Balcerowicz: W cywilizowanej partii tacy ludzie nie mieliby miejsca. PiS przyzwala na antysemityzm
Antysemickie wypowiedzi pisowskich oficjeli, np. A. Zybertowicza, doradcy A.Dudy i J.Materny, wiceministra gospodarki morskiej w rządzie M.Morawieckiego nie spotkały się (dotąd?) z reakcją ich pryncypałów. To musi być traktowane jako znak, że PiS na to przyzwala.
- pisze Leszek Balcerowicz na Twitterze.
W cywilizowanej partii tacy ludzie nie mieliby miejsca, a gdyby tam trafili, to swoich ekscesach zostaliby natychmiast wyrzuceni. Ale PiS ich potrzebuje?
- dodał ekonomista. Swoją opinię dorzuciła także Katarzyna Lubnauer, która twierdzi, że jest to "flirt PiS z narodowcami".
Antysemickie wypowiedzi pisowskich oficjeli, np. A. Zybertowicza, doradcy A.Dudy i J.Materny, wiceministra gospodarki morskiej w rządzie M.Morawieckiego nie spotkały się (dotąd?) z reakcją ich pryncypałów. To musi być traktowane jako znak, że PiS na to przyzwala.
— Leszek Balcerowicz (@LBalcerowicz) 25 lutego 2018
W cywilizowanej partii tacy ludzie nie mieliby miejsca, a gdyby tam trafili, to swoich ekscesach zostaliby natychmiast wyrzuceni. Ale PiS ich potrzebuje?
— Leszek Balcerowicz (@LBalcerowicz) 25 lutego 2018
PIS trzyma ich jako ofertę dla swojego skrajnego elektoratu. Taki flirt z narodowcami.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) 26 lutego 2018
źródło: twitter
raw
#REKLAMA_POZIOMA#