Nadija Sawczenko o filmie "Wołyń": Dobrze, że powstał

- powiedziała."Można znaleźć dużo momentów z historii, w których były nieporozumienia. Uważam jednak, że jest to historia i dobrze, że pojawia się film. (...) Historia nie powinna prowadzić do pogorszenia stosunków, przyszłości, bo w takiej sytuacji będziemy tę historię powtarzali i nie będziemy wyciągać z niej wniosków. Mam nadzieję, że nasze stosunki będą dobre, ale historii trzeba się uczyć i najważniejsze, by różni politycy z dwóch stron nie starali się jej wykorzystać dla swoich celów, bo to będzie szkodą dla naszych narodów i będzie radością dla naszego wroga, Rosji"
Zdaniem Sawczenko ukraińsko-polskie są w ostatnim czasie "niezłe, a nawet bardzo dobre".
- dodała."Wspiera nas zarówno Polska, jak i kraje, które kiedyś były bliskie, czy też znajdowały się w orbicie Związku Radzieckiego, czyli kraje bałtyckie. One nas rozumieją i jest to bardzo miłe. Dostaliśmy bardzo dużo pomocy od Polaków podczas Majdanu i podczas tej wojny. Oczekuję, że będziemy rozwijać nasze relacje niezależnie od tego, jak będą zmieniały się rządy. Niezależnie od tego, jacy populiści i jacy ludzie nie dochodziliby do władzy, ludzie pozostają ludźmi"
interia.pl