Spotkaliśmy się na kawie z Rejel, dziewczyna która spotkały w Warszawie rasistowskie ataki. Nie zrobiliśmy sobie zdjęcia, żeby uniknąć narracji, że chodzi o politykę - napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski. "Każda osoba pragnąca zapisać się do biblioteki na terenie Warszawy zobowiązana jest do potwierdzenia swojego związku z miastem" - odpowiada Biblioteka Publiczna z Pragi-Płd.
Przypomnijmy, ciemnoskóra Rajel w wywiadzie dla radia Tokfm.pl wyznała, że chce wyjechać z Warszawy, gdyż spotkała się tutaj z pogardą i rasizmem. O uprzedzenia oskarżyła m.in. bibliotekę na Gocławiu. Ta wydała oświadczenie. "
Oczywiście kretyni zdarzają się wszędzie, ale w stolicy jest wyjątkowo źle. Nie mogłam się nawet zapisać do biblioteki na Pradze Południe, bo podejrzliwa bibliotekarka zaczęła się ode mnie domagać pokazania umowy o pracę i udowodnienia, że 'jestem stąd'" - mówiła Tokfm.pl.
Z pokrzywdzoną 27-latka spotkał sie Rafał Trzaskowski, o czym pochwalił sie na Twetterze:

Problem w tym, że ciemnoskóra Rajel została pproszona o niezbędne dokumenty wymagane przy zapisywaniu sie do biblioteki.
Biblioteka Publiczna dzielnicy Praga-Płd wydała specjalne oswiadczenie w tej sprawie