[Tylko u nas] J. Tomaszewski: Odejście A. Nawałki jest jak zamiana Beaty Szydło na Mateusza Morawieckiego
Jan Tomaszewski: Uważam, że tak. Skoro podjął ją Zbyszek Boniek, który wyprowadził naszą piłkę z popiołów na wyżyny światowe, to jest to fenomenalna decyzja, pod którą oburącz się podpisuję. Chciałbym dodać jedną rzecz, która nie była na konferencji podkreślona – Adam Nawałka jest pierwszym trenerem w XXI wieku, który nie zostawia po sobie spalonej ziemi. Następca – czy to będzie Polak, czy trener z zagranicy, będzie musiał zrobić retusz drużyny, która istnieje. Poprzedni trenerzy, którzy odchodzili w XXI wieku, zostawiali po sobie zgliszcza, tak, że byliśmy na 80. miejscu rankingu. Adam odchodzi i ja mu gratuluję. Rzeczywiście skończyła się pewna formuła. Gratuluję też Zbyszkowi Bońkowi – wspaniała konferencja, życzę mu, żeby wyciągnął z kapelusza trenera, który co najmniej będzie taki sam jak Nawałka, a mam nadzieję, że lepszy. Przypomina mi to, jeśli chodzi o politykę, zamianę na stanowisku premiera. Premier Szydło była wspaniałym premierem, ale okazało się, że zamiana jest korzystniejsza i mamy fenomenalnego premiera.
A Jan Tomaszewski na kogo by postawił? Jeśli mówimy o „wyciąganiu trenera z kapelusza” to może Magic? [Jacek Magiera – były trener Legii Warszawa – przyp. red.]
Dla mnie Zbyszek powinien zrobić tak, by w przyszłości nie mieć takich dylematów. Kto będzie pierwszym trenerem, zależy od Zbyszka, ale jeśli będzie to trener z zagranicy, to mam nadzieję, że jego asystentem zostanie Jacek Magiera i jak mu się nie powiedzie, to Jacek Magiera będzie kontynuował pracę Nawałki i następnego selekcjonera. Tak jak w Niemczech, gdzie asystent trenera reprezentacji przejmuje ją, następuje wtedy ciągłość.