Piotr Duda: Projekt dot. dodatku solidarnościowego powinien ukazać się jak najszybciej

Dodatek solidarnościowy to rekompensata, pozwalająca przez 3 miesiące przeżyć osobom, które stracą pracę przez koronawirusa - powiedział w poniedziałek szef "Solidarności" Piotr Duda. Wyraził nadzieję, że projekt w tej sprawie jak najszybciej ujrzy światło dzienne.
 Piotr Duda: Projekt dot. dodatku solidarnościowego powinien ukazać się jak najszybciej
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Na początku maja prezydent Andrzej Duda zapowiedział podczas swojej konwencji programowej konieczność podniesienia zasiłku dla bezrobotnych do 1300 zł, a także wprowadzenia tzw. dodatku solidarnościowego dla tych, którzy stracili pracę na skutek epidemii koronawirusa - 1200 zł na miesiąc przez trzy miesiące. Kwestia dodatku solidarnościowego znalazła się w umowie programowej, jaką prezydent podpisał 5 maja z NSZZ "Solidarność".

W Radiu Wnet szef "Solidarności" mówił, że toczą się rozmowy na temat wysokości kwoty świadczeń. "Mam nadzieję, że jak najszybciej ukaże się ten projekt. Czy to oznajmi rząd czy prezydent, to mi jest obojętne" - stwierdził Duda.

Zauważył, że rząd popełnił błąd, uprawniając osoby samozatrudnione do świadczenia postojowego. "Osoby pracujące na tzw. samozatrudnieniu dostały przez pierwsze trzy miesiące 2080 zł netto, a do wspólnego budżetu przez wiele lat prawie nie dokładały nic. A pracownik, który pracuje ponad 20 lat, płacił wszystkie daniny, gdy zostanie zwolniony dostanie 860 zł zasiłku dla bezrobotnych. Dla nas ta sytuacja jest niedopuszczalna, więc od samego początku mówiliśmy o +drastycznym+ podniesieniu zasiłku dla bezrobotnych, a ten dodatek solidarnościowy ma być rekompensatą przez okres utraty pracy - mówimy o okresie pandemii" - wyjaśnił.

Pytany o to, jaka ma być wysokość obu świadczeń, nie chciał zdradzić szczegółów. "Mam nadzieję, że dodatek solidarnościowy będzie taką rekompensatą, która pozwoli przez 3 miesiące przeżyć osobom, które stracą pracę przez koronawirusa" - powiedział.

Piotr Duda mówił też o rozwiązaniach zawartych w procedowanym w Sejmie projekcie tzw. tarczy antykryzysowej 4.0. Jak zaznaczył, "Solidarność" nie zgadza się, by koszty zahamowania pogarszającej się sytuacji budżetu państwa ponosiły osoby zatrudnione w sferze finansów publicznych. "Jeżeli rząd mówi: chcemy chronić miejsca pracy, to dla mnie jest bez różnicy, czy to jest miejsce pracy w zakładzie przemysłowym czy w sferze finansów publicznych" - wskazał.

Dodał, że "S" domaga się, aby rząd i parlament zmienili niekorzystne rozwiązania w projekcie. Zauważył, że część szkodliwych dla pracowników zapisów udało się z tarczy usunąć. Stwierdził też, w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów jest grupa, która przygotowuje antypracownicze rozwiązania "szkodzące całej Zjednoczonej Prawicy, rządowi i przede wszystkim prezydentowi". Doprecyzował, że nie chodzi o wicepremier Jadwigę Emilewicz.

Mówiąc o wyborach prezydenckich Piotr Duda podkreślił, że "Solidarność" nadal będzie popierać Andrzeja Dudę, który jest wrażliwy na sprawy społeczne, ma zaplecze polityczne i jest gwarantem m.in. płacy minimalnej, stawki godzinowej czy niepodwyższenia wieku emerytalnego. (PAP)

Autor: Karolina Mózgowiec

kmz/ pat/

 

POLECANE
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki Wiadomości
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki

Iga Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do finału turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Rozstawiona z numerem trzecim polska tenisistka w półfinale wygrała z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu (nr 9.) 7:5, 6:3.

Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat? z ostatniej chwili
Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat?

Grafzero vlog literacki zastanawia się, które współczesne książki będą czytane za 100 lat? Kto przetrwa, a kto przejdzie do historii?

Kultowy polski serial wraca po latach Wiadomości
Kultowy polski serial wraca po latach

Serial „Ranczo” może doczekać się swojego ostatniego, jedenastego sezonu. W lipcu 2025 roku ruszyły przygotowania do realizacji pięciu odcinków o życiu mieszkańców fikcyjnej gminnej miejscowości Wilkowyje.

Wiadomości
Forum w Karpaczu: Jaka przyszłość czeka Unię? Debata od "Europy Ojczyzn" po wizję superpaństwa

W obliczu narastających wyzwań, takich jak presja migracyjna, zagrożenia hybrydowe i globalna rywalizacja mocarstw, pytanie o przyszły kształt Unii Europejskiej staje się coraz bardziej palące. Czy Wspólnota powinna zacieśniać integrację, zmierzając w stronę federalnego superpaństwa, czy też powrócić do koncepcji "Europy Ojczyzn"? Na te i inne pytania odpowiedzą międzynarodowi eksperci oraz polscy politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji Wiadomości
Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji

Rosja nie chce pokoju, a Europa nie może wobec niej okazać słabości, bo otworzy to pole dla przyszłych konfliktów – oświadczył w niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron po wideokonferencji liderów państw wchodzących w skład tzw. koalicji chętnych.

Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat Wiadomości
Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat

W niedzielę rano odszedł Terence Stamp, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia. Miał 87 lat. Rodzina artysty w oświadczeniu dla mediów podkreśliła: „Pozostawił po sobie niezwykły dorobek, zarówno aktorski, jak i pisarski, który będzie poruszał i inspirował ludzi przez wiele lat”.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, większość Europy będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia, jedynie na północnym wschodzie i przejściowo nad Hiszpanią zaznaczą się niże z frontami atmosferycznymi. Polska będzie w zasięgu rozległego wyżu, którego centrum przesunie się w rejon Islandii i Grenlandii, jedynie na północnym wschodzie zaznaczy się strefa rozmywającego się frontu okluzji. Z północy w dalszym ciągu napływać będzie chłodne powietrze polarne.

Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem z ostatniej chwili
Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem

Dramat nad Bałtykiem. Jedna z tragedii miała miejsce w niedzielę około godziny 14 na plaży nr 64 w Stegnie, gdzie 48-letni mężczyzna próbował uratować swoje córki, porwane przez fale i prąd wsteczny.

Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym w Lublinie odbyło się dziś spotkanie informacyjne z samorządowcami, którego tematem była kwestia udziału w projekcie "Lubelskie bez azbestu".

Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki z ostatniej chwili
Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki

Piotr Żyła zajął czwarte miejsce, a Kamil Stoch był piąty w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Wiśle. Zwyciężył Austriak Niklas Bachlinger.

REKLAMA

Piotr Duda: Projekt dot. dodatku solidarnościowego powinien ukazać się jak najszybciej

Dodatek solidarnościowy to rekompensata, pozwalająca przez 3 miesiące przeżyć osobom, które stracą pracę przez koronawirusa - powiedział w poniedziałek szef "Solidarności" Piotr Duda. Wyraził nadzieję, że projekt w tej sprawie jak najszybciej ujrzy światło dzienne.
 Piotr Duda: Projekt dot. dodatku solidarnościowego powinien ukazać się jak najszybciej
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Na początku maja prezydent Andrzej Duda zapowiedział podczas swojej konwencji programowej konieczność podniesienia zasiłku dla bezrobotnych do 1300 zł, a także wprowadzenia tzw. dodatku solidarnościowego dla tych, którzy stracili pracę na skutek epidemii koronawirusa - 1200 zł na miesiąc przez trzy miesiące. Kwestia dodatku solidarnościowego znalazła się w umowie programowej, jaką prezydent podpisał 5 maja z NSZZ "Solidarność".

W Radiu Wnet szef "Solidarności" mówił, że toczą się rozmowy na temat wysokości kwoty świadczeń. "Mam nadzieję, że jak najszybciej ukaże się ten projekt. Czy to oznajmi rząd czy prezydent, to mi jest obojętne" - stwierdził Duda.

Zauważył, że rząd popełnił błąd, uprawniając osoby samozatrudnione do świadczenia postojowego. "Osoby pracujące na tzw. samozatrudnieniu dostały przez pierwsze trzy miesiące 2080 zł netto, a do wspólnego budżetu przez wiele lat prawie nie dokładały nic. A pracownik, który pracuje ponad 20 lat, płacił wszystkie daniny, gdy zostanie zwolniony dostanie 860 zł zasiłku dla bezrobotnych. Dla nas ta sytuacja jest niedopuszczalna, więc od samego początku mówiliśmy o +drastycznym+ podniesieniu zasiłku dla bezrobotnych, a ten dodatek solidarnościowy ma być rekompensatą przez okres utraty pracy - mówimy o okresie pandemii" - wyjaśnił.

Pytany o to, jaka ma być wysokość obu świadczeń, nie chciał zdradzić szczegółów. "Mam nadzieję, że dodatek solidarnościowy będzie taką rekompensatą, która pozwoli przez 3 miesiące przeżyć osobom, które stracą pracę przez koronawirusa" - powiedział.

Piotr Duda mówił też o rozwiązaniach zawartych w procedowanym w Sejmie projekcie tzw. tarczy antykryzysowej 4.0. Jak zaznaczył, "Solidarność" nie zgadza się, by koszty zahamowania pogarszającej się sytuacji budżetu państwa ponosiły osoby zatrudnione w sferze finansów publicznych. "Jeżeli rząd mówi: chcemy chronić miejsca pracy, to dla mnie jest bez różnicy, czy to jest miejsce pracy w zakładzie przemysłowym czy w sferze finansów publicznych" - wskazał.

Dodał, że "S" domaga się, aby rząd i parlament zmienili niekorzystne rozwiązania w projekcie. Zauważył, że część szkodliwych dla pracowników zapisów udało się z tarczy usunąć. Stwierdził też, w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów jest grupa, która przygotowuje antypracownicze rozwiązania "szkodzące całej Zjednoczonej Prawicy, rządowi i przede wszystkim prezydentowi". Doprecyzował, że nie chodzi o wicepremier Jadwigę Emilewicz.

Mówiąc o wyborach prezydenckich Piotr Duda podkreślił, że "Solidarność" nadal będzie popierać Andrzeja Dudę, który jest wrażliwy na sprawy społeczne, ma zaplecze polityczne i jest gwarantem m.in. płacy minimalnej, stawki godzinowej czy niepodwyższenia wieku emerytalnego. (PAP)

Autor: Karolina Mózgowiec

kmz/ pat/


 

Polecane
Emerytury
Stażowe