Barbara Piwnik: Obywatel oczekuje spokojnego działania wymiaru sprawiedliwości
– Gdybym ja była tym reformatorem, może trochę inaczej bym te zmiany proponowała. Choćby za chwilę będzie dyskusja, czy sędzia, który ma 10 letni staż pracy ma wystarczające doświadczenie do orzekania w Sądzie Najwyższym. Moim zdaniem to rozwiązanie nie jest najszczęśliwsze
- oceniła była minister sprawiedliwości.
- dodała Barbara Piwnik.– Myślę, że taka spokojna, rzeczowa i pełna informacja jest potrzebna. Zawsze o odpowiedzialności dyscyplinarnej orzekali sędziowie. Nawet jeżeli tam będą jacyś ławnicy, to nadal orzekającymi tam będą sędziowie. Zawsze sędziowie będą mieli, jako ci fachowcy przeważający głos. Ja się tego rozwiązania tak bardzo nie obawiam. Zwłaszcza, ze sama miałam nieprzyjemne doświadczenia związane z postępowaniem dyscyplinarnym
Źródło: telewizjarepublika.pl
kos/k