. Dla wielu wspierających opozycję to powód do nadziei na szybką i spektakularną zmianę. Zarówno jakości uprawianej polityki, jak też pozycji na scenie politycznej.
Przez ostatni tydzień przebywam w Polsce. Spotykam na ulicach wielu Ukraińców. W restauracjach i sklepach obsługują mnie świetnie mówiący po polsku Ukraińcy. Ważne jest, aby opowiadać o tym, jak Polacy otworzyli serca dla swoich sąsiadów.
– Generalnie stoimy na stanowisku, że działalność Państwowej Inspekcji Pracy musi być komplementarna po to, żeby osiągać bardziej efektywne skutki działań nadzorczo-kontrolnych. Uważamy, że przede wszystkim trzeba społeczeństwo edukować w zakresie ich praw i obowiązków i taką edukację szeroko promujemy i to nie tylko dla obywateli Ukrainy, ale również dla naszych rodaków – mówi Katarzyna Łażewska-Hrycko, główny inspektor pracy, w rozmowie z Konradem Wernickim o nowej rzeczywistości polskiego rynku pracy po napływie uchodźców z Ukrainy.
XXX Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” odbył się w szczególnym czasie. Świat w ostatnich miesiącach zamarł z przerażenia, obserwując wojnę na Ukrainie, wojnę, która nie była widziana w naszym regionie od czasów II wojny światowej.
– Wiele osób mówiło mi po koncercie, że ich dziecko jest dzieckiem z czasów popularności „Dmuchawców…”. Przychodzą też młodsi słuchacze, którzy mówią, że chcą autograf dla babci, bo uwielbia „Konika na biegunach”. Też jestem babcią i przygarniam wszystkie wnuczęta (śmiech) – mówi Urszula, wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem. Rozmowa z popularną artystką stanowi temat okładkowy nowego „Tygodnika Solidarność”.
Każda śmierć to jakiś dramat. Chociaż śmierć jest częścią życia, to kiedy stajemy wobec konkretnej, poraża nas swoją tajemnicą i ostatecznością. Jednak, kiedy umiera człowiek dorosły czy wręcz starszy, pomimo naturalnego smutku, mieści się to jakoś w naszym wyobrażeniu kolei rzeczy, natomiast kiedy umiera dziecko, trudno opędzić się od myśli o braku sensu.
Pod koniec kwietnia Netflix nieoczekiwanie ogłosił, że w pierwszym kwartale 2022 roku – po raz pierwszy od dziesięciu lat – stracił subskrybentów. Akcje amerykańskiego giganta szybko spadły o ponad 25 proc. Choć za wcześnie na to, by tę jedną z największych platform streamingowych na świecie składać do grobu, to powstaje pytanie, czy to początek poważnych problemów Netflixa, czy tylko chwilowe perturbacje?
Islam jednoznacznie potępia sodomię, związki homoseksualne. Mimo tego czyny takie są obecne w dziejach świata mahometańskiego od początku.
Za nami 74. rocznica zamordowania rtm. Witolda Pileckiego przez komunistycznych zbirów podległych Moskwie. Wciąż jednak polski bohater jest krytykowany przez (post)komunistów i (neo)marksistów. Kiedy w 2009 r. miał zostać uznany za bohatera Europy, patrona Europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, jego kandydatura została utrącona przy udziale eurodeputowanych z Polski.
Nowy, ostry spór wybuchł na nowo w amerykańskim Kościele. Arcybiskup San Francisco Salvatore Cordileone podjął decyzję o tym, że szefowa Izby Reprezentantów i czołowa polityczka Partii Demokratycznej nie może przystępować do komunii świętej, dopóki nie zmieni swojego stanowiska w sprawie aborcji.
Kiedy trwa brutalna rosyjska agresja na Ukrainie, kiedy dokumentowane są tam zbrodnie ludobójstwa, mówienie o złu, jakie sieje w Polsce Donald Tusk, wydaje się błahostką. Ale tak nie jest.
Przed krajami Europy Środkowo-Wschodniej, a może nawet znacznie szerzej, dodając do tego kraje skandynawskie i niektóre kraje Europy Południowej, po Turcję w związku z trwającą wojną na Ukrainie, pojawia się okienko możliwości stworzenia projektu geopolitycznego, którego idea żyje ciągle od czasów marszałka Piłsudskiego. Czy nazwiemy ją Międzymorzem czy nieco szerzej Trójmorzem, to i tak ciągle jest to projekt, który może zahamować wydatnie imperialną politykę Rosji.
Od I Krajowego Zjazdu Delegatów historia Polski jest nierozerwalnie związana z historią Solidarności. Duch wolności, który unosił się wtedy nad gdańską Halą Olivii, okazał się brzemienny w skutki nie tylko dla Związku, ale również dla Polski, ówczesnego „bloku państw demokracji ludowej” oraz świata, który dzięki niemu wygląda dziś inaczej, niż wyglądał wtedy.
Pytacie mnie czasem, o ile to Wy, bo pytania padają najczęściej za pośrednictwem mediów społecznościowych, a komunikacja za pośrednictwem papieru z natury jest dość jednostronna, jak sobie radzę z hejtem.
Finał Eurowizji oburzył moje dzieci. Sukces ukraińskiego zespołu odebrały z mieszanką zrozumienia i rozczarowania. Z jednej strony nawet dzieci wiedzą, że „Ukraina powinna była wygrać, bo wiadomo, jak jest”. Z drugiej trochę ich to wtargnięcie polityki do muzycznego konkursu zniesmaczyło.