Ukraina: Andrzej Duda złożył hołd ofiarom zbrodni katyńskiej w Bykowni pod Kijowem

Co musisz wiedzieć:
- Prezydent Andrzej Duda złożył hołd ofiarom zbrodni katyńskiej na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni pod Kijowem, kończąc swoją pożegnalną wizytę w Ukrainie.
- Bykownia to jedno z czterech miejsc pochówku ofiar zbrodni katyńskiej, gdzie spoczywa około 3,5 tys. Polaków zamordowanych przez NKWD w 1940 roku.
- Cmentarz w Bykowni pozostaje otwarty mimo wojny, w przeciwieństwie do nekropolii w Charkowie, zamkniętej z powodu rosyjskich ostrzałów.
- W 2024 roku cmentarz omal nie został zniszczony przez rosyjską rakietę, której odłamki spadły zaledwie kilkadziesiąt metrów od miejsca pamięci.
Wizyta Prezydenta RP w Bykowni
Bykownia jest jednym z czterech cmentarzy katyńskich, który mimo trwającej w Ukrainie wojny, pozostaje otwarty dla rodzin pomordowanych. Druga taka nekropola na terytorium Ukrainy, w Charkowie-Piatychatkach, jest zamknięta z powodu rosyjskich ostrzałów. Pozostałe dwa cmentarze znajdują się w Rosji - w Katyniu i Miednoje.
Prezydent przybył do Bykowni w towarzystwie ministra kultury Ukrainy Mykoły Toczyckiego. Razem złożyli wieńce i pokłonili się przed kurhanem, bracką mogiłą, która upamiętnia mieszkańców Ukrainy różnych narodowości, pochowanych w tym podkijowskim lesie.
Następnie Duda i Toczycki przeszli na Polski Cmentarz Wojenny, gdzie złożyli wieńce przed mogiłą obywateli polskich, ofiar zbrodni katyńskiej.
- Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Podrzucani przez Niemców migranci otrzymają ulotki z adresami biur posłów Platformy
- Sławosz Uznański rozpoczął misję na ISS. Jest pierwsze zdjęcie
- "Długie, zakrzywione zęby wystające z pyska". Komunikat opolskiego zoo
- Wyłączenia prądu w Krakowie. Jest komunikat
- "Spieprzą do Brukseli". Tomasz Lis uderza w Donalda Tuska. Histeria zwolenników Koalicji 13 grudnia
Rozstrzelanie polskich jeńców
5 marca 1940 r. sowieckie Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło decyzję o rozstrzelaniu polskich jeńców przebywających w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej oraz także m.in. w Kijowie. Konsekwencją tej decyzji była zbrodnia katyńska.
W Bykowni w zbiorowych mogiłach pogrzebano około 150 tys. ofiar komunizmu różnych narodowości, w tym ok. 3,5 tys. Polaków z listy katyńskiej, zabitych przez Sowietów w 1940 r.
W sierpniu 2024 r. polski cmentarz w Bykowni o mało nie został zniszczony przez rosyjską rakietę, która leciała na Kijów. Jej odłamki, wraz z głowicą z 700-kilogramowym ładunkiem wybuchowym, spadły w odległości 30-50 metrów od kompleksu.
Do zdarzenia doszło kilka dni przed tym, jak dyplomaci i polska społeczność Ukrainy zgromadzili się na cmentarzu w Bykowni, by upamiętnić 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej.
Z Bykowni Jarosław Junko (PAP)