Krysztopa w PR24: Wbrew temu co twierdzą Czarne Wdowy, sufrażystki były PRZECIWNE aborcji
Victoria Woodhull, pierwsza kobieta, która kandydowała na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych, w czasach kiedy jeszcze nie było to zgodne z prawem - „Każda kobieta wie, że gdyby była wolna, nigdy nie zaakceptowałaby czegoś niepożądanego dla swego dziecka, nie mówiąc o zabiciu go przed narodzeniem” Susan B. Anthony w piśmie feministek „The Revolution” określiła aborcje jako wyzysk kobiety. Sarah F. Norton wprost mówiła, że aborterzy to rzeźnicy niemowląt
Alice Paul, która przyłożyła rękę do uzyskania praw wyborczych przez kobiety w USA, była też jednym ze współautorów poprawki do konstytucji USA, wprowadzającej zasadę równości płci. absolutnie nie kierując się wiarą czy konserwatyzmem, ale ideami feminizmu, wychodziła z założenia, że aborcja jest formą wyzysku (wtedy jeszcze to określenie nie było tak wyświechtane) kobiety przez mężczyznę, nazywała ją „zabijaniem nienarodzonych kobiet” czy „wykorzystywaniem kobiet”. Co najciekawsze jednak, uważała, poniekąd słusznie, choć mam nadzieję, że tylko częściowo, że aborcja najczęściej dokonuje się pod wpływem presji wygodnych mężczyzn, którzy owszem chcieli uprawiać seks, ale chcieli ponosić odpowiedzialności wychowania dziecka.
- mówił Cezary Krysztopa
Całości audycji można wysłuchać na stronie Polskiego Radia 24