Red. Gmyz komentuje artykuł "Faktu" o zawiadomieniu sędziego Tulei w prokuraturze przeciwko politykom PiS
Sędzia Igor Tuleya to dla PiS-u wróg i symbol III RP, którą politycy rządzącej partii uważają za zbudowaną na złych fundamentach. Wypominano Tuleyi nie tylko to, że jest - jak mówią w PiS - "resortowym dzieckiem". Przede wszystkim zarzucano mu, że jego orzeczenia to sypanie piachu w tryby "dobrej zmiany". Teraz sędzia znów podpadł Jarosławowi Kaczyńskiemu. Zarzucił jego sejmowym siepaczom, że kłamią. I to podczas składania zeznań!
Tja. Szkoda, że autor tekstu zapomniał, że ów sędzia przyznał gangsterowi Boguckiemu ćwierć bańki zadośćuczynienia za „tortury” , które polegały na tym, że uznano go za niebezpiecznego. Nosz..
Tja. Szkoda, że autor tekstu zapomniał, że ów sędzia przyznał gangsterowi Boguckiemu ćwierć bańki zadośćuczynienia za „tortury” , które polegały na tym, że uznano go za niebezpiecznego. Nosz.. https://t.co/Auyd7tD3XH
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 12 stycznia 2018
źródło: fakt.pl. TT
#REKLAMA_POZIOMA#