Prawy Sierpowy: Polska, kraj szczepionką podzielony…

Od kilku miesięcy dojrzewa we mnie przekonanie, że każde wariactwo w końcu musi się ziścić w Polsce. Obserwuję spór pomiędzy dwoma radykalnymi obozami. Jeden neguje pandemię i szczepienia jako zabezpieczenie przed wirusem, a drugi obóz wręcz sprowadza wszystko do rangi religii, a gdyby mógł, szczepiłby nas codziennie, zaś za głos sprzeciwu wtrącił do lochu. A gdzie jest zdrowy rozsądek?
Fot. ilustracyjna
Fot. ilustracyjna / PAP/EPA/NARONG SANGNAK

Okiem farmera

Tak na Twitterze, jak i w realnym otoczeniu obserwuję obie skrajne postawy i obie uważam za skrajnie szkodliwe. Niebezpieczne dla społeczeństwa. Antyszczepionkowcy wierzą w różne dziwne teorie, napędzają się irracjonalnym strachem i legendami, które sami tworzą. Były już czipy, kolec białka grafen i mnóstwo przypadków śmierci z powodu NOP, nawet kilka lat przed zaszczepieniem. A także te ich narzekania na maseczki, że szmata nie ratuje i odziera z godności, że jest powodem śmierci maseczkowej, bo ludzie się duszą itp. Tych ludzi nie przekona żaden wyważony poparty dowodami argument. Oni wiedzą lepiej, nawet w obliczu śmierci bliskich nie zmienią zdania. A wszystko, co robi rząd w sprawie ograniczania rozmiarów pandemii, uważają za działania opresyjne. Zwykle są to nieczuli egoiści. Czasem zachowują się jak zwyrodniali psychopaci. Pamiętam, jak umierała jedna z moich twitterowych znajomych, pojawiło się kilka wpisów drwiących z jej stanu krytycznego. Te osoby nigdy za swe ohydne słowa nie przeprosiły, do dziś są obecne na Twitterze, nadal sieją zło. 

Jest też strona przeciwna. Mówią, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, i to jest prawda. Pamiętam ostrą awanturę z powodu pewnej wypowiedzi małopolskiej Pani kurator. Dość ostrożnej, prawie ją ukrzyżowano. Sam uczestniczyłem w Jej obronie, tłumacząc rozgrzanym w krucjacie paniom, że są w srogim błędzie, że postępują bardzo nieodpowiedzialnie. Doszło nawet do tego, że wezwały kategorycznie ministra do bezwzględnego zdymisjonowania Pani kurator. Zapał godny hiszpańskiej inkwizycji. Opozycja też jest w tej skrajnej grupie, lecz ta tylko z tego powodu, iż liczy na wywołanie rewolucji przez niezadowolonych z totalnych obostrzeń ludzi. Walka z pandemią urasta do rangi ideologii, kto nie jest za paszportami i pełnym reżimem sanitarnym, ten jest wrogiem ludu! Oba stronnictwa zagubiły zdrowy rozsądek. Szczepienia ratują życie i zdrowie, jednak nie są cudowną receptą na zagrożenie wirusem. Co więcej, nikt nie jest stuprocentowo pewny, czy częste szczepienia nie przyniosą szkody. Nikt dotąd nie mierzył się z czymś podobnym. Nie znamy długofalowych skutków notorycznego szczepienia co kilka miesięcy z tego powodu, że nigdy do czegoś takiego nie doszło do tej pory. Jak więc wyważyć argumenty? Są też tacy, którzy uważają, że to koncerny nawołują do częstszego szczepienia po to, aby zwielokrotnić zyski, a zarazem korzystają z możliwości eksperymentowania na szerokiej bazie ludzkiej. W zasadzie każda nowa choroba powoduje to, że jej leczenie jest jednym wielkim eksperymentem. Jakim cudem miałoby być inaczej? Naukowcy znaliby metody leczenia jeszcze przed zaistnieniem pandemii? Wtedy by to oznaczało, że sami ją po to stworzyli. Scenariusz jak z filmu katastroficznego. A jednak możliwy jest też inny, że wirus ucieka z laboratorium na skutek wypadku, niekompetencji lub działania wyrachowanego szaleńca. Czy to możliwe? Wszystko jest możliwe, ale niekoniecznie musi lub może się wydarzyć. Świat pełen jest szaleńców, po każdej stronie barykady znajdzie się mnóstwo nawiedzonych ludzi, którzy nie słuchają logicznych argumentów. Nieskorych do rozmowy. A najlepszym sposobem walki jest danie ludziom do zrozumienia, że mają wolną wolę, że mogą sami o sobie decydować, także w sprawie swego zdrowia. Jednocześnie uświadamiając, że szczepienie przeciwko #Covid19 jest ratunkiem. Więcej marchewki, a jak najmniej bata. Bo bat zawsze rodzi bunt, a marchewka smakuje większości i większość zawsze ją wybierze. Ale i tu trzeba mieć umiar, nadmiar marchewki też może spowodować, że ludziom obrzydnie. 

Czy uda się pogodzić oba stronnictwa? Nie sądzę. Wszystko wskazuje na to, że pandemia powoli zmienia się w nowy rodzaj choroby sezonowej, że wirus ewoluuje w stronę mniej zjadliwego, ale powszechnego w populacji patogenu. Takiego w rodzaju grypy. Z roku na rok będzie sporo chorych, ale coraz mniej zgonów. Co wcale nie oznacza, że należy go lekceważyć, zaniechać profilaktyki. Tak samo nie należy lekceważyć znaczenia zasady #DDM. Może maseczki nie chronią całkiem, ale znacznie ograniczają ryzyko zakażenia, o ile nosi maseczkę ten, kto akurat mimowolnie rozsiewa wirusa. Profilaktyka jest dobra zawsze, a wirus nie odróżnia poglądów politycznych, płci ani tego, czy ktoś w niego nie wierzy. On tylko zaraża po to, aby powielić swój kod genetyczny i przetrwać. A zdanie jego żywicieli jest mu całkiem obojętne.

farmerjanek


 

POLECANE
„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię Wiadomości
„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię

Wojciech Szczęsny ponownie znalazł się w centrum uwagi hiszpańskich mediów. Wszystko po wywiadzie, którego udzielił magazynowi GQ Poland. Polski bramkarz opowiedział w nim o problemach zdrowotnych, z którymi zmaga się od lat. To właśnie ten fragment rozmowy najmocniej odbił się echem w Hiszpanii.

Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął neosędzia z ostatniej chwili
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął "neosędzia"

Decyzja sądu nakładająca liczne ograniczenia na Krzysztof Stanowski i Roberta Mazurka wywołała gorącą dyskusję. Postanowienie określane przez wielu jako cenzorskie ma obowiązywać rok i dotyczy sposobu, w jaki mogą wypowiadać się o Dorocie Wysockiej‑Schnepf.

Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje Wiadomości
Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni (PEWIK) poinformowało, że do 1 grudnia utrzymane zostają wszystkie restrykcje dotyczące korzystania z wody w trzech gdyńskich dzielnicach, w tym obowiązek jej przegotowania przed spożyciem. Przekazano również, że pobrano do badań dodatkowe próbki wody.

Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety Wiadomości
Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety

Nowe przepisy dotyczące znakowania żywności obejmą zarówno świeże produkty, jak i przetwory. Od połowy 2026 roku miód, soki i dżemy będą musiały spełniać szczegółowe wymogi etykietowania określone przez unijne dyrektywy.

Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej? z ostatniej chwili
Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej?

Od 14 stycznia 2026 roku osoby spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (obejmującego UE, Islandię, Liechtenstein i Norwegię) zapłacą za wstęp do Luwru 32 euro, zamiast obecnych 22 euro. Oznacza to aż 45-procentową podwyżkę - poinformowało muzeum w czwartek.

Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii Wiadomości
Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii

Warunki akcesji dla Ukrainy stają się coraz bardziej jednoznaczne. Jak podkreśla unijny komisarz Michael McGrath, Kijów musi wykazać realną skuteczność w zwalczaniu korupcji na najwyższych szczeblach władzy, inaczej nie ma mowy o członkostwie w UE.

Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców Wiadomości
Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców

O znalezieniu przy ul. Pomorskiej pocisku rakietowego z czasów II WŚ poinformował w piątek po południu szczeciński urząd miasta. W sobotę rano zaplanowano usunięcie niewybuchu przez saperów. Lokatorzy kilku okolicznych budynków będą musieli opuścić mieszkania.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Ostra reakcja po finale Wiadomości
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Ostra reakcja po finale

Tegoroczny finał jubileuszowej edycji „Tańca z Gwiazdami” przyniósł wiele emocji.. Zwycięstwo Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej wywołało burzliwą dyskusję - nie tylko wśród widzów, lecz także w samym jury. Jedną z osób, które otwarcie mówią o swoim rozczarowaniu, jest Ewa Kasprzyk.

Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku z ostatniej chwili
Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku

Ceny ropy kontynuują zjazd, a inwestorzy wstrzymują oddech przed niedzielnym spotkaniem OPEC+, które ma przesądzić o przyszłej polityce wydobycia. Jednocześnie napięcie podbijają działania USA związane z planem zakończenia wojny w Ukrainie.

Nie żyje legenda olimpijskiego żeglarstwa Wiadomości
Nie żyje legenda olimpijskiego żeglarstwa

Austriacka Federacja Żeglarska (OeSV) poinformowała o śmierci Huberta Raudaschla. Utytułowany żeglarz odszedł w wieku 83 lat, pozostawiając po sobie jeden z najbardziej imponujących dorobków w historii igrzysk.

REKLAMA

Prawy Sierpowy: Polska, kraj szczepionką podzielony…

Od kilku miesięcy dojrzewa we mnie przekonanie, że każde wariactwo w końcu musi się ziścić w Polsce. Obserwuję spór pomiędzy dwoma radykalnymi obozami. Jeden neguje pandemię i szczepienia jako zabezpieczenie przed wirusem, a drugi obóz wręcz sprowadza wszystko do rangi religii, a gdyby mógł, szczepiłby nas codziennie, zaś za głos sprzeciwu wtrącił do lochu. A gdzie jest zdrowy rozsądek?
Fot. ilustracyjna
Fot. ilustracyjna / PAP/EPA/NARONG SANGNAK

Okiem farmera

Tak na Twitterze, jak i w realnym otoczeniu obserwuję obie skrajne postawy i obie uważam za skrajnie szkodliwe. Niebezpieczne dla społeczeństwa. Antyszczepionkowcy wierzą w różne dziwne teorie, napędzają się irracjonalnym strachem i legendami, które sami tworzą. Były już czipy, kolec białka grafen i mnóstwo przypadków śmierci z powodu NOP, nawet kilka lat przed zaszczepieniem. A także te ich narzekania na maseczki, że szmata nie ratuje i odziera z godności, że jest powodem śmierci maseczkowej, bo ludzie się duszą itp. Tych ludzi nie przekona żaden wyważony poparty dowodami argument. Oni wiedzą lepiej, nawet w obliczu śmierci bliskich nie zmienią zdania. A wszystko, co robi rząd w sprawie ograniczania rozmiarów pandemii, uważają za działania opresyjne. Zwykle są to nieczuli egoiści. Czasem zachowują się jak zwyrodniali psychopaci. Pamiętam, jak umierała jedna z moich twitterowych znajomych, pojawiło się kilka wpisów drwiących z jej stanu krytycznego. Te osoby nigdy za swe ohydne słowa nie przeprosiły, do dziś są obecne na Twitterze, nadal sieją zło. 

Jest też strona przeciwna. Mówią, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, i to jest prawda. Pamiętam ostrą awanturę z powodu pewnej wypowiedzi małopolskiej Pani kurator. Dość ostrożnej, prawie ją ukrzyżowano. Sam uczestniczyłem w Jej obronie, tłumacząc rozgrzanym w krucjacie paniom, że są w srogim błędzie, że postępują bardzo nieodpowiedzialnie. Doszło nawet do tego, że wezwały kategorycznie ministra do bezwzględnego zdymisjonowania Pani kurator. Zapał godny hiszpańskiej inkwizycji. Opozycja też jest w tej skrajnej grupie, lecz ta tylko z tego powodu, iż liczy na wywołanie rewolucji przez niezadowolonych z totalnych obostrzeń ludzi. Walka z pandemią urasta do rangi ideologii, kto nie jest za paszportami i pełnym reżimem sanitarnym, ten jest wrogiem ludu! Oba stronnictwa zagubiły zdrowy rozsądek. Szczepienia ratują życie i zdrowie, jednak nie są cudowną receptą na zagrożenie wirusem. Co więcej, nikt nie jest stuprocentowo pewny, czy częste szczepienia nie przyniosą szkody. Nikt dotąd nie mierzył się z czymś podobnym. Nie znamy długofalowych skutków notorycznego szczepienia co kilka miesięcy z tego powodu, że nigdy do czegoś takiego nie doszło do tej pory. Jak więc wyważyć argumenty? Są też tacy, którzy uważają, że to koncerny nawołują do częstszego szczepienia po to, aby zwielokrotnić zyski, a zarazem korzystają z możliwości eksperymentowania na szerokiej bazie ludzkiej. W zasadzie każda nowa choroba powoduje to, że jej leczenie jest jednym wielkim eksperymentem. Jakim cudem miałoby być inaczej? Naukowcy znaliby metody leczenia jeszcze przed zaistnieniem pandemii? Wtedy by to oznaczało, że sami ją po to stworzyli. Scenariusz jak z filmu katastroficznego. A jednak możliwy jest też inny, że wirus ucieka z laboratorium na skutek wypadku, niekompetencji lub działania wyrachowanego szaleńca. Czy to możliwe? Wszystko jest możliwe, ale niekoniecznie musi lub może się wydarzyć. Świat pełen jest szaleńców, po każdej stronie barykady znajdzie się mnóstwo nawiedzonych ludzi, którzy nie słuchają logicznych argumentów. Nieskorych do rozmowy. A najlepszym sposobem walki jest danie ludziom do zrozumienia, że mają wolną wolę, że mogą sami o sobie decydować, także w sprawie swego zdrowia. Jednocześnie uświadamiając, że szczepienie przeciwko #Covid19 jest ratunkiem. Więcej marchewki, a jak najmniej bata. Bo bat zawsze rodzi bunt, a marchewka smakuje większości i większość zawsze ją wybierze. Ale i tu trzeba mieć umiar, nadmiar marchewki też może spowodować, że ludziom obrzydnie. 

Czy uda się pogodzić oba stronnictwa? Nie sądzę. Wszystko wskazuje na to, że pandemia powoli zmienia się w nowy rodzaj choroby sezonowej, że wirus ewoluuje w stronę mniej zjadliwego, ale powszechnego w populacji patogenu. Takiego w rodzaju grypy. Z roku na rok będzie sporo chorych, ale coraz mniej zgonów. Co wcale nie oznacza, że należy go lekceważyć, zaniechać profilaktyki. Tak samo nie należy lekceważyć znaczenia zasady #DDM. Może maseczki nie chronią całkiem, ale znacznie ograniczają ryzyko zakażenia, o ile nosi maseczkę ten, kto akurat mimowolnie rozsiewa wirusa. Profilaktyka jest dobra zawsze, a wirus nie odróżnia poglądów politycznych, płci ani tego, czy ktoś w niego nie wierzy. On tylko zaraża po to, aby powielić swój kod genetyczny i przetrwać. A zdanie jego żywicieli jest mu całkiem obojętne.

farmerjanek



 

Polecane