Związkowiec prosi o pomoc. "Wykryto u mnie guza osteolitycznego..."
- Od ostatniej operacji z 2016 roku nie doszedłem do pełnej sprawności ruchowej w lewym stawie skokowym. Lekarze w Piekarach poinformowali mnie ze nie da się już nic zrobić i czeka mnie amputacja dolnej kończyny. Termin operacji został ustalony na 30.05.2017.Po otrzymani takiej informacji zacząłem szukać lekarza, który mi pomoże uratować nogę wtedy trafiłem do Centrum Onkologi - Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Na konsultacji u Profesora R. ustalone zostało ponowne zbadanie ostatniego wyniku histopatologicznego.
Obecnie wyniki badań z Warszawy wykazały na złośliwy nowotwór Epithelioid haemagioendothelioma ( classic ) Profesor R. skierował mnie na konsultacje do doktora chirurga onkologa P. który podjął się operacji wszczepienia endoprotezy. Po zrobieniu wszystkich koniecznych badań przyjęty zostałem w dniu 03.11.2017.Przyjęty z powodu mięsaka kości lewej. Operowany w dniu 06.11.2017 wycięto dystalny odcinek kości piszczelowej z guzem. Rekonstrukcja stawu skokowego lewego proteza typu costum made.
Po przebytej operacji pojawił się problem z gojeniem rany pooperacyjnej. W styczniu z wysoką gorączką udałem się do lekarza który pobrał mi posiew. Z wyniku z dnia 01.11.2018 wyszło ze jestem zarażony bakterią Staphylococcus aureus (gronkowiec złocisty). Podjąłem leczenie antybiotykami w celu zwalczenia bakterii. W między czasie rehabilitowałem się prywatnym ośrodku Fizjofit.W stawie skokowym pojawiły mi się przetoki z których sączyła się ropa. Kolejna wizyta u lekarza pobrany posiew wynik z dnia 10.042018 Staphylococcus aureus (gronkowiec złocisty) Dalsza walka z bakteria antybiotykami lekarz prowadzący informował mnie ze będzie bardzo ciężko ja zwalczyć z obcego ciała (endoprotezy).
W dniach 05.06.2018 zgłosiłem się do lekarza prowadzącego z bardzo silnymi bólami sina i opuchnięta kostką z wieloma przetokami z których sączyła się ropa.Lekarz uświadomił mi że trzeba amputować. W tym samym dniu zostałem przyjęty do szpitala.Operacja odbyła się 07.06.2018 wypisany ze szpitala w dniu 12.06.2018.
Psychicznie i fizycznie czuję się naprawdę dobrze, pomogła mi w tym rodzina i koledzy z pracy którym naprawdę dziękuje z całego SERCA. Teraz najważniejsza dla mnie jest proteza, rehabilitacja i jak najszybsze chodzenie o własnych silach. Znalazłem protetyka o wielu dobrych opiniach, u którego chcę się zaprotezować w Tarnowskich Górach http://www.proteka.com.pl/protezy, który wycenił mi protezę na bardzo dobrych podzespołach renomowanych firm.Przede mną jeszcze długa droga ale wiem że dam rade i się nie poddam z góry dziękuje za każdą pomoc i wsparcie.
- pisze Pan Grzegorz
Pomóc Panu Grzegorzowi można na Zrzutka.pl