Dary od zachodniopomorskiej "S" dla pogotowia

- Zrezygnowaliśmy z tegorocznych obchodów jubileuszu 40.lecia powstania NSZZ Solidarność i podpisania Porozumień Sierpniowych. Planowaliśmy te dwie rocznice obchodzić uroczyście, program rozpisany był na wiele tygodni - miały odbywać się koncerty, zawody sportowe, akcje promocyjne, wystawy, konferencje, pikniki. Ale sytuacja jest szczególna, spadła na nas pandemia i zweryfikowaliśmy nasze plany. Solidarność wymaga pomocy ludziom. Dlatego wszystkie środki, jakie planowaliśmy wydać na obchody, przeznaczyliśmy dla pogotowia ratunkowego
- powiedział Mieczysław Jurek.
Pieniądze ze środków Zarządu Regionu i zbiórki, przeprowadzonej przez wszystkie organizacje NSZZ Solidarność w regionie oraz dotacje przekierowane na prośbę ZR od sponsorów obchodów na rzecz pogotowia pozwoliły na zakupy środków osobistej wartych około 200 tysięcy złotych.
- Przekazywaliśmy je systematycznie podczas ostatnich miesięcy, teraz ratownicy dostali ostatnią transzę: specjalistyczne koszulki, w których nie będą pocić się pod kombinezonami, włoskie maseczki wielokrotnego użytku z filtrem działającym antywirusowo przez miesiąc i wymienne filtry. Wcześniej przekazywaliśmy m.in. maseczki, przyłbice i płyny dezynfekcyjne
- opowiadał Dariusz Mądraszewski.
Grzegorz Wasiak, ratownik medyczny z filii WSPR w Kołobrzegu, spytany przez dziennikarzy o to, czy pogotowie nie cierpi na "nadmiar bogactwa" w zakresie środków ochrony antywirusowej zdecydowanie stwierdził:
- Mamy pewność, że drugi etap pandemii nadejdzie. Każda pomoc jest na wagę złota.
Przewodniczący i wiceprzewodniczący Zarządu Regionu poinformowali, że pozostawili pewną rezerwę środków na jesień. Jeśli, tak jak zapowiadają epidemiolodzy, nadejdzie drugi rzut pandemii, zostaną zakupione kolejne środki zabezpieczenia dla pogotowia.