Żakowski do Staszewskiego: "Do jasnej cholery, Kaziu (...) w zieleniaku pozycję Polski zbadasz?"
No do jasnej cholery, Kaziu kochany, skąd ty masz to wiedzieć, gdzie ty masz to wiedzieć, jak nie oglądasz telewizji i nie czytasz gazet. Przepraszam cię bardzo, w zieleniaku tę pozycję Polski zbadasz? W toalecie się przekonasz, czy w Polsce jest dużo lepiej czy gorzej niż za poprzedniej władzy? - pytał oburzony takim podejściem Jacek Żakowski
- To jest właśnie objaw takiego ćwierćinteligenckiego paplania, którego skutki, jak się umocnią w polityce, mogą być straszne. Apeluje do ludzi show-biznesu, na których patrzymy z zainteresowaniem, po których moglibyśmy się czegoś spodziewać, zastanawiające się nad tym, co mówicie, niektórzy was traktują poważnie, to może mieć poważne skutki - powiedział Żakowski
Dziennikarz ostrzegł wszystkich artystów, aby zanim coś powiedzieli, najpierw się głęboko zastanowili.
Apeluje do ludzi show-biznesu, na których patrzymy z zainteresowaniem, po których moglibyśmy się czegoś spodziewać, zastanawiające się nad tym, co mówicie, niektórzy was traktują poważnie, to może mieć poważne skutki - ogłosił w Przeglądzie Prasy Jacek Żakowski.
Przyczynkiem do ostrej wypowiedzi Jacek Żakowski był raport Pew Research Center, do którego odwoływał się w swojej audycji publicysta.. Z badań amerykańskiego think tanku wynika, żę trzy czwarte ankietowanych jest zdania, że media nigdy nie powinny faworyzować określonej partii politycznej. W Polsce tego zdania jest aż 84 proc.
Źródło: tokfm.pl