Wojna i okolice

Wojna i okolice

Włoski dziennik pisze: „Nie warto umierać za Ukrainę”. A nam się przypomina francuskie: „Nie będziemy umierać za Gdańsk”. Zachód chętnie czerpie korzyści ze swoich europejskich czy afrykańskich rubieży, ale jednocześnie nie chce narażać się dyktatorom, a pokój, czy raczej święty spokój najchętniej by kupił, ale też nie za wiele chciałby za to zapłacić...

Rosja rozhulała się i planuje manewry u wybrzeży… Irlandii. Niemcy z finezją słonia w składzie porcelany blokują dostawy broni na Ukrainę, nawet tej niemieckiej, którą już zdążyli sprzedać innym krajom. To akurat łączy poprzednią panią kanclerz i obecnego kanclerza, który zresztą przecież był przez lata w jej gabinecie wicekanclerzem. Amerykanie i Brytyjczycy ewakuują swoje ambasady w Kijowie, co złośliwi komentatorzy, krytyczni wobec Bidena komentują na amerykańskim twitterze krótko: „Liczba ewakuowanych ambasad : Trump - 0, Biden - 2”… Liczby się zgadzają, bo przecież niedawno USA ewakuowały swoją ambasadę w Kabulu. Skądinąd niektórzy uważają, że ten właśnie gest -ewakuacji ambasad - bardzo by się spodobał Poncjuszowi Piłatowi. Tyle, że umycie rąk rozzuchwala agresora.

Telewizyjne newsy zaczynają się na groźbie wojny i na groźbie wojny się kończą. Świat zamiera albo prawie zamiera. I tylko niektórzy przypominają, że jest coś takiego jak samospełniająca się prognoza. Czyli powtarzanie tysiące razy słowa „wojna” - wojnę oddala, a nie przybliża. Czy w związku z tym nie należy mówić o niebezpieczeństwie agresji Rosji? Tak, należy o tym mówić.

Nieszczęsny Biden mówiący albo bardzo szczerze, albo skrajnie bajdurzący o „minion incursion” też zachęca Rosjan do  „niewielkiego wtargnięcia” - a nie odwrotnie. Może wbrew swojej woli ot, walnął starszy pan i już? A może wręcz przeciwnie, przestrzega tylko Kreml, żeby zajął na przykład „tylko” Dniepropietrowsk czy Charków (ukraiński „Charkiw”), ale resztę zostawił w spokoju. Obojętnie co myśli, liczy się efekt tego, co powiedział, a ten efekt jest dramatycznie zły.

Cóż, mówiąc tytułem mojej rubryki w miesięczniku „Nowe Państwo”: „Czarnecko to widzę”…

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (25.01.2022)


 

POLECANE
„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię Wiadomości
„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię

Wojciech Szczęsny ponownie znalazł się w centrum uwagi hiszpańskich mediów. Wszystko po wywiadzie, którego udzielił magazynowi GQ Poland. Polski bramkarz opowiedział w nim o problemach zdrowotnych, z którymi zmaga się od lat. To właśnie ten fragment rozmowy najmocniej odbił się echem w Hiszpanii.

Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął neosędzia z ostatniej chwili
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął "neosędzia"

Decyzja sądu nakładająca liczne ograniczenia na Krzysztof Stanowski i Roberta Mazurka wywołała gorącą dyskusję. Postanowienie określane przez wielu jako cenzorskie ma obowiązywać rok i dotyczy sposobu, w jaki mogą wypowiadać się o Dorocie Wysockiej‑Schnepf.

Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje Wiadomości
Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni (PEWIK) poinformowało, że do 1 grudnia utrzymane zostają wszystkie restrykcje dotyczące korzystania z wody w trzech gdyńskich dzielnicach, w tym obowiązek jej przegotowania przed spożyciem. Przekazano również, że pobrano do badań dodatkowe próbki wody.

Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety Wiadomości
Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety

Nowe przepisy dotyczące znakowania żywności obejmą zarówno świeże produkty, jak i przetwory. Od połowy 2026 roku miód, soki i dżemy będą musiały spełniać szczegółowe wymogi etykietowania określone przez unijne dyrektywy.

Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej? z ostatniej chwili
Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej?

Od 14 stycznia 2026 roku osoby spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (obejmującego UE, Islandię, Liechtenstein i Norwegię) zapłacą za wstęp do Luwru 32 euro, zamiast obecnych 22 euro. Oznacza to aż 45-procentową podwyżkę - poinformowało muzeum w czwartek.

Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii Wiadomości
Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii

Warunki akcesji dla Ukrainy stają się coraz bardziej jednoznaczne. Jak podkreśla unijny komisarz Michael McGrath, Kijów musi wykazać realną skuteczność w zwalczaniu korupcji na najwyższych szczeblach władzy, inaczej nie ma mowy o członkostwie w UE.

Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców Wiadomości
Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców

O znalezieniu przy ul. Pomorskiej pocisku rakietowego z czasów II WŚ poinformował w piątek po południu szczeciński urząd miasta. W sobotę rano zaplanowano usunięcie niewybuchu przez saperów. Lokatorzy kilku okolicznych budynków będą musieli opuścić mieszkania.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Ostra reakcja po finale Wiadomości
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Ostra reakcja po finale

Tegoroczny finał jubileuszowej edycji „Tańca z Gwiazdami” przyniósł wiele emocji.. Zwycięstwo Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej wywołało burzliwą dyskusję - nie tylko wśród widzów, lecz także w samym jury. Jedną z osób, które otwarcie mówią o swoim rozczarowaniu, jest Ewa Kasprzyk.

Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku z ostatniej chwili
Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku

Ceny ropy kontynuują zjazd, a inwestorzy wstrzymują oddech przed niedzielnym spotkaniem OPEC+, które ma przesądzić o przyszłej polityce wydobycia. Jednocześnie napięcie podbijają działania USA związane z planem zakończenia wojny w Ukrainie.

Nie żyje legenda olimpijskiego żeglarstwa Wiadomości
Nie żyje legenda olimpijskiego żeglarstwa

Austriacka Federacja Żeglarska (OeSV) poinformowała o śmierci Huberta Raudaschla. Utytułowany żeglarz odszedł w wieku 83 lat, pozostawiając po sobie jeden z najbardziej imponujących dorobków w historii igrzysk.

REKLAMA

Wojna i okolice

Wojna i okolice

Włoski dziennik pisze: „Nie warto umierać za Ukrainę”. A nam się przypomina francuskie: „Nie będziemy umierać za Gdańsk”. Zachód chętnie czerpie korzyści ze swoich europejskich czy afrykańskich rubieży, ale jednocześnie nie chce narażać się dyktatorom, a pokój, czy raczej święty spokój najchętniej by kupił, ale też nie za wiele chciałby za to zapłacić...

Rosja rozhulała się i planuje manewry u wybrzeży… Irlandii. Niemcy z finezją słonia w składzie porcelany blokują dostawy broni na Ukrainę, nawet tej niemieckiej, którą już zdążyli sprzedać innym krajom. To akurat łączy poprzednią panią kanclerz i obecnego kanclerza, który zresztą przecież był przez lata w jej gabinecie wicekanclerzem. Amerykanie i Brytyjczycy ewakuują swoje ambasady w Kijowie, co złośliwi komentatorzy, krytyczni wobec Bidena komentują na amerykańskim twitterze krótko: „Liczba ewakuowanych ambasad : Trump - 0, Biden - 2”… Liczby się zgadzają, bo przecież niedawno USA ewakuowały swoją ambasadę w Kabulu. Skądinąd niektórzy uważają, że ten właśnie gest -ewakuacji ambasad - bardzo by się spodobał Poncjuszowi Piłatowi. Tyle, że umycie rąk rozzuchwala agresora.

Telewizyjne newsy zaczynają się na groźbie wojny i na groźbie wojny się kończą. Świat zamiera albo prawie zamiera. I tylko niektórzy przypominają, że jest coś takiego jak samospełniająca się prognoza. Czyli powtarzanie tysiące razy słowa „wojna” - wojnę oddala, a nie przybliża. Czy w związku z tym nie należy mówić o niebezpieczeństwie agresji Rosji? Tak, należy o tym mówić.

Nieszczęsny Biden mówiący albo bardzo szczerze, albo skrajnie bajdurzący o „minion incursion” też zachęca Rosjan do  „niewielkiego wtargnięcia” - a nie odwrotnie. Może wbrew swojej woli ot, walnął starszy pan i już? A może wręcz przeciwnie, przestrzega tylko Kreml, żeby zajął na przykład „tylko” Dniepropietrowsk czy Charków (ukraiński „Charkiw”), ale resztę zostawił w spokoju. Obojętnie co myśli, liczy się efekt tego, co powiedział, a ten efekt jest dramatycznie zły.

Cóż, mówiąc tytułem mojej rubryki w miesięczniku „Nowe Państwo”: „Czarnecko to widzę”…

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (25.01.2022)



 

Polecane