Pelosi o decyzji abp. Cordileone: Nie szanuję narzucania innym swoich poglądów [video]
Przewodnicząca Izby Reprezentantów odniosła się we wtorek do decyzji arcybiskupa San Francisco o odmowie udzielenia jej Komunii Świętej, która podjęta została pod wpływem jej czynnego i publicznego udziału w procedowaniu federalnej ustawy aborcyjnej.
Polityk stwierdziła, że w jej rodzinie nie ma zgody w poglądach na aborcję i niektórzy jej bliscy sprzeciwiają takim praktykom.
- Szanuję poglądy ludzi na ten temat. Ale nie szanuję narzucania ich innym - powiedziała. Przy okazji dodała, że abp Salvatore Cordileone był zdecydowanie przeciwny prawom osób LGBTQ.
Pelosi przekonywała kobiety i rodziny, do których się bezpośrednio zwróciła, że "nie chodzi jedynie o terminację ciąży", że wystawia się aborcję, jako sztandarowy temat, ale ci sami ludzie promują w pakiecie z nią wiele innych i radykalnych według niej postulatów, jak np. naturalne planowanie rodziny i niezgoda na stosowanie antykoncepcji.
Wywiad wyemitowano w programie „Morning Joe” nadawanym przez stację MSNBC. 82–letnia przedstawicielka Partii Demokratycznej nie odniosła się jednak do nauczania Kościoła w tej sprawie. Pelosi nie skomentowała także tego, że decyzję abp. Cordileone poparło wielu amerykańskich hierarchów. Polityk wydaje się nie rozumieć, że nie są to prywatne opinie jej ordynariusza oraz że dyskutowana kwestia nie jest dla członków Kościoła katolickiego jedynie sprawą takich lub innych poglądów, ale niesie za sobą ogromną moralną odpowiedzialność.
Warto dodać, że wywiad z Pelosi poprzedził wywód prezentera i byłego polityka Joe Scarborough - tytułowego Joe, ale też męża Miki Brzezinski, córki Zbigniewa Brzezińskiego i siostry amerykańskiego ambasadora w Polsce Marka Brzezinskiego, współprowadzącej "Morning Joe" i przeprowadzającej dziś wywiad z Nancy Pelosi. Przemowa dziennikarza dotyczyła zgody na aborcję w jego wspólnocie, czyli u baptystów, oraz rzekomej zgody Jezusa w tej sprawie, który według Scarborough nie wypowiedział się na temat aborcji na kartach Nowego Testamentu, a mógł. Prowadzący dał także wyraz niezadowoleniu płynącemu z decyzji abp. Cordileone. Według dziennikarza w tej sprawie chodzi o politykę, nie wiarę.
adg, st (KAI)