Marcin Kacprzak: Człowiek z Power Pointa i dekonstrukcja

Jarosław Kaczyński zafundował nam po prostu świetny prezent na Mikołajki. Zabranie nam naszej Beaty i podmienienie jej na sztywnego jakby połknął kij od golfa Morawieckiego to naprawdę gorzka pigułka do przełknięcia dla każdego, kto – pojadę trochę Karnowskimi – życzy Polsce dobrze. Nie pomylę się chyba bardzo, jeśli powiem, że cała ta rekonstrukcja powinna być nazywana dekonstrukcją.
M. Żegliński Marcin Kacprzak: Człowiek z Power Pointa i dekonstrukcja
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

Oczywiście nigdy nie dowiemy się, o co tak naprawdę poszło i w tej chwili to już mało ważne. Tym bardziej, że jak można domniemywać będzie jeszcze weselej. Jedną z pierwszych informacji dotyczących zamiarów nowego premiera, była ta mówiąca o dalszym ciągu telenoweli pod tytułem „rekonstrukcja rządu”. Dopiero później padają z ust pisowskich ważniaków zbrojne zapowiedzi, że teraz to już będzie się tylko liczyła ekonomia, gospodarka i ta, no, innowacyjność. Krzysztof Karoń, pogromca panoszącego się na każdym poziomie naszego życia neo-marksizmu powiedział kiedyś, że jak słyszy słowo „innowacyjność” to dostaje szczękościsku. I tego należy się obawiać. Nie bardzo rozumiem na czym ma polegać ta innowacyjność, ale wiadomo, że jak rząd ma zamiar gmerać w gospodarce i w nią „inwestować”, to można spodziewać się samych najgorszych rzeczy. Już mamy serdecznie dość tych wszystkich grantów, kredytów inwestycyjnych, dofinansowań, startapów, staży i rolowania długów. Chcemy produkcji, przemysłu i kapitału. Minęła połowa kadencji, a pan Morawiecki może na razie pochwalić się przeskoczeniem na wyższy stołek. Pan Morawiecki chce innowacji? Proszę bardzo. Na początek niech „innowacyjnie” zmniejszy jakiś podatek, ok? A potem na przykład zrobi coś z wysokimi kosztami pracy, oczywiście również może tego dokonać „innowacyjnie”.

 

A więc pan Morawiecki będzie nas uszczęśliwiał, gospodarczo rzecz jasna. Marnie to widzę, ale być może przemawia przeze mnie zgryzota, nie chcąca mnie opuścić od wczorajszego popołudnia. Nowy premier jest dla tego czegoś zwanego u nas nie wiedzieć czemu opozycją dużo łatwiejszym celem niż Beata Szydło i mam niestety obawy, że produkcja memów z nim samym w roli głównej będzie kwitła nie tylko po tamtej stronie. Przecież ten Power Point już się od niego nie odklei, a, powtarzam, obawiam się, że może skończyć sie prawicowym „Petru”.

 

Chaos. Dobra Zmiana wpadła w chaos. No, ale może nie będzie tak źle – zapewne tak dumają na Nowogrodzkiej - może opozycja się znów wygłupi i zrobi jakiś Ciamajdan. Może jakiś Verhofstadt narzuci sankcje? Ależ będą nam słupki skakały w górę. Byle do wiosny, panowie.


 

POLECANE
Prezydent Karol Nawrocki odmówił nominacji 46 sędziów z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odmówił nominacji 46 sędziów

„Żaden sędzia, który kwestionuje porządek prawny RP nie może liczyć na nominację” - powiedział Prezydent Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej.

PKP Intercity wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał ważny komunikat

W środę 12 listopada PKP Intercity podpisało wartą miliardy złotych umowę z firmą Alstom Polska na dostawę nowoczesnych, dwupoziomowych pociągów. Produkcja ruszy w Chorzowie i Nadarzynie, a pierwsze składy mają trafić na tory za 3,5 roku. Będą to najszybsze i najpojemniejsze pojazdy w historii polskiego przewoźnika.

Tak Niemcy zacierali ślady swoich zbrodni. Komunikat IPN z ostatniej chwili
Tak Niemcy zacierali ślady swoich zbrodni. Komunikat IPN

Jak informuje gdański oddział IPN, trwają prace archeologiczne w Lesie Piaśnickim. Badania mają wyjaśnić przebieg niemieckiej operacji „Aktion 1005” – tajnej akcji zacierania śladów masowych zbrodni na Pomorzu.

Przewodniczący AfD: Polska może stanowić dla nas zagrożenie z ostatniej chwili
Przewodniczący AfD: Polska może stanowić dla nas zagrożenie

W ocenie lidera AfD Tino Chrupalli obecnie nie ma zagrożenia dla Niemiec ze strony Rosji, a potencjalnie groźna może być Polska.

Polował na zwierzęta. Jeden pies nie przeżył z ostatniej chwili
Polował na zwierzęta. Jeden pies nie przeżył

25-latek usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami i posiadania narzędzi służących do kłusowania – podała w środę policja z Puław (Lubelskie). Mężczyzna jest podejrzany o zastawianie wnyków, w które łapały się psy. Jedno zwierzę nie przeżyło.

„Nie mogę się doczekać”. Daniel Obajtek zostanie dziś przesłuchany w prokuraturze z ostatniej chwili
„Nie mogę się doczekać”. Daniel Obajtek zostanie dziś przesłuchany w prokuraturze

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek ma dziś o godzinie 12:00 zostać przesłuchany w warszawskiej prokuraturze. Przed złożeniem zeznań udzielił wywiadu Telewizji Republika, w którym ironizował, że „nie może się doczekać”, i zapowiedział, że odpowie na wszystkie pytania śledczych.

Marcin Romanowski złożył zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa przez Waldemara Żurka z ostatniej chwili
Marcin Romanowski złożył zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa przez Waldemara Żurka

Poseł Marcin Romanowski złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Jak poinformował w mediach społecznościowych, sprawa dotyczy „udziału w działalności obcego wywiadu poprzez dezinformację uderzającą w ustrój RP”.

Wywiad Australii: Kraj doświadcza „bezprecedensowego poziomu szpiegostwa” ze strony Chin z ostatniej chwili
Wywiad Australii: Kraj doświadcza „bezprecedensowego poziomu szpiegostwa” ze strony Chin

Hakerzy powiązani z rządem i armią Chin atakują infrastrukturę krytyczną Australii, a kraj doświadcza „bezprecedensowego poziomu szpiegostwa” ze strony Pekinu – powiedział w środę szef australijskiego wywiadu Mike Burgess, cytowany przez BBC.

Polska odbiera ochronę międzynarodową setkom cudzoziemców. Większość z nich to Rosjanie z ostatniej chwili
Polska odbiera ochronę międzynarodową setkom cudzoziemców. Większość z nich to Rosjanie

Z kilkuset cudzoziemców, którzy stracili ochronę międzynarodową w Polsce, niemal 90 proc. to Rosjanie – wynika z danych Urzędu do spraw Cudzoziemców zebranych dla „Rzeczpospolitej”.

„Dyżurny pajac z pretensjami do wielkości”. Spięcie Jacka Kurskiego z Marcinem Mastalerkiem z ostatniej chwili
„Dyżurny pajac z pretensjami do wielkości”. Spięcie Jacka Kurskiego z Marcinem Mastalerkiem

Między Jackiem Kurskim a Marcinem Mastalerkiem doszło do ostrej wymiany zdań. Poszło o słowa Mastalerka, który skrytykował udział Jarosława Kaczyńskiego w Marszu Niepodległości. Kurski nie pozostał dłużny i w mocnych słowach zaatakował byłego doradcę prezydenta Andrzeja Dudy.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: Człowiek z Power Pointa i dekonstrukcja

Jarosław Kaczyński zafundował nam po prostu świetny prezent na Mikołajki. Zabranie nam naszej Beaty i podmienienie jej na sztywnego jakby połknął kij od golfa Morawieckiego to naprawdę gorzka pigułka do przełknięcia dla każdego, kto – pojadę trochę Karnowskimi – życzy Polsce dobrze. Nie pomylę się chyba bardzo, jeśli powiem, że cała ta rekonstrukcja powinna być nazywana dekonstrukcją.
M. Żegliński Marcin Kacprzak: Człowiek z Power Pointa i dekonstrukcja
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

Oczywiście nigdy nie dowiemy się, o co tak naprawdę poszło i w tej chwili to już mało ważne. Tym bardziej, że jak można domniemywać będzie jeszcze weselej. Jedną z pierwszych informacji dotyczących zamiarów nowego premiera, była ta mówiąca o dalszym ciągu telenoweli pod tytułem „rekonstrukcja rządu”. Dopiero później padają z ust pisowskich ważniaków zbrojne zapowiedzi, że teraz to już będzie się tylko liczyła ekonomia, gospodarka i ta, no, innowacyjność. Krzysztof Karoń, pogromca panoszącego się na każdym poziomie naszego życia neo-marksizmu powiedział kiedyś, że jak słyszy słowo „innowacyjność” to dostaje szczękościsku. I tego należy się obawiać. Nie bardzo rozumiem na czym ma polegać ta innowacyjność, ale wiadomo, że jak rząd ma zamiar gmerać w gospodarce i w nią „inwestować”, to można spodziewać się samych najgorszych rzeczy. Już mamy serdecznie dość tych wszystkich grantów, kredytów inwestycyjnych, dofinansowań, startapów, staży i rolowania długów. Chcemy produkcji, przemysłu i kapitału. Minęła połowa kadencji, a pan Morawiecki może na razie pochwalić się przeskoczeniem na wyższy stołek. Pan Morawiecki chce innowacji? Proszę bardzo. Na początek niech „innowacyjnie” zmniejszy jakiś podatek, ok? A potem na przykład zrobi coś z wysokimi kosztami pracy, oczywiście również może tego dokonać „innowacyjnie”.

 

A więc pan Morawiecki będzie nas uszczęśliwiał, gospodarczo rzecz jasna. Marnie to widzę, ale być może przemawia przeze mnie zgryzota, nie chcąca mnie opuścić od wczorajszego popołudnia. Nowy premier jest dla tego czegoś zwanego u nas nie wiedzieć czemu opozycją dużo łatwiejszym celem niż Beata Szydło i mam niestety obawy, że produkcja memów z nim samym w roli głównej będzie kwitła nie tylko po tamtej stronie. Przecież ten Power Point już się od niego nie odklei, a, powtarzam, obawiam się, że może skończyć sie prawicowym „Petru”.

 

Chaos. Dobra Zmiana wpadła w chaos. No, ale może nie będzie tak źle – zapewne tak dumają na Nowogrodzkiej - może opozycja się znów wygłupi i zrobi jakiś Ciamajdan. Może jakiś Verhofstadt narzuci sankcje? Ależ będą nam słupki skakały w górę. Byle do wiosny, panowie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe