Antoni Macierewicz: "Jestem rozczarowany wizytą Merkel w Auschwitz"

Zdaniem Antoniego Macierewicza, przemówienie Merkel miało charakter jedynie symboliczny, a nie praktyczny. Nie padły słowa o niemieckich reparacjach ani o przypisywaniu Polsce odpowiedzialności za niemieckie zbrodnie.Byłem rozczarowany stanowiskiem pani kanclerz Merkel. Dobrze, że potępiła zbrodnie niemieckie, ale trzeba sobie uświadomić, że jak na pierwszą wizytę w tym miejscu, było to niewiele.
- przypomniał MacierewiczW ciągu ostatnich 15 lat mieliśmy do czynienia z zaplanowaną akcją defamacyjną przeciwko Polsce, finansowaną w dużej mierze przez organizacje niemieckie i mającej na celu zdjęcie z Niemiec słusznego odium sprawców II wojny światowej. Niemcy w tym czasie wylały na nas kubły pomyj
Zdaniem marszałka seniora, Niemcy są gotowe na gesty symboliczne, ale nie na zmianę podejścia do Polski w sprawach praktycznych. Polska z kolei wykonuje w kierunku Niemiec wiele gestów dobrej woli, pozostających jednak bez odpowiedzi.
Trzeba się zastanowić, czy nasza polityka nie powinna zostać skorygowana, ponieważ jej kontynuacja może doprowadzić do katastrofy
- stwierdził Antoni Macierewicz.
cwp/PR24