Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

Co musisz wiedzieć?
- W sobotę Jarosław Kaczyński po raz siódmy został wybrany na prezesa PiS.
- Jacek Sasin stwierdził, że "PiS nie jest partią wodzowską".
- Zaznaczył także, że w czasie wyścigu wyborczego "nie zmienia się zwycięskiego lidera".
W rozmowie na antenie Radia ZET polityk PiS Jacek Sasin odniósł się do ostatniego kongresu, podczas którego Jarosław Kaczyński po raz siódmy został wybrany na prezesa partii.
Każdy, kto twierdzi, że PiS jest partią wodzowską, czy dyktatorską wręcz, nie wie, co mówi. Oczywiście mamy silnego, charyzmatycznego lidera i to oczywiste, że jego głos, jego zdanie bardzo się w PiS liczy i często jest decydujące, ale to nie znaczy, że nie mamy wewnętrznej dyskusji
– podkreślił Jacek Sasin.
Jeśli chodzi o to poparcie, ono jest bardzo wysokie. 1214, jeśli dobrze pamiętam, delegatów głosowało, zaledwie około 30 miało inne zdanie, więc mandat bardzo silny, bardzo mocny
– dodał.
Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi. Mamy silnego, charyzmatycznego lidera. Jarosław Kaczyński jest tym liderem, który przyniósł nam wiele zwycięstw
– zaznaczył polityk.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Trójmiasta
- Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie
- Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Prokuratura weszła do Sądu Najwyższego. Jest komunikat sądu
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Beata Szydło uderza w Tuska ws. sytuacji na granicy: Haniebne zachowanie
- Komunikat dla mieszkańców oraz turystów woj. pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Wraca ważne połączenie
- Będzie zmiana strategii podrzucania Polsce imigrantów przez Niemcy? Szokujące informacje nt. Straży Granicznej
- Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"
Jednogłośna decyzja na kongresie PiS
Jarosław Kaczyński został ponownie wybrany na prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Decyzję podjęto podczas kongresu partii, który odbył się w sobotę w Przysusze (woj. mazowieckie). Kaczyński, który kieruje PiS od 2003 roku, nie miał kontrkandydatów. Delegaci udzielili mu mocnego poparcia, potwierdzając jego dominującą pozycję w ugrupowaniu. Na Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało 1214 z 1500 delegatów.
W przemówieniu po wyborze prezes PiS zapowiedział kontynuację dotychczasowego kursu partii oraz mobilizację przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi i parlamentarnymi.
Kaczyński: To wielkie zobowiązanie
To wielkie zobowiązanie, ale podjęliście państwo – nie ukrywam tego – pewne ryzyko. Mam już swoje lata, nie ma co tego ukrywać, ale wierzę, że dam radę, ale dać radę mogę tylko z państwem
– powiedział Kaczyński po głosowaniu.
Musimy dać radę, bo Polska musi się zmienić. Ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy, chociaż już słońce się pojawia, musi się skończyć. Musi się skończyć, bo Polska musi być, musi trwać. I trwać musi (…) polska wolność, polska demokracja, polska praworządność, polski rozwój. Ten marsz do przodu, ten pościg. Pościg, który dał nam już wiele, ale jeszcze ciągle musimy sporo, naprawdę sporo nadrobić
– mówił lider PiS.
Kaczyński nawiązywał do sprawy zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta. – Musimy jeszcze powalczyć o to, żeby prezydent został zaprzysiężony, żeby cała ta odrażająca burleska, która się w tej chwili odbywa, się skończyła, ale później do przodu, do zwycięstwa – podkreślał.
Jarosław Kaczyński pełni funkcję prezesa PiS nieprzerwanie od stycznia 2003 r. Zastąpił wówczas swojego brata, późniejszego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który – jako pierwszy prezes partii – kierował ugrupowaniem w latach 2001–2003.